Maciuś ze sch. K-ce- Maciuś nie żyje [']

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon paź 01, 2007 15:22

cholerka , ale juz jest 16.30 -ja moge nie zdazyc :crying:
help.help

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 01, 2007 15:26

do której jest schron czynny?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 01, 2007 15:30

wpuszcza mnie do schronu po godz. zapytaj meza, i pomyl-czy byłaby mozliwosc,zebyscie byli w okolicach 18-18.30pod Ikea?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 01, 2007 15:37

Mała1 pisze:wpuszcza mnie do schronu po godz. zapytaj meza, i pomyl-czy byłaby mozliwosc,zebyscie byli w okolicach 18-18.30pod Ikea?


ja nie mam żadnego pojęcia gdzie jest IKEA w Katowicach :oops: Na 18:30 powinniśmy najpóźniej dojechać. Najwyżej nie pójdę do domu po pracy tylko poproszę aby przyjechał po mnie do biura

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 01, 2007 15:50

Wychodzę kupić najpotrzebniejsze rzeczy dla Maciusia. Większe zakupy zamówiłam przez internet, więc będą dopiero za kilka dni, a Maciuś już dzisiaj :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 01, 2007 15:55

MACIEJ MACIEJ MACIEJ!!!!

kciuki za Ciebie, za dusze dobre co Cię zawiozą, za drogę, za zdrowie, za psyche, za tymczas, KCIUKASY!!!!
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon paź 01, 2007 16:02

ja wyjeżdżam za 5 minut. Jeżeli coś to mój tel 505 052 892 (Agnieszka dla tych co mnie nie znają :wink: )

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 01, 2007 16:59

O rany! Kilka godzin nie było mnie przy komputerze... a tu takie wiadomości! :)
Mam nadzieję, że kolejna akcja przekazania kota na parkingu IKEI uda się! :)

Kolejny Kotowicki kotek jedzie w świat :)

Be

 
Posty: 713
Od: Wto wrz 04, 2007 0:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 01, 2007 17:13

anna09- :1luvu: Tweety- :1luvu:

Maciuś dostał szansę dzięki Wam!
Mam nadzieję,że koteczek się odblokuje;wszystko w Twoich rękach-anno09 :ok:

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pon paź 01, 2007 18:02

no :D -to Macius przekazany :D -tym razem pod practikerem :wink:
Martwie sie o niego bardzo, nic nie było ruszone, w kuwecie echo.
Tyle,ze kocio ma z czego zrzucic.
Nie zdazyłam zaeksperymentowac z mieskiem. Mam nadzieje,ze zacznie jeść i pić. Nie mam pojęcia co jadł u siebie.
W razie czego daj mu conwalescensa strzykawką-mogłam Ci troszke odsypac. Nie miałam głowy :oops: .
Kupuje sie u weterynarza.
Albo przynajmniej wody mozna dac strzykawką powoli, albo rosołku.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 01, 2007 18:10

Będzie dobrze! :)))
Jak Zuza się przepchała to i Maciuś się odetka ;)

Buziaki dla Kotowickich dziewczyn...
Słodkiej Krakowianki Agnieszki
i dugiej słodkiej Krakuski Ani :)

Aaa... i dla TŻ też... za eskapady po kotowickich korkach
wiem, co to znaczy ;)

I tytuł troszkę zmieńcie.
Na bardziej optymistyczny. :)

Be

 
Posty: 713
Od: Wto wrz 04, 2007 0:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 01, 2007 18:11

zaraz oszaleje ze szczęscia
:dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2:
alez wiadomosć :D

anno, czy miałas juz doczynienia z takimi kocimi nieszczęsciami?
Jakbys miała kłopty to pisz, albo dzwon. Zaraz na priva podam namiary.
Byc moze na początku Maciusia trzeba bedzie karmić na siłę.
Musi cos jesc, zeby nie padła mu wątroba.
Trzymam kciuki
no i jesteś :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon paź 01, 2007 18:46

Nie było mnie, przy komputerze, bo byłam zajęta przygotoweaniami na przyjęcie Maciusia (musiałam troche posprzątać, zrobić pranie, bo wczoraj wróciłam po dwumiesięcznej nieobecności, a nie chcę kotka na początek stresować odgłosami urządzeń domowych) :D

Z kotkami w depresji nie miała nigdy do czynienia, ale z karmieniem na siłę, tak. Mam nadzieję, że kotek szybko odzyska chęć do życia i zdrowie psychiczne. Ja dołożę wszelkich starań by tak się stało. Oczywiście liczę na to, że nie będę sama w tych zmaganiach i zawsze będę mogła liczyć na rady i wsparcie tych, którzy są bardziej doświadczeni w opiece nad kotami i którym los Maciusia nie jest obojętny.

Teraz z niecierpliwością oczekuję na przyjazd kotka... i trochę się denerwuje, ale powtarzam sobie, że będzie dobrze, bo dobrze być musi :D

Conwalescensa nie mam, ale jutro udam sie do weta i kupię. Czy tymczasem moge mu podawać strzykawką rozrzedzonego wodą gerberka i/lub kocie mleko?
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 01, 2007 18:53

pewnie-chodzi o to,zeby czasem cos miał w tym zoładku. Gerberek chyba nawet lepszy. I własnie-moze on pił mleko-o tym nie pomyślałam, a przeciez starsi ludzie tak czesto robią. Mysle,ze potrzebuje spokoju i mizianek, tak samo jak jedzenia
A moze sam zacznie cos skubac

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 01, 2007 19:10

Spokoju i mizianek na pewno mu u mnie nie będzie brakowało :D A z jedzonkiem będę kombinowała, żeby coś miał w żołądeczku, a może wkrótce sam zacznie jeść.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 337 gości