Moje kociska.. Puchatek ['], pożegnanie.. s. 101..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 24, 2007 17:14

Aniu, dziś widziałam się z Twoją Córką. Jest: przepiekna, prześliczna, urocza. Podobna bardzo do Swojej Mamy. W stosunku do dziewcząt, które widuję na ulicy, które są wszystkie takie same, tak samo uczesane, oflumione jakieś-takie Twoja Córa to jest Miss :love: . Ma swój styl, powiem tak kolokwialnie: WYŻSZA PÓŁKA. Mądra, nie ma sieczki w głowie, jak większość widywanych przeze mnie młodych kobiet.
No i pięknie robi pazkocie. Jestem pod ogrooomnym wrażeniem :love: .
Marcelibu
 

Post » Pon wrz 24, 2007 17:21

No to mnie zastrzeliłaś.. Nie wiem co napisać, poza tym, że bardzo dziękuję w jej imieniu za tyle miłych słów.. :oops:

I cieszę się, że jesteś zadowolona z paznokci.. :D

Mam nadzieję, że moje dziecko nie zagadało Cię całkowicie, bo całkiem nieźle to potrafi.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon wrz 24, 2007 17:29

aamms pisze:No to mnie zastrzeliłaś.. Nie wiem co napisać, poza tym, że bardzo dziękuję w jej imieniu za tyle miłych słów.. :oops:

I cieszę się, że jesteś zadowolona z paznokci.. :D

Mam nadzieję, że moje dziecko nie zagadało Cię całkowicie, bo całkiem nieźle to potrafi.. :twisted:

Absolutnie, to ja zagadałam Twoje Dziecko. Już się umówiłyśmy na oglądanie Twoich Footer - to tak, żebyś wiedziała :wink: .
Marcelibu
 

Post » Pon wrz 24, 2007 17:47

Marcelibu pisze: Już się umówiłyśmy na oglądanie Twoich Footer - to tak, żebyś wiedziała :wink: .


Proszę bardzo.. zapraszam.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon wrz 24, 2007 18:39

Jakiś paskudny wirus dopadł mnie już w zeszłym tygodniu.. ale z uwagi na remont i przymusową wycieczkę poza Warszawę, nie mialam czasu chorować.. A dzisiaj już nie ma zmiłuj.. Zwolnienie do końca tygodnia..
Fajnie, bo sobie odeśpię, pobędę z kociskami ale byłoby dużo lepiej jakbym miała trochę więcej sił.. :?
Na razie głównie leżę, a kociska jak zwykle pilnują, żebym grzecznie chorowała..
To znaczy, jedzonko oczywiście trzeba im dać, kuwetki posprzątać, ale poza tym mam leżeć i już..
Dzisiaj szóstka wmeldowała mi się na kołdrę.. przywaliły mnie z każdej strony, żebym przypadkiem nie plątała się niepotrzebnie po mieszkaniu.. :twisted: Nawet Fumek dołączył się do brygady pilnującej.. 8O :D A Suffka dodatkowo leczyła mi bolące gardło metodą futrzanych okładów i spała na mojej szyi w charakterze szaliczka..
Wygrzały mnie całkiem porządnie..

A teraz, ponieważ pora na kolację, wszystkie polazły do kuchni i czekają przyglądając mi się z wyrzutem, że jeszcze miski puste..
Czyli mam przed sobą wieczorną stołówkę kociastych i kolejną serię sprzatania kuwetek.. A potem, jak się domyślam, znowu zagnają mnie do łóżka.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon wrz 24, 2007 19:19

Aamms ,życze ci zdrowka i cierpliwosci do kociastych Obrazek
nie zawsze pisze ale zawsze czytam twoj watek - to juz tradycja :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon wrz 24, 2007 19:41

Marcelibu pisze:Aniu, dziś widziałam się z Twoją Córką. Jest: przepiekna, prześliczna, urocza. Podobna bardzo do Swojej Mamy. W stosunku do dziewcząt, które widuję na ulicy, które są wszystkie takie same, tak samo uczesane, oflumione jakieś-takie Twoja Córa to jest Miss :love: . Ma swój styl, powiem tak kolokwialnie: WYŻSZA PÓŁKA. Mądra, nie ma sieczki w głowie, jak większość widywanych przeze mnie młodych kobiet.
No i pięknie robi pazkocie. Jestem pod ogrooomnym wrażeniem :love: .


Marcelibu bardzo dziękuję za tak pozytywne eferencje. dozobaczenia na kolejnym uzupełnieniu :spin2:

aamms_juniorki

 
Posty: 74
Od: Czw cze 22, 2006 15:41
Lokalizacja: Warszawa/Gocław

Post » Pon wrz 24, 2007 20:04

aamms pisze:Jakiś paskudny wirus dopadł mnie już w zeszłym tygodniu.. ale z uwagi na remont i przymusową wycieczkę poza Warszawę, nie mialam czasu chorować.. A dzisiaj już nie ma zmiłuj.. Zwolnienie do końca tygodnia..
Fajnie, bo sobie odeśpię, pobędę z kociskami ale byłoby dużo lepiej jakbym miała trochę więcej sił.. :?
Na razie głównie leżę, a kociska jak zwykle pilnują, żebym grzecznie chorowała..
To znaczy, jedzonko oczywiście trzeba im dać, kuwetki posprzątać, ale poza tym mam leżeć i już..
Dzisiaj szóstka wmeldowała mi się na kołdrę.. przywaliły mnie z każdej strony, żebym przypadkiem nie plątała się niepotrzebnie po mieszkaniu.. :twisted: Nawet Fumek dołączył się do brygady pilnującej.. 8O :D A Suffka dodatkowo leczyła mi bolące gardło metodą futrzanych okładów i spała na mojej szyi w charakterze szaliczka..
Wygrzały mnie całkiem porządnie..

A teraz, ponieważ pora na kolację, wszystkie polazły do kuchni i czekają przyglądając mi się z wyrzutem, że jeszcze miski puste..
Czyli mam przed sobą wieczorną stołówkę kociastych i kolejną serię sprzatania kuwetek.. A potem, jak się domyślam, znowu zagnają mnie do łóżka.. :twisted:


zdrowka zycze
z okladami z TAKICH Kotow, to szybko dojdziesz do siebie Obrazek
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 24, 2007 23:00

Sie dorobiłaś, no! Zdrówka! :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30782
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto wrz 25, 2007 6:51

Duuuuużo zdrówka !!!!
Z takimi terapeutami na pewno szybko staniesz na nogi :wink:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto wrz 25, 2007 22:36

Zdróweńka Aniu! :ok:
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto wrz 25, 2007 22:45

Aamms, po takich takich okładach szybko wrócisz do zdrowia :D ale kciuki nie zaszkodzą :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 25, 2007 22:45

Dzięki wszystkim.. :D
Kociaste pilnują mnie nadal..
i po porannym śniadanku pozwalają spać do 11.. a ja nie ukrywam, że rano całkiem nie mam siły..
Co to za jakiś cholerny wirus.. :evil: prawie brak gorączki, kataru, lekki ból gardła, okropny kaszel i całkowity brak sił..
Podobno tej jesieni jest to dość powszechne świństwo..

Uważajcie..

A nadpsute tymczasowe dzikunki pilnowały mnie dzisiaj razem.. Ptyś dalej boi sie dotyku, ale układa się coraz bliżej i coraz rzadziej ucieka.. :D
A Fumek już całkiem bezstresowy, chociaż również nie należy do specjalnie miziastych przytulanek..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto wrz 25, 2007 22:51

Zdróweczka Aniu.

W ramach kuracji - kawcia cappucino z babeczkami od żabciarybci? :wink: :D Właśnie dotarły... :D
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39350
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto wrz 25, 2007 22:54

Mario, dla takiej kuracji sama bym się chętnie pochorowała...

Aamms - zdrówka.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 118 gości