witamy

Anatol zrobił dziś kupkę. Zasadniczo nic w tym dziwnego, ale ta kupka była całkiem przepisowa

jeśli jutro też taka będzie, odstawiamy taninę i Tolek będzie miał jedną tabletkę mniej do łykania
Ogólnie kociasty grubnie w oczach

na zmianę kurczak i suchy intestinal. Saszetek nie chce. I po co ja płacę po 3,50 za sztukę ?
Dziś miał troszkę nieteges futreko, więc została zmierzona temperaturka, ale jest ok. 38,4. A jakie pozy przyjmuje się przy mierzeniu temperatury, to mała głowa

Najlepiej jest położyć się na plecach, brzuchem do góry

Dr Ewa mówi, że różne rzeczy już widziała, ale czegoś takiego w życiu

Anatol już nie charczy, katar też przechodzi, zaczyna bardziej dbać o futerko. Na jutro dostaliśmy antybiotyk w strzykawce, będziemy kłuć chudą dupkę
a w poniedziałek znów do Ewy... jeśli nic sie nie zmieni (tfu,tfu, tfu

) to we wtorek odstawiamy antybiotyki, pasiemy Tolka i zaczynamy walkę z grzybem, który niestety na skutek leków zaczął znów wyłazić
Z mniej wesołych rzeczy:
Tolek nie umie się bawić

chyba był kotem wychodzącym i polującym, bo jak dostał sztuczną myszkę, to w pierwszej chwili usiłował ją zjeść, a potem popatrzył na mnie jak na wariatkę

trzeba będzie nad tym popracować
no i jeszcze jedno. TŻ zauważył, że Anatol co jakiś czas rzuca ogonem. Podskakuje mu przy tym skóra na tyłeczku. Więc zapytałam dziś Dr Ewy, co to może być. Pierwsza myśl - która niezbyt mi się spodobała szczerze mówiąc

- to że przymierza się do znaczenia terenu

Ale nie, Ewcia pomacała kota i ... Anatol ma złamany ogonek

u samej nasady, jest tam zgrubienie. Do tego to całkiem świeża sprawa, sprzed dwóch, góra trzech tygodni

zrasta się, ale pewnie jeszcze boli. Mamy uważać biorąc go na ręce, żeby go nie urazić w biedny sznureczek
I zasypię Was fotami

dziś słoneczko wesolutko świeci, to kilka zrobiłam. Monopozycyjne są, bo Pan Pchełka właśnie odpoczywał po podróży do weta, ale są. Wydaje mi się, że ma już inne oczka.
a tu, zeby Ciocie nie myślały, że więzienie Tolkowe ogranicza się do łóżka Dużych - Apartament made by TŻ

Tolkowe własne pudełko z kocykiem, własna palma, zabawki i własny grzejnik na chłodne noce

Tylko Tolek coś ma głupią minę ...
