Moje kotki tymczasowe. Fotki Makumby s. 64

[Aleksandra59]

Ło jejku, no to rozumiem
Jak to dobrze, że moim kotom takie numery nie wpadają do głowy
One tylko wymiotują gdzie popadnie, równie chętnie na moich szlakach komunikacyjnych jak również w mocno zbunktowanych miejscach
Mało przyjemne jest wsadzenie bosej nogi poranną porą w "rzecz" pozostawioną przez wyczyszczonego wewnętrznie kota lub okrzyk wizytującego mnie znajomego: a co to za farfocle za fotelem
Tylko po cholerę oni - tj. goście - zaglądają za fotele

[Kociama]

Karolko znowu w tyle jestem wybacz
Nuśce gratuluję fotki w kalendarzu jak zwykle piękna
Makumba mały zlodziejek robi tak jakby nigdy nie jadł,ale Rudek i Filipek tez tak kradna co popadnie a dostaja duzo jeść Rosna wiec potrzebują chyba wiecej papu żeby nabrać ciałka przed zimą która nadejdzie tego roku prawdopodobnie predko :evil
Nuśia nie lej Karolce na notatki Kochanie
Karolko ucałuj Kotuchy ode mnie plissss
Pozdrawiam Cie gorąco ze słonecznych Beskidów

[seniorita]

Bo o ile pamiętam to Makumbie chyba się jeszcze nigdy nie zdarzyło nalać w nieodpowiednim miejscu. A Nuśka czasem lubi podgrzać atmosferę

No i ten zapach siuśków zdradza Nuśkę.

Makumby wcale nie śmierdzą

Zdarzyło

[Karolka]

Bo o ile pamiętam to Makumbie chyba się jeszcze nigdy nie zdarzyło nalać w nieodpowiednim miejscu. A Nuśka czasem lubi podgrzać atmosferę

No i ten zapach siuśków zdradza Nuśkę.

Makumby wcale nie śmierdzą

Zdarzyło

Nie może być

Ale fstyt


Oooo to usłyszy zaraz ode mnie Tak się odwdzięczył za transport naszej miss ciotce.

[Kociama]

Bo o ile pamiętam to Makumbie chyba się jeszcze nigdy nie zdarzyło nalać w nieodpowiednim miejscu. A Nuśka czasem lubi podgrzać atmosferę

No i ten zapach siuśków zdradza Nuśkę.

Makumby wcale nie śmierdzą

Zdarzyło

Łomatko Makumba kryj sie kto może bo Ci Karolka teraz wykład zrobi odnosnie siusiania gdzie nie wypada

[varulv]

ojej, powazna sprawa... chyba wizerunek Makumby mocno ucierpial i trzeba bedzie zatrudnic jakichs specow od pijaru zeby to naprawic...

ale Nuśka moze za to odetchnac z ulga --> nie wszystko co zasikane bedzie teraz automatycznie przez nia...


ale mam nadzieje, ze w przyszlosci bedzie jak najmniej takich "odkryc"...
...czego sobie i wszystkim zycze.

dobranoc!

[Karolka]

ojej, powazna sprawa... chyba wizerunek Makumby mocno ucierpial i trzeba bedzie zatrudnic jakichs specow od pijaru zeby to naprawic...

Varulv mianuje Cie specem od marketingu i PR do spraw Makumby.

[Karolka]

Kociamo miło Cię widzieć


No i kolejny raport z dokonań Makumby.

Skradł wczoraj wieczorem kotleta schabowego, obgryzł pół, a drugie pół zostawił na podłodze... pewnie na potem.

Mama wieczorem usmażyła kotlety i zostawiła je na szafce w miseczce do wystygnięcia naiwnie wierząc, ze nic im się nie stanie.

Przychodzę w porze późnej kolacji do kuchni przygotować ogonom jeść, a tu widzę, ze Makumba się już posilił i to czego nie mógł zjeść zostawił obok nogi od stołu.

Połozyłam kotlet na szafce i poszłam... Ale szybko przyszłam, bo usłyszałam łomot - Makumba znów chciał zutylizować kotlet, ale tym razem wylądował on na plastikowym pudełku z suchym chlebem i było SŁYCHAĆ
Odłożyłam kotlet na szafkę (obok miski z pozostałymi, bo był mocno sfatygowany i w kłakach) i dałam ogonom jeść.

Dzisiaj rano zaglądam do miski z kotletami stojącej w lodówce a tam... rozmemłany przez Makumbę kotlet leży w misce z pozostałymi Mama ślepawa jest i bez okularów nie zobaczyła, że to nadgryziona kolacja Makumby

[Marcelibu]

Nie, no!!! Makumba mistrzostwo świata. Super!!! Podobało mi się .

[Kociama]

Makumba jesteś cudownym łobuziaczkiem

[Kasia D.]

Mama ślepawa jest i bez okularów nie zobaczyła, że to nadgryziona kolacja Makumby

Karolka wywal tego kotleta albo wmuś w Makumbę i zatrzyj slady zbrodni bo jak mama, bez okularów, odgrzeje sobie i zacznie konsumowac okłaczonego kotleta bo stracimy życie wszyscy troje: my obie i kot.

[Kicorek]

Mama ślepawa jest i bez okularów nie zobaczyła, że to nadgryziona kolacja Makumby

Karolka wywal tego kotleta albo wmuś w Makumbę i zatrzyj slady zbrodni bo jak mama, bez okularów, odgrzeje sobie i zacznie konsumowac okłaczonego kotleta bo stracimy życie wszyscy troje: my obie i kot.

Nie licząc kotleta

[Poka]

o ranyyyyyy

hahahaha!
doczytałam zaległości i jestem dumna z Makumby - świetnie by się dogadał z moim kradziejem - Józefiną uhhh, dziś obudziłam się w winogronie a przy łóżku miałam kromkę chleba normalnie wyśmienite, wykłaczone śniadanie hihihihi
notorycznie mi coś ginie i szukam i szukam, a później okazuje się, że dziwnym trafem upchane jest w obuwiu hahaha
trzymam kciuki za spryciarza hihi

[Karolka]

Makumba przytaszczył mi dzisiaj gąbke do mycia garów z kuchni ze zlewu do mojego pokoju A po co?

Codziennie też z wanny ginie mi kratka odpływowa, bo Makumba ją kradnie i się zabawia. Trini robiła to samo.

A mama się drze "Znowu wyjęłaś kratkę!! Wanna się zapcha!"


Nuśka właśnie próbowała wskoczyć na parapet ze stojaka na kwiatki - specjalnie usadowiła się na podstawce na stojaku. Nie mogła skoczyć z podłogi, bo nastawiałam tam kwiatki balkonowe. I zrypała się z tej podstawki prosto w kwiatki

[varulv]

Varulv mianuje Cie specem od marketingu i PR do spraw Makumby.

O kurcze, jestem specem od marketingu i PR juz od wtorku, a dopiero teraz sie spostrzeglam...


ale... a moze tak na prawde nie powinnam sie zbytnio starac? bo jeszcze jak dobrze rozleklamuje Makumbe, to chlopak nie bedzie mogl sie opedzic od paparazzi, wielbicielek, nocnych serenad pod oknem i bedzie mu nieustannie grozilo porwanie
i jak kazda gwiazda pewnie nie bedzie mial za grosz intymnosci...

to moze ja go tylko pozdrowie... i na razie na tym poprzestane...