S.KATOWICE-III-zapraszamy do nowego watku-100 strona

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 22, 2007 21:16

Dziewczyny ale szybko działacie :D
cudownie, że Franciszka ma dom
a Koralik jaki cudny u ko_dy1
z tymi sterylkami u Mar9 to chyba nie tak szybko, najlepiej zapytać kogoś doświadczonego i może od razu podawać betaglukan lub scanomune przed zabiegiem na wzmocnienie, no i zaszczepić.
Piękne te kociaki w schronisku, pozostaje trzymać moco kciuki za te maluszki.
U mnie dwa urwisy Pirat i Wituś ciągle na leczeniu :cry: Wituś już ma lepsze wyniki ale nadal dostaje antybiotyk a Pirat ma zapalenie dziąseł :(
Chłopaki mają około pół roku i za chwilkę czeka ich odjajczenie
Ogłoszenie jest na allegro i adopcyjnej i nic, nawet jednego telefonu a z drugiej strony jak wydać chorego kotka :(
Obrazek

anemonn

 
Posty: 795
Od: Pon sty 23, 2006 17:04
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob wrz 22, 2007 21:34

Jaaga pisze:Karee, o tym piszesz?

Obrazek

Coś ty, on już tam miesiąc siedzi, takie cudo :?: :strach: . Piesek jest sliczny i bardzo kontaktowy. Zrobiłam mu zdjęcia i wstawiłam na watek schroniskowy na Dogo. Tylko z tego co widzę, jest tam zainteresowanie rasowymi, albo przypominającymi jakąś rasę :roll: . On jest sliczny, ale pod nic nie da się go "podpiąć" :roll: . Jakby było cieplej, to wzięłabym go do siebie do kojca, ale już jest za zimno dla takiego malca.
Poszłam szukać pewnej suczki, nie znalazłam, ale za to wypatrzyłam większą, kojotowatą :wink: sukę w okropnym stanie :( . Obłażąca z sierści i tak zachudzona, ze zmieniała siedząc ciągle boki dupci, bo ją kości od siedzenia bolą. Chyba ją weźmiemy do siebie. Wiem, że jeśli jej nie uratuję, to jest skazana na śmierć.


przepraszam za off... deklarowałam dla niego tymczas na dogomanii, ale napisano, że znajdzie dom bardzo szybko...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob wrz 22, 2007 21:37

:roll:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob wrz 22, 2007 21:50

doczytałam następną stronę... i bardzo się cieszę, że mały ma domek już... co do kotów... wzięłabym tę rodzinkę na tymczas, ale mam dwa koty nieszczepione... chyba za duże ryzyko?... :roll:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie wrz 23, 2007 7:31

Koraliczek przesłodki :)
Anemonn ciagłe kciuki za domki dla chłopaków, a przede wszystkim za ich zdrówko.

halbino- dziekujemy za chec pomocy kotkom, ale nie ma wogóle mowy o braniu kotów ze schroniska do ,,niezaszczepionego,, domku.
Zaszczep szybciutko swoje towarzystwo, na butach z dworu tez mozesz przyniesc choróbska .

Jaaga ale super z Zołzunią :)

a z ogłaszaniem maluchów sama nie wiem,w schronisku jest p. -prawie wszystkie maluszki odchodzą. Te troszke starsze jeszcze czasem daja rade, jak szybko znajdą dom. W zeszłym tyg rozmawiałam z panem ,którego namówiłam na małego czarnuszka-kotek zmarł na p. -dziecko strasznie to przezyło. Ja sie boję namawiac na nieszczepione malce :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 23, 2007 8:01

Halbina, może dasz tymczas jakiemuś kotu na takich zasadach, jak ja czasem robię. Wystarczy dać znać w biurze, że weźmiesz kota lub miot z domu, które dopiero trafiły do schronu. Wtedy kot nie ma kontaktu z zakażonymi klatkami. Wystarczy zostawić swój tel. i panie dadzą znać, jak jakiś domowy biedak się pojawi. Ważne, żeby szybko kota odebrać, bo bedzie czekał w biurze. Tak brałam też mioty szczeniąt. Sprawdzony sposób :wink: .
Może dasz tymczas innemu psu? jest tam malutka, zdrowa, bardzo kontaktowa sunia w zaawansowanej ciąży. Tymczas byłby dla niej zbawieniem, a nią nikt się nie zainteresuje, bo nie jest astkiem, sznaucerkiem, bokserkiem czy innym rasowym psem. Nawet na dogo o niej nie piszę.

Ze sterylkami u Mar9 to lepiej się wstrzymać. Ja nie wycinałabym, za duże ryzyko. Ja podobnie, jak Anemonn najpierw zaszczepiłabym koty, a potem ciachała.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 23, 2007 8:03

Jaaga pisze:Ze sterylkami u Mar9 to lepiej się wstrzymać. Ja nie wycinałabym, za duże ryzyko. Ja podobnie, jak Anemonn najpierw zaszczepiłabym koty, a potem ciachała.

Też tak myślę.
Ciachanie bez szczepienia to jednak duże ryzyko...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie wrz 23, 2007 8:07

Mruczuś był zaszczepiony w poprzednia sobotę. Wiadomo,ze jeszcze trzeba poczekac z tydzien.Panl. wykluwa sie przeciez do 2 tyg. Ale potem moze jego mozna ciachnąc? Chodzi o to, zeby nowych dzieci nie było :wink: On juz ma chyba z 7 miesiecy-nie wiem dokładnie

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 23, 2007 9:38

Koraliś ma dziś już 14 dzien jak jest u mnie ....wszystko jest ok apetyt spory, kupale ok :lol: jutro bedziemy sie odrobaczać i można go dać na Alegro jeśli ktoś może :lol: niech maluch szybko znajduje domek :wink: :lol:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie wrz 23, 2007 14:34

Jaaga pisze:Halbina, może dasz tymczas jakiemuś kotu na takich zasadach, jak ja czasem robię. Wystarczy dać znać w biurze, że weźmiesz kota lub miot z domu, które dopiero trafiły do schronu. Wtedy kot nie ma kontaktu z zakażonymi klatkami. Wystarczy zostawić swój tel. i panie dadzą znać, jak jakiś domowy biedak się pojawi. Ważne, żeby szybko kota odebrać, bo bedzie czekał w biurze. Tak brałam też mioty szczeniąt. Sprawdzony sposób :wink: .
Może dasz tymczas innemu psu? jest tam malutka, zdrowa, bardzo kontaktowa sunia w zaawansowanej ciąży. Tymczas byłby dla niej zbawieniem, a nią nikt się nie zainteresuje, bo nie jest astkiem, sznaucerkiem, bokserkiem czy innym rasowym psem. Nawet na dogo o niej nie piszę.

Ze sterylkami u Mar9 to lepiej się wstrzymać. Ja nie wycinałabym, za duże ryzyko. Ja podobnie, jak Anemonn najpierw zaszczepiłabym koty, a potem ciachała.

dzięki za rady! w tej chwili zadeklarowałam tymczas w kilku wątkach na dogomanii i czekam na odpowiedź... coś ostatnio brak szybkich odpowiedzi...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie wrz 23, 2007 14:46

ja potrzebuje tymczas dla Bokserka ktory śpi pod sklepem i chcą go oddac do schronu , założyłam mu osobny wątek ale dali na koci łapci a tam nikt nie czyta :roll: jeśli mozesz dam ci telefon do tej osoby ktora probuje ratować Brutusa :?
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie wrz 23, 2007 14:50

ko_da1, ja już pisałam, że w grę wchodzą tylko szczeniaki, bo mam zazdrosnego Platona, który rzuca się na dorosłe psy, na dworze nawet na suki... :roll: i nie mogę sobie pozwolić na trzeciego dużego psa... nie udźwignę finansowo... biorę szczeniaki, bo są większe szanse na znalezienie szybko nowego domku... i chcę im oszczędzić traumy schroniska... w domu mają kontakt z psami i kotami oraz człowiekiem, szczepię i socjalizuję...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie wrz 23, 2007 15:13

Brutusowi założyłam wątek na dogo http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=7191011#post7191011 tam jest opisany dramat jego sytuacji :( w tej chwili jest umieszczony w fundacji boksery w potrzebie i mam nadzieje że znajdzie nowych kochających opiekunów
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pon wrz 24, 2007 7:03

Ko_da 1, daj informację o nim na wątku katowickiego schronu na dogo. Tam rasowym psom szybko znajdują domy. W sobotę jak byłam po naszą zabiedzoną Sarę, to właśnie odbierali bokserka, któremu znaleźli dom. Może mają jeszcze kogoś chętnego na pieska tej rasy :roll: . Ale nam się wątek zapsił :wink: .

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 24, 2007 7:08

W niedziele byłam w schronie.
Mała pozwolę sobie na wklejenie twoich zdjęć, aby było wiadomo o kim mówię.

niestety koteczek, który bardzo mnie ujął za serce może 2 miesięczny , ładnie odżywiony, ma chore oczka, dano go do innej klatki.
Nie wiem co z nim będzie, bardzo płakał i chciała aby go noszono.

Mamusia z maluchami, nie jestem pewna ale maluchy były trochę apatyczne, ale może jestem przewrażliwiona

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Dałam im puszki, zjadły


piękna Tri, ma dosyć siedzenia, darła się w wniebogłosy przez cały czas, próbując jednoczenie wyjść z klatki
Obrazek

Wtorek, moim skromnym zadaniem , jest chory, walczy z choroba, jest osowiały, smutny, gdy weźmie się go na ręce nie chce zejść.
Musiałam mu wcisnąć trochę jedzonka na siłę
Obrazek

Z Rudim trochę lepiej, gdy wyszłam z kociarni, widziałam go jak wyszedł na wybieg
Obrazek


Gdy wychodziłam ze schronu, przyniesiono młodego dwumiesięcznego buraska, P.Ania wsadziła go do klatki.

Podbiegłam do tego faceta i pytam , dlaczego oddaje go do schronu, odpowiedź : wyjeżdżam...

Nie będę opisywać jakich argumentów użyłam , ale facet zabrał kociaka z powrotem.
Obiecałam mu pomoc w znalezieniu domku..
Dziewczyny pomożecie?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 218 gości