Juniorek za TM :(-mała kociczka z kk u Ani-zdjęcia Milki s.3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 02, 2007 22:38

Kociak nie ma świerzbu w uszach, świerzbem usznym nie przejęłabym się zbytnio na początku. Mały ma świerzb skórny, na łokciach i w paru innych miejscach-gdybyśmy nie zabrały się za leczenie to kot mógłby zarażać inne zwierzaki (Ania ma psy), a podobno nawet ludzi.
Namieszałam trochę z nazwą ale prawdę mówiąc nie mam doświadczenia w leczeniu chorób skórnych itd.
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro paź 03, 2007 0:14

Patuś, co z maluszkiem?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 03, 2007 12:16

Juniorek odszedł dzisiaj za TM :cry: :cry: :cry: :cry:
Rano jeszcze żył, Ania wybierała się z nim do weta i po prostu przestał oddychać.... :cry: :cry: :cry:
Mamy z Anią doła ale mimo to idziemy dzisiaj łapać. Została do złapania 3 rodzeństwa Juniora, ich mama Pumcia, wczoraj łaziła tam jeszcze jedna brzuchata kocica (w łatki)...
Niesprawiedliwy ten świat :cry:
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro paź 03, 2007 12:21

Biedne maleństwo... :cry: :cry: :cry:

(')

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro paź 03, 2007 12:33

[']

:cry: :cry: :cry:

Jeśli rodzeństwo kociaka też ma świerzba skórnego, to poszukajcie jakichś innych środków...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro paź 03, 2007 12:35

Biduniek czarniutki :cry: :cry: :cry:
Trzymajcie się jakoś

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 03, 2007 12:45

['] dla Juniorka :cry:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro paź 03, 2007 12:57

Biedny maluniek... :cry: :cry:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro paź 03, 2007 13:08

:cry: [']

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 03, 2007 13:49

biedne malenstwo ale i wam nie jest teraz lekko...[']
ObrazekObrazek

dakoti

 
Posty: 1541
Od: Nie wrz 09, 2007 22:04
Lokalizacja: warszawa wola

Post » Śro paź 03, 2007 13:59

:cry: biedny kotek,szkoda :( moja kuzynka ma podobnego czrnuszka

kasia1311

 
Posty: 523
Od: Śro paź 03, 2007 11:21
Lokalizacja: Racibórz

Post » Śro paź 03, 2007 16:00

Nie chciałam nic pisać ale jak rano zobaczyłam jak Malutek wygląda to przeczuwałam, że tak się skończy.....

Brykaj Maluchu szczęśliwy- szkoda, że tak się skończyło z tak głupiego powodu....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 03, 2007 17:45

Dzisiaj miałam pojechać do Ani, żeby łapać ciężarne kocice albo rodzeństwo Juniora. Najpierw jednak musiałam iść na pocztę, w drodze spotkałam chłopaka-trzynastolatka, który niósł na rękach malutkie kociątko z strasznie zalepionymi ropą oczami. Momentalnie wzięłam chłopaka na bok i zaczęłam go wypytywać-skąd ma tego kota, czy jest ich więcej i co zamierza z nim robić. Zachowywałam się jak prokurator 8) Chłopaczek wyjaśnił mi,że znalazł kociaka, innych tam nie widział i,że niesie maleństwo do swojego kolegi. Niestety chłopak nie wiedział, czy kolega pójdzie z maleństwem do weta. Zadzwoniłam do Ani, zabrałam chłopakowi kociątko i pojechałam do weta. Oczy były w paskudnym stanie, nie było ich widać-całą drogę drżałam, czy w ogóle są.
U weta okazało się,że oczka są i nie jest tak źle jak myślałam :D Kociczka będzie widzieć. Dostała Tobrex i antybiotyk (Ronaxan czy jakoś tak).
I znowu się wszystko skomplikowało...Ania miała mieć u siebie kociaki ze świerzbem,a ma małą Milkę (kociczka ma ok.4 tygodni). Nie jest to dobre rozwiązanie, bo kociaki ze świerzbem czekają,,, Gdyby ktoś mógł przygarnąć na tymczas Milkę byłoby super (podleczylibyśmy ją).Ja niestety przez jakiś czas nie mogę brać tymczasów :(
Zdjęcia kocinki będą jeszcze dzisiaj.
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro paź 03, 2007 21:37

A to Milka:
Obrazek
Obrazek
Milka macha łapeczką :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw paź 04, 2007 19:36

Milka nie chce jeść samodzielnie, trzeba ją karmić. Poza tym jest w miarę grzeczna, wczoraj ciumkała sunię Ani :lol: Mała nie jest jeszcze odrobaczona, wolimy ją najpierw troszkę podtuczyć i poobserwować, żeby nie było tak jak z Juniorem.... :(
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 306 gości