NASZ KOCHANY NOSEK-Nowe foty :)

[Femka]

Kochani
Wczoraj byli u nas znajomi którzy pomagali w zbiorze jabłek
Była z nimi ich 4-letnia córeczka Marynia
Nosek gdy zobaczył małą dziewuszkę to otworzył szeroko oczka
Myślałam że przestraszył sie dziecka,częśc moich Kociastych unika kontaktu z dziećmi.
Nosek nie odstepował Marysi na krok,chciał być z nią
Gdy dziewczynka sie przewróciła i płakała to Nosiu polizał ja po policzku po główce i posmutniał,troskliwy Kociak.
Zajęci rozmową nie zauwazyliśmy że Nosek i Marysia gdzieś zniknęli
Patrzymy a oni cichutko siedza pod stołem zakochani w sobie po uszy
A wiecie co robili?
Zajadali na spółkę delicje,nie wiedziałam że Nosek lubi ciastka z galaretką
Gdy znajomi pojechali to Nosek był jakiś czas nieswój,widziałam że mu przykro z powodu rozstania z Dziewczynką
Może kiedys zanim trafił do Fundacji mieszkał w domku gdzie były dzieci.
Nosek Pozdrawia wszystkich

W pierwszej chwili pomyślałam, że Ty masz szczęście do wyjątkowych kotów. Ale żeby wszystkie? I wiesz co? Uważam, że to Ty wyjątkowo umiesz na nie patrzeć, dostrzegać wszystkie ich zachowania. Poświęcasz kotom naprawdę dużo czasu.
Znowu wyszło, że jesteś wyjątkowa
a tak bardzo chciałam uniknąć wazeliniarstwa

Femeczko alez skąd ja jestem taka sama Kociarą jak wszyscy na Forum
Widzisz dla mnie każde Futro jest w jakis sposób wyjatkowe
Lubie je obserwować,wogóle przyroda jest mi wyjatkowo bliska
Jestem jej częścią,wprawdzie gorsza częscia ale zawsze.Pozdrawiam Cie serdecznie i Kociaste miziam

Kociamko, to, co zaznaczyłam, jest właśnie wyjątkowe. Oczywiście jesteś taką samą kociarą, ale PATRZEĆ też trzeba umieć. Twoje Patrzenie jest wyjątkowe. To miałam na myśli.

[Kociama]

Kochani
Wczoraj byli u nas znajomi którzy pomagali w zbiorze jabłek
Była z nimi ich 4-letnia córeczka Marynia
Nosek gdy zobaczył małą dziewuszkę to otworzył szeroko oczka
Myślałam że przestraszył sie dziecka,częśc moich Kociastych unika kontaktu z dziećmi.
Nosek nie odstepował Marysi na krok,chciał być z nią
Gdy dziewczynka sie przewróciła i płakała to Nosiu polizał ja po policzku po główce i posmutniał,troskliwy Kociak.
Zajęci rozmową nie zauwazyliśmy że Nosek i Marysia gdzieś zniknęli
Patrzymy a oni cichutko siedza pod stołem zakochani w sobie po uszy
A wiecie co robili?
Zajadali na spółkę delicje,nie wiedziałam że Nosek lubi ciastka z galaretką
Gdy znajomi pojechali to Nosek był jakiś czas nieswój,widziałam że mu przykro z powodu rozstania z Dziewczynką
Może kiedys zanim trafił do Fundacji mieszkał w domku gdzie były dzieci.
Nosek Pozdrawia wszystkich

W pierwszej chwili pomyślałam, że Ty masz szczęście do wyjątkowych kotów. Ale żeby wszystkie? I wiesz co? Uważam, że to Ty wyjątkowo umiesz na nie patrzeć, dostrzegać wszystkie ich zachowania. Poświęcasz kotom naprawdę dużo czasu.
Znowu wyszło, że jesteś wyjątkowa
a tak bardzo chciałam uniknąć wazeliniarstwa

Femeczko alez skąd ja jestem taka sama Kociarą jak wszyscy na Forum
Widzisz dla mnie każde Futro jest w jakis sposób wyjatkowe
Lubie je obserwować,wogóle przyroda jest mi wyjatkowo bliska
Jestem jej częścią,wprawdzie gorsza częscia ale zawsze.Pozdrawiam Cie serdecznie i Kociaste miziam

Kociamko, to, co zaznaczyłam, jest właśnie wyjątkowe. Oczywiście jesteś taką samą kociarą, ale PATRZEĆ też trzeba umieć. Twoje Patrzenie jest wyjątkowe. To miałam na myśli.

Dziekuję Ci Femko

[Femka]

Kochani
Wczoraj byli u nas znajomi którzy pomagali w zbiorze jabłek
Była z nimi ich 4-letnia córeczka Marynia
Nosek gdy zobaczył małą dziewuszkę to otworzył szeroko oczka
Myślałam że przestraszył sie dziecka,częśc moich Kociastych unika kontaktu z dziećmi.
Nosek nie odstepował Marysi na krok,chciał być z nią
Gdy dziewczynka sie przewróciła i płakała to Nosiu polizał ja po policzku po główce i posmutniał,troskliwy Kociak.
Zajęci rozmową nie zauwazyliśmy że Nosek i Marysia gdzieś zniknęli
Patrzymy a oni cichutko siedza pod stołem zakochani w sobie po uszy
A wiecie co robili?
Zajadali na spółkę delicje,nie wiedziałam że Nosek lubi ciastka z galaretką
Gdy znajomi pojechali to Nosek był jakiś czas nieswój,widziałam że mu przykro z powodu rozstania z Dziewczynką
Może kiedys zanim trafił do Fundacji mieszkał w domku gdzie były dzieci.
Nosek Pozdrawia wszystkich

W pierwszej chwili pomyślałam, że Ty masz szczęście do wyjątkowych kotów. Ale żeby wszystkie? I wiesz co? Uważam, że to Ty wyjątkowo umiesz na nie patrzeć, dostrzegać wszystkie ich zachowania. Poświęcasz kotom naprawdę dużo czasu.
Znowu wyszło, że jesteś wyjątkowa
a tak bardzo chciałam uniknąć wazeliniarstwa

Femeczko alez skąd ja jestem taka sama Kociarą jak wszyscy na Forum
Widzisz dla mnie każde Futro jest w jakis sposób wyjatkowe
Lubie je obserwować,wogóle przyroda jest mi wyjatkowo bliska
Jestem jej częścią,wprawdzie gorsza częscia ale zawsze.Pozdrawiam Cie serdecznie i Kociaste miziam

Kociamko, to, co zaznaczyłam, jest właśnie wyjątkowe. Oczywiście jesteś taką samą kociarą, ale PATRZEĆ też trzeba umieć. Twoje Patrzenie jest wyjątkowe. To miałam na myśli.

Dziekuję Ci Femko

ojej, nie dziękuj, nie prawię Ci komplementów, tylko stwierdzam fakt. Ja tak patrzeć nie umiem.

[Kociama]

Nasz Kopchany Nosek czuje sie juz u nas bardzo dobrze
Szaleje z kociastymi jak mały samochodzik
Kto pierwszy raz widzi Noseczka ,użala sie nad jego losem,ze kaleki że pewnie mu z tym źle.
Nic podobnego Nochal smiga po domu jak strzała,wszedzie wlezie a Rozrywki na wysokościach to jego ulubienstwo
Co chwilke zciagam go z mebli żeby czasem nie spadł.
Wczorej nastawiłam pranie,potem rozwiesiłam i zostawiłam otwarte oko pralki zeby wyschła dobrze w srodku.
Po czasie wchodze do łazienki a tam wszystkie Kociaste siedza z wywalonymi ze zdziwienia gałkami ocznymi przed pralka
Myśle sobie ,co je tak zaciekawilo
Przykucnełam przed pralką iiiiiiiiiiiii dołaczyłam tym samym do grona gałowiczow

Okazało sie ze nosek wlazł do pralki i sobie łazi w środku,ucieszony że uruchomił bęben pralki.Zaraz przypomnial mi sie chomik ktory mial takie kółko i zasuwał w nim godzinami.

Ale w nocy to Nosek juz przegiał
Obudził mnie bo sie rył pod kołdrę,troche chłodno było.
Wrył sie pod kołdre i kręcił sie jak nie wiem co.
Mówie mu Te ,Królewicz ulóz juz ti doopsko a on jak nie dziabnie mnie zębami w damska część ciała poniżej pasa
Odwróciłam sie do niego doopskiem a on w dopę mnie ugryzł
Wnerwiłam sie i poszłam spac na inne lózko
Z gryzoniami nie sypiam

[ewa74]

[MaryLux]

Kociamo, skąd Ty masz takie cudowne okularki do patrzenia na koty? Też bym tak chciała

[Kociama]

Kociamo, skąd Ty masz takie cudowne okularki do patrzenia na koty? Też bym tak chciała

Okularków niet ,ale gałami to patrze wnikliwie

[MaryLux]

To ja też chcę takie same gały Przenoszę się do Gałowa :):)

[villemo5]

No to patrzcie jaki to śliczny alpinista z tego Noska jest

[MaryLux]

Noseczek jest cudowny
Nosku, łobuziaku kochany, pomrucz Kociamie do uszka, Ty już wiesz co

[Femka]

Kociama z wywalonymi gałami na pralkę
Kociama ciachnięta w dooopsko


LUUUDZIEEEE

[MaryLux]

A Nosiatek ma wszyściutko w nosiatku

[Kociama]

Nosek Wszystkich pozdrawia
Nosio ma sie dobrze,szaleje z kociastymi aż miło patrzeć
Na poczatku nie przepadał za Madzią chociaż Madzia bardzo walczyła o jego wzgledy.
Teraz są w sobie zakochani.
Gdy Madzia jedzie do szkoły,Nosek żegna sie z nią czule,a potem cierpliwie czeka na jej powrót.
Gdy widzę że nosek jest strasznie pobudzony i chodzi wkoło po domu,to juz wiem że za chwile w drzwiach pojawi sie Madzia.
Potem uradowany Nosek nie odstepuje Madzi na krok
Lubi wszystkie Futerka ,ale najbardziej Filipka i Rudusia.
Dzisiaj był u nas znajomy TŻ w gości.
Zaparzyłam kawe i na talerzyk połozyłam ciasto.
Poszłam zobaczyć na moment na dwór,przychodze ,patrzę talerzyk pusty i pytam,Janku smakowało ci ciastko
Janek na to,a jakie ciastko niby,przeciez na talerzu nic nie ma
zostałam stac jak wryta i mówie ,no przeciez do kawy podałam Ci ciasto
Aż tu nagle mój wzrok powędrował pod stół no nie pomyslałam
Nosek z Filipkiem właśnie dojadali ostatnie okruszki ciasta.
Nosy ubabrane,okruszki na wąsach ,a jak sie oblizywali mniaaaaam
Tak Ci dwaj Panowie ,a i trzeci Rudek oczywiście pataja mi ciagle jakies figle
Jak robi sie w domu cicho a jeden nich ukradkiem zaglada na mnie zza drzwi to juz wiem że cos knują
Zawsze którys siedzi na czatach i pilnuje czy czasem nie idę ich nakryc na gorącym uczynku
normalnie takich aparatów jeszcze nie widziałam.
Najgorzej opanowac ich miłość do taplania w wodzie.
Kiedys tylko był Ruduś praczem a teraz doszedl Filip i Nosek
Gdy jeden zmywa naczynia i ucieka z gabka w pysiu to inny znowu siedzi w wannie ,a jeszcze inny grzebie łapa w wiadrze z woda.
Można oszaleć dosłownie
Najgorsze ze co chwile ktos z domowników wali gnatami o podłogę bo wszędzie kałuze rosna jak grzyby po deszczu
Aż strach sie bać

[B-dur]

Uważam, że to Ty wyjątkowo umiesz na nie patrzeć, (...)

Zgadzam się z Femką w 100%.
Widać to od Twojego pierwszego postu w wątku o Maciejku, Kociamo.
Jesteś wyjątkowa

A ja jestem obrzydliwym podglądaczem wszystkich Twoich wątków od samego początku

[Femka]

Nosek Wszystkich pozdrawia
Nosio ma sie dobrze,szaleje z kociastymi aż miło patrzeć
Na poczatku nie przepadał za Madzią chociaż Madzia bardzo walczyła o jego wzgledy.
Teraz są w sobie zakochani.
Gdy Madzia jedzie do szkoły,Nosek żegna sie z nią czule,a potem cierpliwie czeka na jej powrót.
Gdy widzę że nosek jest strasznie pobudzony i chodzi wkoło po domu,to juz wiem że za chwile w drzwiach pojawi sie Madzia.
Potem uradowany Nosek nie odstepuje Madzi na krok
Lubi wszystkie Futerka ,ale najbardziej Filipka i Rudusia.
Dzisiaj był u nas znajomy TŻ w gości.
Zaparzyłam kawe i na talerzyk połozyłam ciasto.
Poszłam zobaczyć na moment na dwór,przychodze ,patrzę talerzyk pusty i pytam,Janku smakowało ci ciastko
Janek na to,a jakie ciastko niby,przeciez na talerzu nic nie ma
zostałam stac jak wryta i mówie ,no przeciez do kawy podałam Ci ciasto
Aż tu nagle mój wzrok powędrował pod stół no nie pomyslałam
Nosek z Filipkiem właśnie dojadali ostatnie okruszki ciasta.
Nosy ubabrane,okruszki na wąsach ,a jak sie oblizywali mniaaaaam
Tak Ci dwaj Panowie ,a i trzeci Rudek oczywiście pataja mi ciagle jakies figle
Jak robi sie w domu cicho a jeden nich ukradkiem zaglada na mnie zza drzwi to juz wiem że cos knują
Zawsze którys siedzi na czatach i pilnuje czy czasem nie idę ich nakryc na gorącym uczynku
normalnie takich aparatów jeszcze nie widziałam.
Najgorzej opanowac ich miłość do taplania w wodzie.
Kiedys tylko był Ruduś praczem a teraz doszedl Filip i Nosek
Gdy jeden zmywa naczynia i ucieka z gabka w pysiu to inny znowu siedzi w wannie ,a jeszcze inny grzebie łapa w wiadrze z woda.
Można oszaleć dosłownie
Najgorsze ze co chwile ktos z domowników wali gnatami o podłogę bo wszędzie kałuze rosna jak grzyby po deszczu
Aż strach sie bać

ja wiem, że to nieładnie śmiać się z czyjegoś nieszczęścia, ale jak oczami wyobraźni zobaczyłam, jak każdy kolejno wywala się w przedpokoju z dużym poślizgiem to