I szukamy mu domku.
I teraz nie wiem - odseparować go czy dać do stada? Jak myślicie? Podobno nie ma kociego kataru i oprócz braku oczka i spuchniętej łapki nic mu nie jest.
Boję się, szczerze mówiąc. Nie widziałam jeszcze kotka bez oka
Moderator: Estraven


LimLim pisze:No tak jest jak się przekazuje wiadomości z trzeciej ręki![]()
Jacek powiedział p.Danusi, że wyrwał go psui stąd są te zranienia. No, ale jeżeli był równie ululany wówczas jak dzisiaj........
![]()
.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 16 gości