Urwis, Kacper, Benio i Gizmo/parę fotek z działki str 95:)

[maggia]

Baranki polegają na tym, że o 5 rano trzeba iść do Dużej i parę razy ją bodnąć w głowę, żeby wstała i dała jeść.
pozdrawiam
Ciupulka

[cassidy]

Przypomina mi to pewnego kota...

Mikuś jest taki?

nie wiem dokładnie na czym polegają baranki, bo Urwis tego w repertuarze nie posiada, ale zastanawiam się, czy Kacper tego nie robi...
bo jak tylko ręka wisi poza łóżko, to głową ją bodzie i cały się nadstawia, żeby się o nią otrzeć
normalnie samoobsługowy kot

No jest taki, że ani łapy nie podniesie, ani ząbków nie wystawi

[catawba]

No jest taki, że ani łapy nie podniesie, ani ząbków nie wystawi

to jest kochanyyyy..
zawsze żartowałam, że gdyby ktoś chciał mi zwinąć Urwisa to by go szybko oddał..
to kot do kochania, ale dla bardzo cierpliwych i tolerancyjnych ludzi
i przede wszystkim - kochających koty bezwarunkowo
nawet moje babcie i bratanice od niego oberwały, praktycznie za nic. diabelstwo jedno

dzięki Ciupulko za wyjaśnienie.. to w takim razie Kacperek musi jeszcze trochę popracować nad tym... choć może niech się nie trudzi.. na razie śpi ładnie z nami i nie budzi, więc .. może się obejdę

[maggia]

No jest taki, że ani łapy nie podniesie, ani ząbków nie wystawi

to jest kochanyyyy..
zawsze żartowałam, że gdyby ktoś chciał mi zwinąć Urwisa to by go szybko oddał..
to kot do kochania, ale dla bardzo cierpliwych i tolerancyjnych ludzi
i przede wszystkim - kochających koty bezwarunkowo
nawet moje babcie i bratanice od niego oberwały, praktycznie za nic. diabelstwo jedno

dzięki Ciupulko za wyjaśnienie.. to w takim razie Kacperek musi jeszcze trochę popracować nad tym... choć może niech się nie trudzi.. na razie śpi ładnie z nami i nie budzi, więc .. może się obejdę

Aaa i jeszcze jedno. Jak duża nie chce mnie miziać to też barankami przypominam.

[catawba]

No jest taki, że ani łapy nie podniesie, ani ząbków nie wystawi

to jest kochanyyyy..
zawsze żartowałam, że gdyby ktoś chciał mi zwinąć Urwisa to by go szybko oddał..
to kot do kochania, ale dla bardzo cierpliwych i tolerancyjnych ludzi
i przede wszystkim - kochających koty bezwarunkowo
nawet moje babcie i bratanice od niego oberwały, praktycznie za nic. diabelstwo jedno

dzięki Ciupulko za wyjaśnienie.. to w takim razie Kacperek musi jeszcze trochę popracować nad tym... choć może niech się nie trudzi.. na razie śpi ładnie z nami i nie budzi, więc .. może się obejdę

Aaa i jeszcze jedno. Jak duża nie chce mnie miziać to też barankami przypominam.

hmm... to jak wrócę do Pz i trochę dłużej z kotkiem pomieszkam to będę na pewno wiedzieć czy to to
w każdym bądź razie, Urwis tak nie robi, cokolwiek to jest

[catawba]

Już się nie mogę doczekać, aż wrócę do mojego małego przytulaka. Podobno w nocy grzecznie śpi, a od rana łobuzuje. czyli dobrze wychowany kotek

Nie byłoby mi tak tęskno, gdyby nie fakt, że mój drugi przytulak, Urwis, pojechał z ojcem na działkę. no cóż.. tam mu lepiej niż w blokowych murach.. tylko ja nie mam czego miziać

a Gizmo już ma swoją rodzinkę w komplecie, więc na pewno jest mega szczęśliwy

Cioteczki, jak robicie takie ładne podpisy???? Bo ja taka blondynka komputerowa znowu nie jestem, ale chwilowo nie mam czasu się za to zabrać i byłabym wdzięczna za podpowiedź..
na mój teraz nie patrzcie.. dopadnę mojego kompa to pozmieniam fotki i przede wszystkim - wyrównam

[maggia]

Już się nie mogę doczekać, aż wrócę do mojego małego przytulaka. Podobno w nocy grzecznie śpi, a od rana łobuzuje. czyli dobrze wychowany kotek

Nie byłoby mi tak tęskno, gdyby nie fakt, że mój drugi przytulak, Urwis, pojechał z ojcem na działkę. no cóż.. tam mu lepiej niż w blokowych murach.. tylko ja nie mam czego miziać

a Gizmo już ma swoją rodzinkę w komplecie, więc na pewno jest mega szczęśliwy

[b]Cioteczki, jak robicie takie ładne podpisy???? Bo ja taka blondynka komputerowa znowu nie jestem, ale chwilowo nie mam czasu się za to zabrać i byłabym wdzięczna za podpowiedź.. [/b]
na mój teraz nie patrzcie.. dopadnę mojego kompa to pozmieniam fotki i przede wszystkim - wyrównam

Podpisy takie ładne robi gattara i varia.

[catawba]

Już się nie mogę doczekać, aż wrócę do mojego małego przytulaka. Podobno w nocy grzecznie śpi, a od rana łobuzuje. czyli dobrze wychowany kotek

Nie byłoby mi tak tęskno, gdyby nie fakt, że mój drugi przytulak, Urwis, pojechał z ojcem na działkę. no cóż.. tam mu lepiej niż w blokowych murach.. tylko ja nie mam czego miziać

a Gizmo już ma swoją rodzinkę w komplecie, więc na pewno jest mega szczęśliwy

[b]Cioteczki, jak robicie takie ładne podpisy???? Bo ja taka blondynka komputerowa znowu nie jestem, ale chwilowo nie mam czasu się za to zabrać i byłabym wdzięczna za podpowiedź.. [/b]
na mój teraz nie patrzcie.. dopadnę mojego kompa to pozmieniam fotki i przede wszystkim - wyrównam

Podpisy takie ładne robi gattara i varia.

aaa.. takie zdolniachy..

[cassidy]

Dzień dobry

[maggia]

Dobry!!


Co tu taka cisza???

[cassidy]

O.. coś znalazłam
catawba nie chce wręczyć nagród za pierwsze 3 miejsca, to sama to zrobię

cassidy
Kociareczka
Anka

[catawba]

wow cassidy genialna jesteś!! dzięki!
a cisza, bo mnie nie ma na necie ;( w Poznaniu za często nie jestem, a w domu totalnie siadł
poza tym chora jestem .... ale najważniejsze że u kotów ok.
Kacperek na mnie w nocy śpi i bryka jak młody koziołek

[cassidy]

wow cassidy genialna jesteś!! dzięki!

U mnie będą puchary dla 3 pierwszych osób w drugim wątku Jakoś nagrodzić trzeba

a cisza, bo mnie nie ma na necie ;( w Poznaniu za często nie jestem, a w domu totalnie siadł

Dlaczego właściwie tak ten net Ci siada ? Gdzie teraz jesteś ?

poza tym chora jestem .... ale najważniejsze że u kotów ok.

To się kuruj, bo spotkanie forumowe się zbliża

Kacperek na mnie w nocy śpi i bryka jak młody koziołek

Ale masz fajnie
Też bym tak chciała

[catawba]

Znów wpadłam na moment ... :/

net mi siada, bo chyba karta jest jakaś lewa.. mam Orange'a i dzieją się dziiiwne rzeczy..
najpierw chodziło ok, ale teraz a to komputer nie czyta karty, a to się połączy na kilka minut, po czym zupełnie się rozłącza.
wtedy jedynym ratunkiem jest zrestartowanie kompa i łączenie od nowa, ale połączenie jest tak krótkie, że nie zdążę nawet odczytać maili ;(
no i przy tym, karta mi zamula cały komputer, więc nawet to zrestartowanie łatwo nie idzie ..
generalnie lada dzień oddam kartę do serwisu, bo już tak się z nią bawię chyba 2 miesiące.. być może to moja wina, bo przekroczyłam limit transferu i może mi go odcięli.. nie wiem, chętnie bym zapłaciła za nadprogramowy transfer, ale nie ma jak się skontaktować z Orangem. nie odpowiadają na maile, jak dzwonię nie ma konsultanta..
dlatego w końcu idę do nich osobiście bo się lekko wkurzyłam

no ale piszmy tu o kotach..
Kacperek został Kacperkiem, jak niektórzy przypuszczali. Nie mogliśmy dojść do porozumienia z Cykorem i Tigrem, zresztą doszliśmy do wniosku, że Cykorem to on już nie jest

Kacperek już się przed nami nie chowa, choć jak kolega do nas przyjdzie to cały się trzęsie.. kolega musi częściej przychodzić
ale kochany jest niesamowicie. strasznie przyjacielski, śpi na mnie między nogami lub na klatce piersiowej, albo między nami na kołdrze
wystarczy, że na niego spojrze, już drze mordziaka i leci galopem na pieszczotki. Chyba, że ma nastrój na zabawy, wtedy nie da się złapać, tylko zasuwa po całym pokoju..
a akrobacje jakie robi.. mamy ubaw po pachy
z jedzeniem też nie ma problemu, bo wsuwa cokolwiek mu podsunę, co mnie bardzo cieszy
zamówiłam dla niego drapak, bo mam wrażenie że mieszkanie jest dla niego za małe. goni muchy i pająki po ścianach, tzn. marzy, żeby się po ścianie za nimi wspiąć
generalnie.. kotek rewelacyjny.
zdjęcia pstrykam, ale nie mam chwilowo ich jak zaprezentować, ale cierpliwości cioteczki

siedzę teraz w Browarze i zaraz kończy mi się net, ale spróbuję dojść jutro
dzięki kochane za odwiedzanie wątku!
buźki dla Was!

[cassidy]

Szkoda, że ten net Ci tak szwankuje Mam nadzieję, że wizyta w Orange coś poprawi
Wymiziaj Kacperka (szkoda, że nie Tigro ) Buziaczki