WRO-kocurek z amputowaną łapką ze schron. - ma już domek!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 25, 2007 9:25

Malati pisze: I jakby nie było on jest wyraźnie urodzonym modelem! :)
Powinnaś zająć się karierą Pana Kota! :)


Właśnie się zajęłam karierą modela :wink:
Zapraszam:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=66223
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro wrz 26, 2007 10:02

Wygodnie mi

Obrazek
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro wrz 26, 2007 10:02

Podglądany podczas snu

Obrazek

Obrazek
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro wrz 26, 2007 10:02

Nowe wzornictwo! Tapeta na komórę!

Obrazek
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro wrz 26, 2007 10:03

Jestem PAKERO!

Obrazek

Tylko tatuażu na ramieniu brak :lol:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw wrz 27, 2007 6:43

marcjannakape pisze:Jestem PAKERO!

Obrazek

Tylko tatuażu na ramieniu brak :lol:

Obrazek
Bardzo trafne, a jaka mina 8)
Uwielbiam tę pozycję, taki luzaczek.
PanKot i moja Lusia reprezentują ten sam typ urody środkowoeuropejskiej :mrgreen:, już dawno myślałam że mają takie same maseczki i grzywki, noski tylko troszkę różne.
Wymiziać proszę PanaKota od nas :D
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa

Post » Czw wrz 27, 2007 8:41

Dziekujemy bardzo!
Trafiasz w gusta Panna KOTa - on UWIELBIA mizianki!
Teraz to nawet jak skończę, to łapię ząbkami moja rękę i ciągnie do swojego brzuszka 8O Taki cwaniak! 8)
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw wrz 27, 2007 20:27

Zdjęcie jest wspaniałe! :1luvu:

jak będę szła do klubu nocnego to chciałabym żeby taki paker mnie chronił. Hmmm a może przekopiuję to zdjęcie i jak ktoś mnie zaczepi to mu pokaże mówiąc "Bo z nim będziesz musiał pogadać"??


Ode mnie też miziaki tak w ramach pierwszych rat przekupstwa! :D

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 16, 2007 15:32

Stała się rzecz strrrraszna!
Mianowicie wyjechałam na 3 dni (ale to juz pal licho) i ... zabrałam ze soba Niuńka!
I nagle okazało sie, że Pan KOT bardzo sie z drugim kocurem zżył 8O
Madzik mówił mi przez telefon, że prawie dwa dni nic nie chciał jeść, chodził smętny po mieszkaniu i miał dzikośc w oczach! Tak jakby znów zaczął sie bać :?
A wczoraj wieczorem jak otworzyłam transporter, to było jedo wielkie mruczando! Tak sie chłopaki serdecznie witały!
W nocy za to odrabiali zaległości wewspólnej zabawie :evil:
Tzn. skakali mi na wątróbkę, obgryzali stopy i geeralnie uznali mnie za świetny tor wyścigw oraz mate do zapasów :evil:
Ale i takl kocham tych łobuzów - mimo, iz dziś rezentuję sie jako własne zwłoki :wink:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Wto paź 16, 2007 19:13

Wróciłam dzis bardzo póżno z pracy i Ania (współlokatorka) poczęstowała mnie wieściami o wielkiej miłości między Panem Kotem a Niuńkiem 8O !
Razem leżeli, myli się, troche zapasy uprawiali... Totalna sielanka :lol:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro paź 17, 2007 9:41

Bo jak można rozdzielać dwa kochające się, męskie ( w końcu nikt nie jest doskonały, jak to padło w "Pół żartem, pól serio" :wink: ) serca.

Mój Tygryś ( Tygryś III ) pokochał miłością bezinteresowną i gorącą mojego Klusława - od pierwszego spojrzenia. Kiedy dzieci przyniosły mi Klusia miał on ok 3-4 tyg., zaś Tygryś ok 4 mieś.
I Tygryś oszalał :1luvu: :love:
Mył Klusia, pilnował, spał z nim, bawił się itd. Tylko Kluś się liczył.
I jak tu taką miłość rozdzielić, a nikt nie chciał dwóch kotów w zestawie :wink: Próbowałam oddac osobno, ale co spojrzałam w oczy Tygrysia, to machałam ręką.
I tak kociaki zostały u mnie.
Kluś dorósł i niestety Tygryś przestał być tak ważny. Tygryś próbował jeszcze walczyć :wink: , ale życie bywa okrutne :wink:
Kluś go już nie kochał :strach:
Ale za to ja go pokochałam :D - to taki niesamowicie poczciwy kot.
Klusia zresztą takze kocham bardzo - dzięki ich niecodziennej miłości pozostały u mnie. Czasami - jak jestem zmęczona - mówię i im, i moim pozostałym Ogonom, co myślę o bezużytecznym stadzie, co to nawet obiadu nie ugotuje.
Ale to tylko czasami :D

Marcjanna - bardzo miło czyta się takie sympatyczne opowiesci, jak Twoja. Jak już kiedyś napisałam - Pana Kota nie poznałam, ale weci byli przekonani, że po takich przejsciach i tym, że wygladał na dzikiego kota raczej nic z tego nie będzie.
Widac Pana Kota zaczarowałaś :D
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 17, 2007 12:42

Chciałabym ,aby to była moja zasługa...
No, ale jak pokazał poniedziałkowy wieczór - liczy sie tylko Niuniek! Ja to tylko dodatek ...
Zresztą stosunki na lini Niuniek-Pan KOT nie wskazywały na aż tak wielka zażyłość 8O Ale tym bardziej się cieszę - dwa szczęsliwe koty, a nie dwa kocie trupki
Byle tak dalej!
Ostatnio edytowano Śro paź 17, 2007 17:09 przez marcjannakape, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro paź 17, 2007 16:29

Męska, czasem szorstka przyjaźń, jest niezwykle mocna.

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 21, 2007 0:11

Zmysł pisze:Męska, czasem szorstka przyjaźń, jest niezwykle mocna.


Trzeba by umyc kolegę:

Obrazek


I całkiem fajnie sie razem śpi:

Obrazek

Obrazek
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Nie paź 21, 2007 0:18

Moja siostra uwielbia Pana Kota!
I co tu duzo kryć - on ja też :?
Dlatego pewnie Pan Kot daje się Madzikowi "miętosić" na rózne sposoby.

Oto kot a la potworek :wink:

Obrazek


Ave cezar :lol:

Obrazek

A tu moja siostra, która nie może dotykać kotów twarzą, bo ma alergie skórną 8)

Obrazek
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 46 gości