SZCZECIN! Prosimy o pomoc przy łapankach kotek z Kaskady

[ania c]

Mam nadzieję, że tylko "kraczemy".
Przynajmniej podbijamy wątek

[Dream Cat's Club]

Chcielibyśmy pomóc. W związku z tym, proszę osobę która koordynuje działania o telefon: +48 662 00 82 46 Uzgodnimy w jaki sposób mozemy pomóc tym kotom i ludziom, ktorzy się nimi opiekują.

[ania c]

Boni Ula pisała do mnie w niedzielę, że nie będzie jej przez tydzień ale może ktoś inny się odezwie.

[wibryska]

Chcielibyśmy pomóc. W związku z tym, proszę osobę która koordynuje działania o telefon: +48 662 00 82 46 Uzgodnimy w jaki sposób mozemy pomóc tym kotom i ludziom, ktorzy się nimi opiekują.

napiszcie proszę prywatną wiadomość do e-dita

[wibryska]

i co skontaktowaliście się ?

[malkavianka]

Pisałam i do Boni i do e-dity, ale żadna nie odpisała... czekam dalej. Chyba, że ktoś tu ma numer do pani Teresy, to sama do niej zadzwonię.

[kotalizator]

TŻ próbował się dzisiaj skontaktować telefonicznie z panią Teresą, niestety nie udało się.
Boni Ula może napiszesz co się dzieje, dlaczego Twoim zdaniem nie warto robić sterylek.
Planowałaś sterylkę przeznaczonej do adopcji małej kotki i wtedy pisałaś, że będzie to pierwsza kotka wysterylizowana pod szyldem "koty z Kaskady" - czy należy przez to rozumieć, że w ciągu 2 miesięcy nie została wysterylizowana żadna kotka?
Czy w takim razie należy się spodziewać kolejnego zalewu kociąt z Kaskady?

Widzę, że kolejne osoby oferują tu pomoc - może warto poprosić o pomoc w sterylizacjach.

Rozwiej proszę te wątpliwości, przygarnęliśmy z terenu p. Teresy 2 kociaki, poświęciliśmy im dużo czasu i chcielibyśmy wiedzieć dlaczego uważasz, że np. matki tych kociąt nie ma sensu sterylizować.

[e-dita]

Pisałam i do Boni i do e-dity, ale żadna nie odpisała... czekam dalej. Chyba, że ktoś tu ma numer do pani Teresy, to sama do niej zadzwonię.

Malkavianko,wyslalam PW do Ciebie.
Napisz prosze, czy Twoja sytuacja na forum jest juz wyjasniona?

[e-dita]

Boni Ula pisała do mnie w niedzielę, że nie będzie jej przez tydzień ale może ktoś inny się odezwie.

Aniu,
moja kolezanka z pracy przywiezie te dwie kotki do Stargardu do Ciebie w czwartek lub piatek wieczorem samochodem. Zadzwonie dzis do Ciebie wieczorem i wszystko omowimy dokladnie.
Mam dwa transportery, nie bedzie wiec problemu zeby je zapakowac.
Mysle ze czwartek bedzie najlepszy w tej sytuacji jako ze mam w srode wolne, bede mogla kotki zlapac.

[e-dita]

Melduje sie znowu na forum, nie bylo mnie ostatnio, bylam w podrozy sluzbowej, poza tym moja kicia bardzo choruje co mnie martwi, jest u weta codziennie, robimy teraz dodatkowe badania, no i zajmuje to dosc duzo czasu. Nadrabiam teraz zaleglosci forumowe.

Mam nadzieje, ze Boni Ula sie ustosunkuje do tego co napisala Kotalizator, ja ze swojej strony chcialam powiedziec, ze wysterylizowane zostaly dwie kotki, poza tym w tym tygodniu wyglada na to, ze bede miec wiecej czasu i bede sie mogla tym zajac - niezaleznie od tego co ma w planie Ula.Mam nadzieje, ze Ula sie dzis odezwie

Jak juz do Ani ze Stragardu pisalam, moja kolezanka z pracy zawiezie do niej dwie kotki, juz wysterylizowane, do mojej Mamy jedzie w ten weekend tez jedna z kaskadowch kotek.
Gdyby ktos w srode miela czas i chialby mi pomoc w lapaniu bede bardzo wdzieczna
Mam wolny praktycznie caly dzien

[kotalizator]

Mój TŻ może Tobie pomóc w środę w łapaniu i samochodem zawieźć kocice na zabieg.

A co z zaoferowaną pomocą DCC?
Co prawda nie wiem na co można liczyć ze strony DCC, ale może naprawdę udałoby się nią efektywnie i przyszłościowo zagospodarować.

[Aleba]

Pisałam i do Boni i do e-dity, ale żadna nie odpisała... czekam dalej. Chyba, że ktoś tu ma numer do pani Teresy, to sama do niej zadzwonię.

Malkavianko,wyslalam PW do Ciebie.
Napisz prosze, czy Twoja sytuacja na forum jest juz wyjasniona?

Czy chodzi o sytuację z Kociego Bazarku?
Jeśli tak, to jako "druga strona" odpowiem - ani nie jest wyjaśniona, ani załatwiona.

[e-dita]

Mój TŻ może Tobie pomóc w środę w łapaniu i samochodem zawieźć kocice na zabieg.

A co z zaoferowaną pomocą DCC?
Co prawda nie wiem na co można liczyć ze strony DCC, ale może naprawdę udałoby się nią efektywnie i przyszłościowo zagospodarować.

Ciesze sie bardzo
Wezme klatke od pani Teresy.

Do punktu DCC jeszcze nie doszlam, jestem w pracy i srednio swobodnie moge zalatwiac telefonicznie moje prywatne sprawy. Moze Ula sie z nimi kontaktowala....

[kotalizator]

Malkavianko - z pewnością wiele osób w Szczecinie chętnie skorzystałoby z Twojej oferty bycia DT dla kota/kotów, bo kotów w potrzebie w Szczecinie niestety nie brakuje, ale dziwię się, że chcesz na siebie przyjmować kolejne zobowiązanie nie rozliczywszy się ze spraw z przeszłości.
Moim zdaniem w niezręcznej sytuacji stawiasz dziewczyny zajmujące się kotami z Kaskady, które również są forumowiczkami, a wiedzą, że wobec innych forumowiczów nie zachowałaś się w porządku.

[kotalizator]

... Wezme klatke od pani Teresy.

My na chwilę obecną mamy dwie klatki, więc teoretycznie można się pokusić o złapanie 3 kotów bez konieczności przekładania kota z klatki do transporterka.