Boni, niesustające
i poproś Zuze, zeby trzymała kciuki za Maciusia.
Schroniskowego kumpla, który własnie jedzie do domu, żeby sie przekonać, ze warto żyć.
Moderator: Estraven

boni pisze:nie nadazam ze sprzataniem kuwety i donoszeniem dan- wykwintnych zreszta. wczoraj byl smaczek na surowe miesko. pochloniete. straszy mnie spod koldry. patrzac w oczy jest spokojniejsza. dzis widziala furie , ktora calowalam , trzymajac na rekach. onka tez do niej zajrzaj. zuza przezyje szok , jak pozna wszystkie wypasione kocury. zakreci jej sie w glowie od tych kolorow i zapachow.

boni pisze:patrzy na mnie bykiem. i na szczescie je- talerzyki wylizane do czysta. chce sie uwolnic z pokoju. niedlugo przeprowadzimy akcje zwiedzania domu. narazie nie ma mowy o wyjsciu na dwor.. . wyglada fizycznie kwitnaco. spi w lozku albo na poduszce. moje koty sa piekielnie ciekawe tej nadetej panny zuzanny.
-jak to fajnie brzmi
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bizkopt, sebans i 70 gości