Cztery niebieskookie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 25, 2007 18:40

Kicia śliczności! I jaka słodka! Moje potwory mnie obsiadły i też ją pozdrawiają, a zwłaszcza Romcio (oficjalne imię Romeo, hihi), który jako starszy pan rozumie doskonale starszą panią. Ja się też oczywiście przyłączam!
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 26, 2007 11:49

Dziękujemy za pozdrowienia i vice versa :D

Codziennie dzieje się coś nowego. Dzisiaj, nie mogłam uwierzyc własnym oczom 8O Sara stanęła w obronie Limka. Ta cicha woda pogoniła Klarę aż na parapet okienny i przez dłuższą chwilę stała paraliżując ją wzrokiem, co udało mi się utrwalić na zdjęciu:

Obrazek

Oczywiście zaraz wszystkie koty zbiegły się oglądać ten niecodzienny obrazek. Przed tym incydenetem Klara posiedziała na balkonie w towarzystwie wszystkich domowników, jak widać spieta i uważna... łatwiej byłoby Klarze zaaklimatyzować się w domu bez kotów.

Obrazek
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 26, 2007 12:03

Widzę, że pierwsze koty za płoty, tzn. Klara z szafy. :) :wink:
Powolutku przyzwyczai się i do Ciebie i do kotów. :ok:

Wawe

 
Posty: 9495
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro wrz 26, 2007 13:27

Oczywiście! :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro wrz 26, 2007 15:25

Basiu,nuda tobie nie grozi przy takiej piątce ... :balony:

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Śro wrz 26, 2007 18:43

Z całą pewnością nie! A co będzie jak się dorobi tylu co ja? Rozrywka do końca życia zapewniona!
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 26, 2007 18:59

Boże broń... piątka wystarczy 8)
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 26, 2007 19:39

Ja też tak mówiłam kiedyś...
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 08, 2007 17:54

Właśnie doszłam do wniosku ze jeszcze nie znamy Waszej historii i przyszliśmy złożyć kurtuazyjną wizytę.
Poznałyśmy się już gdzie indziej a teraz serdecznie Wszystkich pozdrawiamy Ewa&Mruczek&Choco
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 08, 2007 19:23

Dziękujemy za wizytę i pozdrawiamy całą bandą odwrotną pocztą!
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 09, 2007 1:36

Obrazek My też dziękujemy za wizytę, pozdrowienia i vice versa :D

U nas na razie bez zmian...
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 09, 2007 8:31

Podpis Ci się zmienił - czyli trochę zmian jest :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon lis 12, 2007 13:52

Podpis się zmienił, chociaż Klara nadal wolałaby być sama. 8)
Musi tak już zostać, bo nie widzę możliwości znalezienia dla niej odpowiedniego domu, a jeśli bym nawet znalazła, to podejrzewam że oddałabym miejsce dla Kaji, która jest u Mirki z ponad 30-ma kotami. :?

Proszę przeczytajcie uważnie ten post (szczególnie proszę doświadczoną w tym względzie Izę) i pomóżcie mi podjąć odpowiednią decyzję.

Minęły dwa miesiące i relacje między kotami nic się nie zmieniły tzn. Sara nadal atakuje Klarę, gdy ta póbuje zejść z szafy i przegania ją na kredens i odrotnie z kredensu na szafę. Podejrzewam, że gdyby raz się jej przeciwstawiła to sytuacja by się odmieniła, Sara przecież nie jest agresywną kotką, wyczuwa chyba tylko strach Kary i się na niej odgrywa.

Mi też Klara jeszcze do końca nie zaufała. Codziennie włażę na taboret i głaszczę ją (widzę, że sprawia jej przyjemność) do momentu aż nie złapie mnie zębami, albo nie zacznie bić mnie łapą. Robi to delikatniej niż na początku, bo żadnych "ran" nie odnoszę. O skutakach działania Feliway-a trudno mi coś powiedzieć. Wprawdzie Klara już nie jest taka bojaźliwa jak na początku, ale nie potrafi się przeciwstawić Sarze, mimo że jest od Sary na pewno mocniejsza.

Przed weekendem zdecydowałam się na ponowną izolację. Żal mi Klary i mam już dość wspinania się na meble, żeby choćby Klarze posprzatać. Zamknęłam sypialnię, jest tylko do dyspozycji Klary, no i oczywiście mojej na sen i mam tu komputer. Przez dwa dni Klara zeskakiwała z szafy tylko do kuwety i do misek, ale dziś w nocy spała już na budce drapaka. Nie uciekła, gdy wstałam, a nawet pozwoliła się pogłaskać po łebku gdy przechodziłam. Od tego czasu jeszcze nie wskoczyła na szafę. Teraz wlazła pod narzutą na łóżku, żeby sobie pospać.

Zdecydowałam się napisać do p. Wandy Karpińskiej z prośbą o pomoc.
Opisałam nasz problem i dziś dostałam odpowiedź:
Witam Panią

i odpowiadam. W opisanej sytuacji mozna postąpić tak: albo zając się tylko Klarą - zneutralizować skutki traumy oraz wzmocnić słabsze cechy osobowości, co spowoduje, że będzie się umiała obronić (nie będzie wysyłać sygnały o swojej słabości i strachu). Można też zadziałać kroplami Bacha na Sarę zwiększając jej tolerancyjność i życzliwość wobec nowej, co pozwoli na zredukowanie poziomu agresji i zaakceptowanie nowej. Można też dobrać mieszanki każdej z nich. Wszystko zależy od możliwości finansowych. Koszt jednej konsultacji w sprawie doboru remediów Bacha wraz z przysłanymi pocztą kropelkami na 1,5 m-ca terapii to 55zł. Jeśli wysyłałabym krople dla obu kotek, to opłatę za druga konsultację zmniejszam o 5zł.

Po dokonaniu wyboru propozycji prześlę Pani do wypełnienia ankietę, która będzie bazą do opracowania "kropelkowej" terapii.


Kuracja nie jest najtańsza, ale gdybym miała 100%-ową pewność, że pomoże. Czuję, że gdyby Klara raz przeciwstawiła się Sarze, to ta by odpusciła, ale czy na pewno... biję sie z myślami, a muszę podjąć dziś jakąś decyzję.
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 12, 2007 17:09

Od czasu, kiedy robiłam kurację moim kotom - koszty wzrosły do "ludzkich", ja miałam stawki "kocie", ale rozumiem, to decyzja pani Wandy, to jej praca, wiedza i przede wszystkim czas, którego - jak sądzę z mojego PW, nagle zaczyna brakować.

Fraszko, ja wierzę w krople bardziej niż w feliwaya...co więcej - moim zdaniem krople odblokowują kanały tak, że koty wciąż się zmieniają - ludzie też - widzę po Michałku. Dopóki nie przyjdzie kolejna trauma - kot ma poukładane i przepracowane wszystko i najzwyczajniej w świecie staje się udomowionym przyjacielem. Masz rację, że Sara przestanie atakować Klarę, gdy ta przestanie się jej bać, a skoro z natury nie jest agresywna - ja bym zakupiła krople tylko dla Klary. Gdybym miała cofnąć czas i jeszcze raz podejmować decyzję w sprawie moich kotów - podjęłabym taką samą.

Jest jeszcze jedna możliwość. W tej cenie mozesz kupić w aptece/przez internet koncetrat RR = Rescue Remedy, z którego możesz robić rozcieńczenia. To gotowa mieszanka antystresowa - może pomóc - nie musi...najprawdopodobniej będzie w składzie mieszanki dla Klary - obok innych esencji, czyli będzie częścią, a nie całością samą w sobie...to różnica. Resztę napiszę na PW.

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon lis 12, 2007 17:52

Dzięki Iza za odzew... chyba zamówię na razie krople tylko dla Klary. :)
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tygrysiątko i 33 gości