Pysia & Haker story

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 29, 2007 13:10

Aga86 pisze:Jutro Aga z Gosią zrobia mu sesję fotograficzną i przygotują ogłoszenia o adopcji.

Mogę podrukować i porozlepiać. 8)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob wrz 29, 2007 21:46

varia pisze:
Aga86 pisze:Jutro Aga z Gosią zrobia mu sesję fotograficzną i przygotują ogłoszenia o adopcji.

Mogę podrukować i porozlepiać. 8)

Z chęcią skorzystamy z oferty pomocy.
Jak już będzie wszystko gotowe to poproszę o adres e-mailowy na który przesłac ogłoszenie.
Ostatnio edytowano Sob wrz 29, 2007 22:00 przez Hannah12, łącznie edytowano 1 raz

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob wrz 29, 2007 21:48

Olinka pisze:Kciuki za domek trzymam Kluseczku.
A czy ty już masz swoje ogłoszenia - polecam gratkę.pl.


Jutro Aga i Gosia robią mu sesję fotograficzną i wymyślaja treść ogłoszenia.
Dziękuje za podpowiedź, z chęcią skorzystamy z rad doświadczony osób.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob wrz 29, 2007 21:50

Dzisaj mieliśmy troszkę gości. I Klusek - Czesio spisał sie na medal. Jest bardzo kontaktowy i ładnie się ze wszstkim przywitał.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob wrz 29, 2007 21:53

Aga86 pisze:Dzisaj mieliśmy troszkę gości. I Klusek - Czesio spisał sie na medal. Jest bardzo kontaktowy i ładnie się ze wszstkim przywitał.

Zuch Klusek. 8)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie wrz 30, 2007 9:10

Klusek jest już po odpchleniu i odrobaczeniu wiec swobodnie chodzi po mieszkaniu.

Ale swoja kuwetę i miseczki ma u Agi w pokoju.
Jakie było nasze zdziwienie kiedy sam odnalazł dużą kuwetę i załatwił się do niej 8O :D. To bardzo rozumny koteczek.

Dzisiaj pogardził swoim śniadankiem, jak tylko poczuł zapach puszki tuńczykowej to jak torpeda znalazł sie przy miskach tych dużych potfforów.
Cóż nie znam kota który by pogardził ( Almo Nature tuńczykiem Bonito) tym jedzonkiem.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie wrz 30, 2007 9:15

Aga86 pisze:Cóż nie znam kota który by pogardził ( Almo Nature tuńczykiem Bonito) tym jedzonkiem.

Ja znam. :twisted: :lol:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie wrz 30, 2007 9:18

varia pisze:
Aga86 pisze:Cóż nie znam kota który by pogardził ( Almo Nature tuńczykiem Bonito) tym jedzonkiem.

Ja znam. :twisted: :lol:

Czy ten piękny ( nie znam jego imienia) drapieżcza z podpisu nie jada tuńczyka :conf:. To jest rosyjskie czy brytyjskie niebieskie cudeńko.
A zresztą Haker nie rusza wołowiny 8O

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie wrz 30, 2007 9:24

Aga86 pisze:
varia pisze:
Aga86 pisze:Cóż nie znam kota który by pogardził ( Almo Nature tuńczykiem Bonito) tym jedzonkiem.

Ja znam. :twisted: :lol:

Czy ten piękny ( nie znam jego imienia) drapieżcza z podpisu nie jada tuńczyka :conf:. To jest rosyjskie czy brytyjskie niebieskie cudeńko.
A zresztą Haker nie rusza wołowiny 8O

Melka. Znaczy się Amelia. 8)
Brytyjskie. ;)
Niczego nie rusza. Z wyjątkiem suchego intestinala.
Bo to w ogóle mało normalny kot jest. :roll: :lol:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie wrz 30, 2007 10:35

varia pisze:
Aga86 pisze:
varia pisze:
Aga86 pisze:Cóż nie znam kota który by pogardził ( Almo Nature tuńczykiem Bonito) tym jedzonkiem.

Ja znam. :twisted: :lol:

Czy ten piękny ( nie znam jego imienia) drapieżcza z podpisu nie jada tuńczyka :conf:. To jest rosyjskie czy brytyjskie niebieskie cudeńko.
A zresztą Haker nie rusza wołowiny 8O

Melka. Znaczy się Amelia. 8)
Brytyjskie. ;)
Niczego nie rusza. Z wyjątkiem suchego intestinala.
Bo to w ogóle mało normalny kot jest. :roll: :lol:


W kogos sie wdala 8)

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Nie wrz 30, 2007 10:38

No cóż :), moja Żabcia Almo Nature w ogóle nie chce jeść... także nie jest to takie rzadkie :lol:

Varia mogłabyś czasem przemycić jakieś informacje o Amelii w którymś z wątków, to i tak będzie bardziej na temat bo o kotach :P ;)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie wrz 30, 2007 10:38

Dagmara pisze:
varia pisze:
Aga86 pisze:
varia pisze:
Aga86 pisze:Cóż nie znam kota który by pogardził ( Almo Nature tuńczykiem Bonito) tym jedzonkiem.

Ja znam. :twisted: :lol:

Czy ten piękny ( nie znam jego imienia) drapieżcza z podpisu nie jada tuńczyka :conf:. To jest rosyjskie czy brytyjskie niebieskie cudeńko.
A zresztą Haker nie rusza wołowiny 8O

Melka. Znaczy się Amelia. 8)
Brytyjskie. ;)
Niczego nie rusza. Z wyjątkiem suchego intestinala.
Bo to w ogóle mało normalny kot jest. :roll: :lol:


W kogos sie wdala 8)

Nie.
Po prostu z ^&%^$^$@$% hodowli. Najlepszej, najbardziej utytułowanej, pierwszej w Polsce. :evil:
Ale to inna bajka, nie psujmy sobie humoru w ten słoneczny dzień.

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie wrz 30, 2007 11:47

Moje i Gosi uwielbiają Almo Nature ale tylko tuńczykowego.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie wrz 30, 2007 13:32

Varia czy to znaczy, że kupiłaś najbardziej rozpuszczonego kota w Polsce?
Napisz troszkę o Amelce.
Mój kolego z pracy ma hodowle brytyjczyków. Dzisiaj miałam relację z zachowania i wyglądu 3 - 3 tygodniowych kociaków. Każdy jest innego koloru niebieski , rudy, trikolorek. Cudeńka :roll:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie wrz 30, 2007 14:20

Aga86 pisze:Varia czy to znaczy, że kupiłaś najbardziej rozpuszczonego kota w Polsce?

Nie. :(
Kupiłam najmniej zsocjalizowanego kota w Polsce. Bojącego się każdego głośniejszego dźwięku, gwałtowniejszego ruchu i silniejszego podmuchu wiatru. I najbardziej autystycznego kota w Polsce. Który kocha mnie bardzo za bardzo. Łazi za mną krok w krok, nawet do łazienki, śpi obejmując mnie łapkami za szyję i płacze jak wychodzę z domu. :( Za to nawet troszkę nie lubi kogokolwiek innego. Na tyle nie lubi, że mało komu pozwala się zobaczyć. :wink:
Kota z wysokim mianem koronawirusa FIP i z autoimmunologicznym wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego i okrężnicy. I z permanentną anemią. :roll:

To tak mniej więcej. :wink:

Aha, zapomniałabym. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym kupić jakiegokolwiek innego kota. 8)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 62 gości