patrzy w oczy a potem błogo zasypia przy mruczankach.
Fiona22 mnie ostrzegała że mały jest strasznie ruchliwy. a on po podróży tylko śpi i mruczy,mruczy i śpi..... ale do czasu gdy popełniłam błąd


i zapach szyneczki podziałał na małego jakby się szaleju najadł! i ten błagalny płacz : daj!no daj kawałeczek ty babo! była nawet próba złodziejstwa! ale byłam twarda!

zbliża się pora snu. zamknąć w klatce czy pozwolić mu spać że sobą? on tak bardzo płacze w klatce a z drugiej strony nie będę w stanie go pilnować,nie wolno mu przecież skakać
