Daisy,Telma,Muczacza i Bajka - po wizycie u D. komunikat

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro paź 03, 2007 22:25

A Daisy zmienia już futerko?
Bo moje jeszcze nie.

Wojtek

 
Posty: 28060
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro paź 03, 2007 22:30

Wojtek pisze:A Daisy zmienia już futerko?
Bo moje jeszcze nie.

jeszcze nie 8)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob paź 06, 2007 9:10

Cudne to zdjęcie Bajeczki.

Czy dr Niziołek jest super specjalistą od chorych kocich serduszek?
A udziela konsultacji emilowo-telefonicznych? Bo chyba bym potrzebowała...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob paź 06, 2007 9:33

Agn, pisze pw

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon paź 15, 2007 21:35

jak to u mnie :roll:
mam taki, hmmm, niecodzienny problem :?

Telma, jak wszyscy wiedza :wink:, jest obojniakiem, ma ponad 4 lata i byla wykastrowana i wysterylizowana w wieku chyba 5 m-cy

Bajka byla sterylizowana ( z powtorka :roll: ) w marcu tego roku mniej wiecej, po tym jak ujawnila sie u niej rujka i mialam w domu sajgon, bo Telma probowala dosiasc Bajke :roll:

Bajki jedyna i ulubiona zabawka jest gumowa pileczka
jak ja gdzies znajdzie, lapie w paszcze, bawi sie nia, chodzi po calym domu i skrzeczy - to taki specjalny sposob wyrazania podniecenia zabawka

z powodu tego skrzeku chowam pileczke prawie zawsze i rzadko ma ja do zabawy
dzisiaj wyjelam
Bajka znalazla, zaczela skrzeczec
przyleciala Telma i chciala ja dosiasc, wydajac dosc charakterystyczne odglosy 8O

to co ja mam zrobic?
czy to znaczy, ze Bajka juz nie bedzie sie mogla bawic ? :cry:
nawet nie mam co Telmie obciac juz :twisted: :roll: :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon paź 15, 2007 21:42

Beata, wybacz, ostatnie zdanie rozbawiło mnie :lol:
A Bajka innych zabawek bezskrzekowych nie uznaje?

Wojtek

 
Posty: 28060
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pon paź 15, 2007 21:45

Wojtek pisze: A Bajka innych zabawek bezskrzekowych nie uznaje?

nie
w gre wchodzi tylko pileczka no i ewentualnie wstazeczka poruszana przez czlowieka, ale to nie to samo :wink:
poza tym do wstazeczki sa tlumy i kocia nie moze sie pobawic

separowac na czas zabawy? 8O

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto paź 16, 2007 7:19

:lol: separować na czas zabawy.

U mnie Sowa zachowuje się jakby był pełnojajeczny, ale tylko w stosunku do dwóch kotek (wysterylizowanych jakby nie patrzeć) - wobec Mai i Córci.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto paź 16, 2007 8:36

Bo seks to jest w głowie, a nie ... gdzie indziej. :twisted:
U mnie takie zachowania prezentuje Zizou. I mam wrażenie, że im starszy, tym ... bardziej. :roll: Nawet w stosunku do pozostałych chłopaków. 8O
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob paź 20, 2007 12:52

bylam w Barcelonie - wyjazd w srode po poludniu, wrocilam wczoraj wieczorem
u kotow w czwartek byla Katy, ktora miala mocne przezycia z nimi :twisted: :wink: ja sie smialam podczas jej opowiesci ale jej nie bylo do smiechu :wink:

bardzo w skrocie - Katy myslala, ze Telma nie zyje bo jej nie widziala i byly tylko 3 miski 8) a Bajka plula tabletkami :lol:


ale ja nie o tym chcialam :wink:
nie bylo mnie dwa dni i ciut, a koty takie miziankowo-nachalne, jakby mnie z pol roku nie bylo 8O
i wszystkie cztery spaly ze mna na lozku 8O z drobna przerwa na chrupki o 7, az do 9 :wink: :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob paź 20, 2007 13:03

Jak chcesz spać z kotami, to musisz częściej wyjeżdżać ;)

Wojtek

 
Posty: 28060
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob paź 20, 2007 15:26

tak futra na codzien mi pomagaja :wink:
Obrazek Obrazek

a dzisiaj bylo tak:
- zaczelam szyc
- Bajka przyszla i polozyla sie obok swojej poduszki
- po chwili przyszla Daisy i polozyla sie na poduszce Bajki
- po 10 minutach Bajka przeniosla sie na poduszke 8O (widac ze Daisy niezbyt z tego powodu szczesliwa :lol:)
Obrazek
- po kolejnych minutach bylo tak:
Obrazek

moze i sie nie lubia bardzo :roll: :lol:
Ostatnio edytowano Sob paź 20, 2007 16:09 przez Beata, łącznie edytowano 1 raz

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob paź 20, 2007 15:50

:D
Pewnie one tak specjalnie, żebyś zrobiła zdjęcie i wstawiła na forum :twisted:
Ja jak złapałam Rudego i Pasiastego wtedy to dobrze że zrobiłam zdjęcie, bo od tamtej pory jest wojna podjazdowa
tak mam przynajmniej pamiątkę - jak mogłoby być :lol:
Może Daisy i Bajka też chciały żebyś miała taką fotkę
na zachętę ;)

A tak w ogóle to masz piękne koty
Bajka u Ciebie odmłodniała i w ogóle już nie widać że kiedykolwiek była w schronisku :1luvu:
A Muczaczę to ja Ci kiedyś ukradnę, o. 8)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pon paź 22, 2007 8:56

Oj, miałam przeżycia, miałam :lol:
Śliczne wszystkie Twoje koty Beatko :D
Głaski dla nich!
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto paź 23, 2007 23:36

Katy pisze:Oj, miałam przeżycia, miałam :lol:
Opowiedz :twisted:

A panny szylkretki razem ślicznie wyglądają :)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], Lifter, nfd i 18 gości