Denis, Muff. Po remoncie!!!! Fotki- str. 69!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 20, 2007 17:29

FreEp pisze:Obrazek

Przytulnie, prawda? :D


Tak, ale jakos tak plasko... :wink:
I kot nie ma gdzie wskoczyc.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt wrz 21, 2007 13:53

Klepki nie lubie- nie poznalem jeszcze lakieru ktory sie nie rysuje i nie trzeba raz na jakis czas cyklinowac i lakierowac od nowa :wink: Teraz sa panele w kolorze ciemny orzech i jestem bardzo zadowolony 8)
Jak pisalem- w poniedzialek beda meble, dzisiaj materac. Spac po nocach nie moge, tylko sie zastanawiam, czy wszystko bedzie pasowalo itp. Szał remontowy :wink:

Kociaste piją mleko i sa zachwycone. Dorwalem 2 kartoniki Klary, wypily szybciutko, kupale normalne 8O :D Teraz zrobilem zapas i (jak sa grzeczne) chetnie dolewam do miseczek ;) Zawsze jakies urozmaicenie od mokrego leonardo i acany light ;). A gdy mleka do kawy brakuje, podobno mozna zastosowac Klare i jest ok :lol:

Agn. Najbardziej współczuje ludziom, którzy sa umieszczeni na ich słynnych "listach". Dziwie się, że ta strona ciagle istnieje. (Podobno jest na jakims zagranicznym serwerze i ciezko zamknac taka strone). Nie zmienia to faktu, ze wszystkich powiazanych z w/w organizacja najchetniej widzialbym w pierdlu.

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Pt wrz 21, 2007 14:30

Mój znajomy wypił kiedyś kawę z mlekiem kobiecym - niechcący - sam się poczęstował z kubeczka 8) Podobno też dobra :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt wrz 21, 2007 15:09

A gdy mleka do kawy brakuje, podobno mozna zastosowac Klare i jest ok
- otóż to :) :lol: Ja się nie poznałam, ze dolałam Klary do kawy, póki nie wzięłam w garść nienaruszonego opakowania normalnego mleka :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro wrz 26, 2007 16:32

Skonczone!

Jestesmy chorzy, zmeczeni, ale warto bylo :lol: Pomimo, ze od dawna planowalismy remont, wszystko odbywalo sie "na wariackich papierach". Meble przyjechaly, wtedy, kiedy nie powinny, musielismy kupic i dokleic styropianowe listwy pomiedzy sufitem a scianami, sporo malowac (poprawki) itepe itede :strach:
Jak dla mnie efekt rewelacyjny, czuje sie jakbym byl u kogos w domu a nie u siebie :wink: Lozko i materac- rewelacja. Dawno nie spalem tak dobrze (ehem, do 11 :twisted: ). Meble z drewna nieporownywalnie ladniejsze od kazdych ze sklejki.
Beda fotki, byc moze wieczorem. Narazie jestem w trakcie "deburdelizacji" całego mieszkania i wywalania smieci & tysiąca innych gratów, które-nie-są-na-swoim-miejscu :twisted:

A koty zamiast spać na swoim miejscu (drapak), wybrały nasze łozko i nijak nie ma ich jak zwalic :roll: Zeby tylko sie nie przywyczaily zbytnio :twisted:

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Śro wrz 26, 2007 16:35

FreEp pisze:A koty zamiast spać na swoim miejscu (drapak), wybrały nasze łozko i nijak nie ma ich jak zwalic :roll: Zeby tylko sie nie przywyczaily zbytnio :twisted:


:lol: :lol: :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro wrz 26, 2007 19:00

Jak to nie przywycziły zbytnio? To łóżko nie było kupione dla kotów?

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro wrz 26, 2007 19:16

Nie- tym razem byłem egoistą :twisted:

Zaczęło się tak:
Obrazek

Po 1 dniu- już tak (piękniusio :wink: ):
Obrazek

A oto efekt (prawie) ostateczny:
Obrazek

Muffini na czas sesji postanowił 'rozłożyć' się na futerku. Modelka jedna :roll: :wink:
Obrazek

I fotka biurka, niewiele widać, ale nie chciałem rozdeptać Muffiego ;)
Obrazek

Na zakończenie:
Obrazek

Oj, moje plecy ;( Zmykam do lozka z herbatka 'wychorować' się przez te kilka szalonych dni ;)

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Śro wrz 26, 2007 19:18

FreEp pisze:Oj, moje plecy ;( Zmykam do lozka z herbatka 'wychorować' się przez te kilka szalonych dni ;)


Chyba na drapak, bo lozko zajete :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro wrz 26, 2007 20:44

Jestem pod wrażeniem, wyszło bardzo nastrojowo 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob wrz 29, 2007 0:29

Dziekuje, też jestesmy zadowoleni z efektu :).
Kotom naszczescie lozko sie znudzilo i znowu jest "pełna okupacja drapaka". Lacznie z bojkami i zaczepkami, zwisaniem z drabinki i skakaniem po scianach ;)

Mielismy dzisiaj spora przygode- zmusilismy sie do wymiany kontaktow i wlacznikow. Poprzednie nie pasowaly- zółte i zielone (po poprzednich kolorach), zmiana byla oczywista. Niestety, znalezienie czegos w podobnym kolorze, jaki mamy na scianie, jest niemozliwe. A wiec 'bezpiecznie' wybralismy zwykle biale Legrandy. Wszystko byloby ok, gdyby nie to, ze podczas zmieniania ostatniego wlacznika przerwal sie kabel. Gdzies w scianie 8O Szybka wizja kucia scian (brrr), gipsowania i malowania na nowo skutecznie mnie przerazila i o malo sie nie poryczalem. Naszczescie, okazalo sie, że kabel naderwał się 2 cm nad puszka włącznika, a wiec zniszczenie było drobne. Pare uderzen młotkiem, wymiana kabla, izolacja, gips i farba. Udalo sie :P

Wczoraj doszedl komplet poscieli z bawelny- rewelacja. Juz nigdy wiecej satyny. Nie dosc, ze skora przez nia nie oddycha, to jeszcze pocilismy sie niesamowicie. Dzisiaj (tj. o 22) przyjechaly do nas rolety. Jeszcze tylko kilka obrazków na sciane, lampka na biurko i remont zostanie oficjalnie zakonczony. W koncu :lol: :roll:

Na uczelni afera goni afere. Odchodza najlepsi profesorowie, zmarł nasz rektor, jego zastepca w szpitalu. Bałagan niesamowity. Chaos najwidoczniej opanowal takze wykladowcow i jeden z nich pomylil sie i zamiast 4, wpisal mi do indeksu zostawionego w sekretariacie... 2. W poprzednia sobote latałem po kilku budynkach, pukalem wszedzie i nic. Dowiedzialem sie jedynie, ze mam caly pazdziernik na rozwiazanie problemu. Mowi sie trudno, jednak mozna sie naprawde wkurzyc. Nie ja zawinilem, ale to ja mam z tego powodu trudnosci. :roll:

Tym optymistycznym akcentem zakoncze. Zmykam do nowego, wygodnego lozeczka, pod nowiutka posciel. Dobranoc :D

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Nie paź 07, 2007 18:07

Wyspales sie przez te dwa tygodnie? :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie paź 07, 2007 18:48

No właśnie, jakieś wieści? :twisted:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie paź 07, 2007 21:09

FreEp, zajrzalbys od czasu do czasu na MIAU :roll: ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 07, 2007 21:18

no właśnie 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka-, Google [Bot], Gosiagosia i 18 gości