vadliszka pisze:shenn, ja poczekam =) ale jesli potrzebujesz pomocy czy finansowego wsparcia, oczywiscie mozesz na mnie liczyc. przygotuj umowe adopcyjna itp i jak stwierdzisz, ze juz czas to do mnie dzwon.
jednak spotkac chcialabym sie wczesniej- musze przygotowac wszystko od kuwety po zabawki =) transporterek dzis dostalam od mamy, bo jako, ze mamy dwa koty to byly dwa...ale mama w przyplywie dobroci oddala mi jeden =)
kociaka moge wziac jednego, zakochalam sie w tadku niejadku =)
jestem juz na magisterce, wiec prawie nie mam zajec, jestem non stop w domu i tylko godzina korkow wieczorem. moj mezczyzna tez prawie ciagle w domu =)
Finansowo mają pomagać dziewuszki, które znalazły kociaki, jeśli jednak będziemy szczepić malucha albo leczyć to dam Ci znać. No po prostu cieszę się ogromnie:-)
Na spotkanie proponowałabym przyszły tydzień. Któregoś popołudnia. Odezwę się.
Zazdroszczę Ci, ja też na magisterce a nie zapowiada się, że będą luzy. Głupio ten mój kierunek ułożony, oj głupio:/
A co do "tadka" to obiecałam dziewczynkom, które znalazły trojaczki, że będą mogły zaproponować imiona. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko? Na dniach dowiem się jakie proponują maluszkowi imię i dam Tobie do Twojej akceptacji;-) Może być?




