Oficjalny termin przeprowadzki to 6 pazdziernika. Zeby maluszek nie przyjezdzal w sam srodek wielkiego zamieszania jakie tu bedziemy miec najcudowniej zeby mogl pojawic sie tydzien pozniej czyli okolo 13 pazdziernika, bo mimo ze Ksiezniczka wydaje sie byc urwosem ktory lubi kociol, bieganine i swiat do gory nogami to jest tez maluchem ktory potrzebuje czuc sie bezpiecznie. Ale jesli nadarzy sie okazja transportu wczesniej to na pewno miseczka, wygodne spanko, kuweta i rece do miziania beda czekaly na podroznika.
Chcialam zawczasu zapytac zeby moc sie przygotowac do jakiego jedzonka jest przyzwyczajona, zeby nie robic jej rewolucji brzuszkowych? Kreska jak byla mala to wcinala najpierw hillsa dla kociakow, a potem rc babycat i kolejno kitten ktore znacznie bardziej jej smakowaly, a do tego zawsze domowej roboty jedzonko- miesko z marchewka i kalafiorem ugotowane a potem zmiksowane- i choc chrupki nosza teraz nazwe adult to mokre jedzenie pozostalo gerberkowe. Tego samego moze sie spodziewac Princesska. Chrupki zaleca sie wprowadzac przez tydzien wiec jesli je jakies inne to musze zrobic sobie malutki tygodniowy zapas do mieszania
I pytanie z tej samej kategorii- jaki zwirek zna? Bo my uzywamy zwirku benek, bezzapachowego, ale moge kupic dla niej inny zeby maluch nie czul sie zdezorientowany co do polozenia toalety.

:)
Poranne drapanie za uchem dla puchatka
