Billy- krówka wypatruje pierwszego śniegu i domu.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon wrz 10, 2007 13:57

Widzę, że nic nie widzę :evil: Magic- no żeby ciotki zastępcze więcej pisały od Mamusi zastępczej..... A fe :roll: Nieładnie :lol: Co u mojej słodkiej Króweczki?
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 10, 2007 15:58

Fotek niet, wieści niet.
Już bym się martwiła, gdyby nie fakt, że podczas mojej wczorajszej rozmowy Skype'owej z Magic kilka razy słyszałam jak woła
Bin Laden co robisz?
Bin Laden gdzie jesteś?

:ryk:

Czyli Billy jest, żyje i ma się nad wyraz dobrze :D :twisted: 8) :lol:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto wrz 11, 2007 0:12

Słonko wróciłaś;)))))
Wiem, że się zaniedbuę, Billy będzie miała sterylizację i oczko znów chore. A te zdjęcia wstawię, obiecuję
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob wrz 15, 2007 9:37

Przyznaję wątek zaniedbany jak diabli.
Diabli dobrze się komponują z naturą Billy, jest to szatanek zaklęty w futerko niewinnego aniołka prawie białego. Aczkolwiek teraz np szatanek ma przerwe na lunch czy tam brunch i lezy na kolanach, mruczy i marzy.
Jak pisałam wcześniej Billy miała ruję , oto obiecane zdjęcia z romansu z kaloryferem oraz zdjęcia starej BIlly ze starymi jeszcze wtedy oknami.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

Potem Billy miała sterylizację. Przy okazji sprawdzono jej kanalik łzowy, jest praktycznie zarosnięty, więc to nie chlamydia, która pewnie jednak była na początku i minęła ale problem oka pozostał.
Po odebraniu po sterylizacji w Billy wstapiły dwa szatanki, była pobdzona , usiłowała biegać i skakać, była wściekle głodna.
Nie pisałam o jej pewnym hobby, Billy uwielbia dorwać ręcznik paierpwy w rolce i go przemielic na strzepki, taka mała niszczareczka.
Z okazji sterylki pozwoliłam jej na taką zabawę:
Poniżej zdjęcia nowej Billy po sterylce z nowymi oknami oraz szał shredderowy czyli Billy Niszczarka, oraz Billy wszechstronny kot wodny.
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
żeby nie zniechęcać ewentualnych chętnych, musze powiiedzieć, że BIlly potrafi być bardzo wdzięcznym mruczącym nakolankowcem, nawet jej wczoraj robiłam zdjęcia, ale wszytskie wyszły nieostre.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob wrz 15, 2007 10:13

Śmierć papierowym ręcznikom! :twisted: :lol: 8)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob wrz 15, 2007 17:52

To Billy z Kayą mogłaby sobie łapkę podać. Ja zaczęłam od pojedynczych chusteczek papierowych, ale już widzę, jakie będą mogły być w przyszłości tego skutki 8O 8O 8O

Jak dobrze, magicmada, że ręczniki papierowe są lekkie i noszenie ich workami na czwarte piętro nie jest zbyt męczące :D
Ostatnio edytowano Sob wrz 15, 2007 18:47 przez Tinka07, łącznie edytowano 1 raz
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Sob wrz 15, 2007 18:14

Jak dobrze, magicmada, że ręczniki papierowe są lekkie i noszenie ich workami na czwarte piętro nie jest zbyt męczące Very Happy

tez sie cieszę, że np nie rzuca sztabkami metalowymi
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie wrz 16, 2007 7:17

magicmada pisze:
Jak dobrze, magicmada, że ręczniki papierowe są lekkie i noszenie ich workami na czwarte piętro nie jest zbyt męczące Very Happy

tez sie cieszę, że np nie rzuca sztabkami metalowymi

Lepiej się nie ciesz :P Może kiedy jesteś w pracy Billy ostro trenuje :D ;) :twisted: 8) :lol:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon wrz 17, 2007 9:20

Magic, usługową działalność z BIlly otwórzcie: "Masz zbędne dokumenty? zniszczymy je sumiennie" :D mało, że zarobisz, to jeszcze na ręcznikach kuchennych zaoszczędzisz :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 17, 2007 16:41

Georg-inia pisze:Magic, usługową działalność z BIlly otwórzcie: "Masz zbędne dokumenty? zniszczymy je sumiennie" :D mało, że zarobisz, to jeszcze na ręcznikach kuchennych zaoszczędzisz :D

Własna działalność z kocim tematem w roli głównej - marzenie wielu forumowiczów :D A u Was na wyciągnięcie ręki :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro wrz 19, 2007 21:07

A czy Billy tnie również papier ksero? Bo może zamiast drzeć mozolnie kopie dokumentów skorzystam z Jej usług :wink:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 19, 2007 21:32

Słonko., trzeba by spróbować, podłoże jej kilka kartek;)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro wrz 19, 2007 23:36

Takie ekologiczne niszczenie dokumentów to mogłaby być bomba na rynku :) Ja w każdym razie zamieniłabym Fellowsa na Króweczkę :)
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 21, 2007 6:01

I zapadła taka niezręczna cisza...... jak mówił Osiołek :) Mam nadzieję, że Billy nie pocięła przez pomyłkę klawiatury na wąskie paseczki :)
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 22, 2007 5:47

Bilyy, co Ty tak cicho siedzisz? Pewnie coś knujesz znowu :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 15 gości