RATUJMY SCHRONISKO W UCIECHOWIE! POMOC PILNIE POTRZEBNA!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon paź 01, 2007 14:24

Kolejny raz przypominam o wysyłaniu mi potwierdzeń o dokonanych przelewach na pw! :lol:
Kochani, w sumie wpłaciliśmy już (na obydwa konta) kwotę 85zl! :D Tak trzymać! :ok:
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Pon paź 01, 2007 17:23

Do góry :!:
Wypłata była? Była. To proszę robić użytek z kont :lol:
Obrazek

Margo05

 
Posty: 618
Od: Nie wrz 16, 2007 21:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 01, 2007 19:06

Hej Słoneczka, gdzie Wy?
Obrazek

Margo05

 
Posty: 618
Od: Nie wrz 16, 2007 21:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 01, 2007 20:09

Wpłaciłam.
Przypominam.
Niech słowo kotolubnych będzie święte :!:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Pon paź 01, 2007 20:26

Theodora, jestem tego samego zdania. "Kociarze" jak nas zowią nie są gołosłowni :)
Obrazek

Margo05

 
Posty: 618
Od: Nie wrz 16, 2007 21:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 01, 2007 22:49

wkleję informacje o uciechowie z innego wątku
Schronisko w uciechowie załozył Adam K....właściwie było to pseudoprzytulisko. psy były trzymane w ciemnych pomieszczeniach, w kupie słomy, boksy pozastawiane paletami....Adam miał podpisaną umowę z gminami o wyłapywaniu bezdomnych psów...i jemu zależało tylko na kasie!!!
Potem nagle zrezygnował ze swojego "biznesu"
porzucił psy...tak nagle!!! skazując je na pastwe losu
..psami zajęło sie dwoje bezrobotnych ludzi.....Justyna i Robert
pokonywali na pieszo trase kilku kilometrów(!) zima, deszcz, wiatr...nic nie stanowiło przeszkody....
Utrzymywali schronisko wyłącznie z darów dogomaniaków
Adam pozostawil 22 psy....teraz zeszliśmy do stanu 6(to chyba znaczy ze coś robimy) a w miedzy czasie przewnięła sie setka psów...niektóre były tylko kilkanaście dni.

bywały dni ze psy musiały mieć co tydzień 1 dniową głodówke bo nie mieli karmy dla nich nawet nie macie pojęcia jak to boli...
przechdzisz obok boksów i musisz zachować zimną krew zeby sie nie rozpłakać....
...............
od czerwca dołączyłam do justyny i roberta....
dojeżdzałam na rowerze 20km w jedną stronę
potem prca przez 11czasmi 12 godzin i potem znowu 20km w dróga stronę
praca nie tylko przy psach....głównie prace remontowe(schronisko było kiedyś cieletnikiem teraz probujemy je przystosować do psów)...tynkowanie,malowanie,kladzenie kafelek, fugowanie i masa innych rzeczy ktore musiałam sie nauczyć.
a zaznaczę ze jestem 19latką...studentką pierwszego roku....
.....................
odkąd zrobiło sie zimno musiałam przesiąść sie na autobusy....
bilety kosztują mnie 300zł....
moi rodzice nie sa zadowoleni z tego co robie więc nie finasują mi dojazdów do schroniska....
dogomaniacy obiecali mi pomóc
nie chcą zebym odchodziła tylko z tego powodu..wiedza ile zrobiłam dla uciechowa...
to miłe słysząc to od nich....
ale z drugiej strony głupio mi.....
.......................
budynek jest nieogrzewany.....
często jest tam tak samo jak na dworze tylko nie wieje....
a ja z robertem zapieprzamy do 21 przy pracach
bez gorącej kawy i czekolady nie da sie wytrzymać...
wieczorami to kawa wystyga w rekach często dopijamy już zimną.
.......................
Pracujmey całymi dniami....
czasami dobrzy ludzi przywoża nam coś do jedzenia....
jakiś chleb i ser i można już wyczarowac cuda
sa dni ze szukamy jakiś drobniaków po skarbonach zeby miec chociaż coś przegyźć.
.........................



schronisko ma być stworzone na max 50psów i 10 kotów.
Robert woli mieć mniej zwierząt(nie chce zarabiać grubych pieniędzy), woli dać im kompleksową opiekę, włącznie z codziennym kontaktem z człowiekiem....
przy setce psów taka opieka jest trudna do wykonania

robert i justyna to najwspanialsi ludzie jakichkiedykolwiek spotkałam....
od ponad roku walczą o dobry byt dla wszystkich zwiwerząt...
mamy tylko 6 psów...
ale codziennie zgłaszaja sie do nas ludzie z prośba o pomoc w znalezieniu domów dla ich podopiecznych...z powodu wyjazdu za granice, smierci własciciela, alergii...mozna by tak wymieniać.

mam nadzieję ze choć trochę przybliżyłam sytuacje Uciechowa

zeby dostać pieniądze z afn-u musimy poprosić o przelew na czyjeś konto(justyna i robert go nie posiadają)..ostatni często przechodzi na moje, ponieważ jestem w schroisku najczęściej.....
dziewczyny z afnu sa swietne...cudem to wszystko wiązą w jeden koniec...
ale bywają dni ze musimy czekac na przelew czasmi kilka dni...(weekendy, święta)
potem zakupy i odebranie faktury...na koniec odsyłamy fakture na adres afn-u
z kasą jest krucho...pracujemy po 11 godzin dziennie....
czeto nie starcza nam na zakup chleba...nie mówiąć już o dodatkach do niego :oops:
AFN takich zakupów nie sponsoruje....

bałam sie ze przez ten miesiąc nie będę miała za co dojeżdzać do schroniska...ale dogomaniacy obiecali pomoc...
jutro powinnamdokonać zakupu biletu miesięcznego....zeby wychodziło mi taniej...ale na koncie mam całe 1,05zł plus 70zł z bazarków na uciechów
a bilety będa mnie kosztować około 140-150zł


do domu wracam dopiero wieczorem...ale jesli ktoś potrzebuje pilnego kontaktu ze mną podaje moj nr tel
8888 545 17

rotek_

 
Posty: 448
Od: Nie wrz 30, 2007 12:06
Lokalizacja: Świdnica

Post » Pon paź 01, 2007 23:07

jutro przedstawię robertowi spisek pieniędzy dla uciechowa...

podejrzewam ze kupimy karme dla psów oraz jakies materiały budowlane...
dopiero w tym roku podłączamy elektrykę...już mamy swiatło w korytarzu...
ale hala jest długa i podejrzewam ze trzeba będzie zakupić kilka ładnych metrów kabla...

macie kontakt ze schronskami...napewno :wink:
mam pytanie....
ale najpierw opiwiem cała historie....
to co robi nasz dzierżoniowski TOZ woła o pomste do nieba.... :evil:
narobił masę szkód na rzecz naszego schroniska....
a ich dary to często smieci i to dosłownie...
potrafili przywieźć szmaty zmoczone olejem silnikowym i powiedziec ze to dla piesków 8O
pogubili nasze dokumenty związane ze sprawą Adama K....podejrzewam ze to było celowe zgubienie....oni mieli w tym swój interes
ale rok temu przywieźli nam styropian do ocieplania budynków.....
zeby to był styropian to było by dobrze...
to są jakies smieci....nie wiem jak to opisać...
często styropianem wykłada sie różne rzeczy do przesyłki...np muszle klozetowe są zabezpieczane takim styropianem przed stłuczeniami
...to jest styropian ale ma jakiś określony kształt....
a oni chcieli zebyśmy tym ocieplili budynek!!!
jestem prawie pewna ze oni wzieli za to kase...a nam wrypali to do schronska...
jest tego dużo....
zeby to wywieźć trzeba by zamówić 3 kontenery....a kazdy po 200zł....

nie wiecie jak możemy sie pozbyć tych śmieci???
zakopać sie tego nie da....
nie jesteśmy tacy jak toz zby komuś to dawać w prezencie....

rotek_

 
Posty: 448
Od: Nie wrz 30, 2007 12:06
Lokalizacja: Świdnica

Post » Pon paź 01, 2007 23:29

aha i jeszcze jedno...widze ze założycieka wątku skopiowała informacje z naszej strony....
strona(oprócz zwierząt do adopcji) jest lekko nieaktualna...
ja ze względu na brak dostęu do inernetu w pracy oraz późne powroty do domu nie mam czasu na aktualizacje strony...
zajęła sie tym nasza dogomaniaczka uxmal.
powoli uatualnia wszystkie strony...

dział "historia" obiecałam napiać....ale jestem na etapie zbierania zdjęć
...czynsz rzeczywiście kiedyś mieliśmy...
budynek poddzierżawiamy...
jest własnością Agencji rolnej
dzierżawaca budynku zażadał comiesiecznie kwoty w wyskości 1200zł...
przez kilka miesięcy płaciliśmy mu...ale okazało sie ze on nie zgłosił tego do urzędu skarbowego ....mógł mieć z tego powodu niezłe kłopty....
od tamtej pory dał nam spkój..
czynszu już nie płacimy....

rotek_

 
Posty: 448
Od: Nie wrz 30, 2007 12:06
Lokalizacja: Świdnica

Post » Wto paź 02, 2007 2:06

moja cegiełka dorzucona ;)

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Wto paź 02, 2007 6:37

Potwierdzam - wczoraj wpłaciłem 50,00 zł bezpośrednio na konto Rotka.

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 02, 2007 8:55

dzień dobry
Przepraszam, że wczoraj mnie nie było.
Cieszę się, że akcja idzie. Mam nadzieję, że uda nam się pomóc schronisku.

Przyłaczam się do deklaracji, że miaukowicze nie są gołosłowni. Jak obiecują, pomagają zwierzakom.

Bardzo dziękuję wszystkim za właczenie się do akcji.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 02, 2007 8:58

Margo, Patr, normalnie zajrzałam na pierwszą stronę i mnie wmurowało :D . Dziewczyny, jesteście kochane. Macie wielkie serca. Ale przy okazji zawstydziłyście mnie i spróbuję pod koniec tygodnia jeszcze coś dorzucić.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 02, 2007 9:22

Mnie też wmurowało i podobnie jak Femka, postaram się dorzucić coś więcej :D . Z tym, że niestety dopiero w przyszłym tygodniu... :(
Ale ogólnie - kochani, wszyscy jesteście WSPANIALI, udało nam się uzbierać już łącznie 410zl! :dance:
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Wto paź 02, 2007 9:38

Domino76 pisze:Mnie też wmurowało i podobnie jak Femka, postaram się dorzucić coś więcej :D . Z tym, że niestety dopiero w przyszłym tygodniu... :(
Ale ogólnie - kochani, wszyscy jesteście WSPANIALI, udało nam się uzbierać już łącznie 410zl! :dance:




uo jesoooo :dance: :dance2: :dance:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 02, 2007 16:49

Brawo, naprawdę brawo

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 280 gości