InkaPigulinka - teraz ja :) cz. 1

[MaryLux]

Tata Pańci to był na nią strasznie zły za tamtą poprzednią nazwę, bo on uważa, że na naszym forum nie podaje się prawdziwego nazwiska, tylko jakieś przezwanie.

[mamucik]

Jest mi smutno. Od rana pada deszcz i jest zimno, a Pańcia musi biegać za pieniążkami.

A czemu te pieniążki tak uciekają, może Marysia je straszy, albo im dokucza, choć to mało prawdopodobne. Może niech zagra z nimi w berka, raz Marysia będzie je goniła, a raz one Bo to chyba nudna zabawa, ciągle w to samo.

I czemu Pańcia lubi odwiedzać tego sadystę, może to on tak działa na Pańcię, że potem pieniążki sie jej boją i uciekają

Nic nie rozumiem, muszę rzeczywiście wpaść na herbatę

A koteczkę wczoraj wzięłam - w poniedziałek odnalazł ją domek tymczasowy, wygląda mi na bardzo fajny. Dzisiaj, po przegladzie u dr Włodarczyka ją zawożę. Była taka szczęśliwa, kiedy ją wczoraj wzięłam na ręce. A tak mokra od deszczu, że w sklepie zoologicznym, gdzie ją pakowałam do kontenerka myślano, ze się posiusała .

[MaryLux]

Nie wiem, czemu te pieniążki tak uciekają Może się boją, że je Doctorro zabierze?
Pańcia odwiedza tych sadystów, bo oni jej jakąś koronę robią. Jutro podobno będzie koniec. Pańcia już ma tego dość :(:(
Ciociu Ewo, koniecznie przyjdź na herbatę i ciasteczka

[mamucik]

Tata Pańci to był na nią strasznie zły za tamtą poprzednią nazwę, bo on uważa, że na naszym forum nie podaje się prawdziwego nazwiska, tylko jakieś przezwanie.

No właśnie, też zdziwiła mnie zmiana nicka, to był bardzo fajny nick - taki supernormalny
Twój Tato nie miał racji, poza tym to Twoje nazwisko, nawet jeśli Tato nosi to samo .
Ci rodzice...

[MaryLux]

Czasem już mam dość tych wszystkich układów rodzinno-jakichś tam. Starość się Panu Bogu nie udała...

[mamucik]

Pańcia odwiedza tych sadystów, bo oni jej jakąś koronę robią. Jutro podobno będzie koniec. Pańcia już ma tego dość :(:(

No to chyba bedzie koniec tego sadysty
A co do herbaty, to chetnie

[MaryLux]

Też mam nadzieję, że to już koniec Ci sadyści strasznie męczą moją biedną Pańcię. Ona mówi, żejuż wolałaby pracować 12 godzin bez przerwy niż siedzieć u nich jedną godzinę. I na dokładkę biorą od niej za to męczenie pieniążki. Wolałabym, żeby mi Pańcia kupiła jakąś zabawkę zamiast im płacić za to męczenie. Ludzie są dziwni.

[Adrianapl]

Też mam nadzieję, że to już koniec Ci sadyści strasznie męczą moją biedną Pańcię. Ona mówi, żejuż wolałaby pracować 12 godzin bez przerwy niż siedzieć u nich jedną godzinę. I na dokładkę biorą od niej za to męczenie pieniążki. Wolałabym, żeby mi Pańcia kupiła jakąś zabawkę zamiast im płacić za to męczenie. Ludzie są dziwni.

ojej, moja Duza jak przeczytala o sadystach to powiedziala, ze w pelni sie z Twoja zgadza....

[MaryLux]

Niebo ostatnio częśto płacze. Zastanawiam się czasem, dlaczego. Przecież chyba nie jest głodne i nic je nie boli? Ale może jest czymś zmęczone?
Pańcia czasami płacze, kiedy bolą ją łapki od chodzenia do pracy. A czasem płacze, kiedy chciałaby wziąć do domu jakąś kocią biedę, a wie, że nie może jej pomóc, bo nie ma jakichś głupich pieniążków. Albo widzi, że jakiś kot wybiera się za Tęczowy Most, a ona nie może go zatrzymać. Wtedy mówi, że to jest najgorsze - że nie da się pomóc. To może nawet niebo nie zawsze może pomóc i dlatego płacze? Tylko szkoda, że tego płaczu nie schowa gdzieś w kącie.

[MaryLux]

Gdyby te chmury płakały w jakimś jednym miejscu, przynajmniej wszędzie indziej byłoby sucho. Moja Chrzestna miałaby wtedy suche okulary. Oma codziennie chodzi do takich kotów, które śpią w różnych miejscach i nie mają swoich własnych Dużych. Gdyby moja Chrzestna do nich nieprzyszła, pewnie nieraz byłyby głodne. Głupie te chmury, że tylko płaczą i nic innego nie robią. Mogłyby ponosić jedzonko dla bezdomnych kotów albo zbudować im namiocik.

[sweet-a]

witaj Ineczko
U nas też chmurki płaczą ostatnio często i jest tak zimno brrryy, a jak jest tak zimno to Pańcia nie wypuszcza nas na taras ale tak w sumie to się nie zloszcze wcale na nią bo ja nie lubie zimna
Muńka

[MaryLux]

Ja też nie lubię zimna, brrr Szkoda naszych Pańć, że muszą po tym zimnisku biegać A jeszcze bardziej mi szkoda tych Kociów mojej Chrzestnej

[sweet-a]

Ineczko nie masz może jakiś zdjęć swoich bardzo bym chciała zobaczyć jak teraz wyglądasz
Muńka

[MaryLux]

Nie mam nowych zdjęć, buuu. Podobno to przez to, że tak strasznie szybko niegam, że ten głupi apaat do zdjęciów za mną nie nadąża. Pańcia poprosi moją Chrzestną, żeby przyszła i mnie poprzytulała, to mi zrobi zdjęcia.
Dziś rano zaskoczyłam Pańcię. Wskoczyłam jej na bluzeczkę i wdrapałam się jej na ramię. To Pańcia wyglądała zupełnie jak czarownica

[MaryLux]

Tym razem dopuściłam do klawiatury Psota.
Inka

To już podobno dziesiąta jesień, którą przeżywam z moją Pańcią. Znów czuję zapach ognisk, które Ludzie palą w swoich ogródkach niedaleko od naszego domu. Ich niebieskie dymy smętnie snują się w powietrzu. Przed naszym domem rośnie orzech, a jego liście znów zmieniają kolory. Dawniej moja siostra Pigułka układała z nich piękne dekoracje na naszym stole. Ale ona już w zeszłym roku latem powędrowała do Mamy za TM. Pewnie teraz tam układa bukiety, jeśli ma z czego...
Tu, z mojej strony Tęczy, każdy dzień jest krótszy niż poprzedni. Już niedługo noce będą dłuższe nizż dni. Pańcia przed wyjściem z domu będzie musiała się ubierać coraz grubiej...
Nie jestem pewien, czy mam ochotę jeszcze raz przeżywać takie krótkie dni. Te ciemności mnie przygnębiają. I coraz częściej bolą mnie nerki Czasem mam tego wszystkiego dość. Chciałbym już na zawsze być z Mamą i Pigułką. Z drugiej strony - jak tu zostawić Pańcię tylko z Kulką i malutką Ineczką?
I co ja mam zrobić
Psotuś