Azorek & S-ka IV czyli Sześć Potfforów AliPokalipsy ;)

» Wto wrz 25, 2007 19:16

Aniołek_ pisze:Tak też myślałam właśnie
A skórę tez ma czarną?

Skórę ma akurat szarą :lol:

Haniu, nie zawstydzaj mnie :oops:

, moje fotki są akurat baardzo średnie ....

» Wto wrz 25, 2007 19:53

Witam wszystkich miłośników Potforów !
Kurcze ostatnio to nie mam nawet czasu podoczytywać wątki, ale za to mam dobre wieści. Wczoraj koło południa Ela odzyskała Kropkę, dzięki ogłoszeniu w Nowinach. Zadzwoniła jakaś babka twierdząc, że znalazła jamnika koło stacji Orlenu (tia znalazła

, mi się raczej wydaje, że będąc na grzybach, albo dzieci, albo jej chłop zwineli Kropkę z ogródka, a jak zaczęło się robić głośno, że Ela szuka psa to postanowili oddać, bo wstyd, niestety Budy Głogowskie to mała wiocha i wszyscy wszystkich znają). Ela zadowolona i szczęśliwa i myślę, że Kropa też. Dziewczyny macie wielkie podziękowania od Eli za pomoc i wsparcie, Ala jesteś :aniolek:

wielkie dzięki dla wszystkich, myślę, że jak czas pozwoli to Zabajka się sama na forum odezwie i podziękuje (dzisiaj z tego co wiem pojechała oglądać autko, bo to co ma się sypie i myśli o nowym).
Jeszcze raz WIELKIE dzięki.

» Wto wrz 25, 2007 20:21

Szary się da podciągnąć pod czarny :lol:

Mój idol zaraz po Kitulcu moim :mrgreen:

» Wto wrz 25, 2007 20:27

gattara pisze:Nooo, dostać to Ty możesz , zresztą Aziczek już plecaczek rozpakował i zdjął butki .....

Obiecana fotka dla Moś

moje slicznosci kochane, dziekuje :1luvu:

» Śro wrz 26, 2007 6:15

Sylwia, super że to się tak skończyło

, widziałam już w wyobraźni takie scenariusze że .... :strach:

Aniołku, taki idol to gorzej niż wszystkie plagi egipskie razem wzięte :twisted:

Nooo, za długo było względnie dobrze :roll:

, tej nocy Azik miał duszności

, tulił się do mnie żebym mu pomogła :roll:

. Cholercia znowu leki....

» Śro wrz 26, 2007 8:04

[quote="gattara
Nooo, za długo było względnie dobrze :roll:

, tej nocy Azik miał duszności

, tulił się do mnie żebym mu pomogła :roll:

. Cholercia znowu leki....[/quote]

Alu dlaczego nasze zwierzaki się nie porozumieją w innej sprawie - to są właśnie moje słowa:

Mała nad ranem miała nieciekawy atak duszności (kaszlu albo kichania wstecznego!) - po kilku miesiącach spokoju łudzilam się ze jest wyleczona!