Tosine oczko coraz bardziej podrażnione - teraz malutka juz cały czas chodzi z przymkniętym oczkiem, boli jš bo mruży i mruży.
Najgorsze jest to że pewnie czeka jš kolejna operacja

bo inaczej nie da się tego zrobić; ona tak wiele już wycierpiała, praktycznie od ponad 1,5 miesišca jest cały czas na lekach - i to w ilociach juz hurtowych te leki; kiedy to się wreszcie skończy?

żeby mogła juz normalnie zaczš żyć, bez cišłglego stersu i bólu
znowu wrócilimy do antybiotuku i znowu Tosieńka płacze jak jej zakraplamy
jestem juz strasznie zdenerwowana - wizyta skończy się zapewne słowem - operacja - przeciez to kolejny nerwy i cišgłe myłi skšd to wzišć.....
do rody tak blisko a tak daleko.....
udało mi się zrobic kilka zdjęć - Dorcia proszę napisz że sš nowe w tytule
