Abraksas, nie udało się, umarł.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 19, 2007 13:36

"Abraksas, nie udało się, umarł." - czytaj - "Abraksas, udało się choć umarł."
Od Kamcioka i Braksa na nowo uczę się kochać swoje koty chociaż mój dom jest koci od 30. lat.
Ostatnio edytowano Śro wrz 19, 2007 14:03 przez graszka-gn, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Śro wrz 19, 2007 13:46

A ja tak strasznie się cieszę że nie zapominamy o Braksie ( moja pamięć jest oczywista, ale Wasza przekochana) . Zauważyłam że mam więcej dokociej cierpliwości. Zrozumienia dla pazura w moich uchu i zębów na nosie. I chyba mam więcej pokory, nawet mówiąc "moje koty" czuję się głupio, bo jakie one moje, one raczej wyraziły pozwolenie na to żebym była. Tego uczył Braks, że od kota moża tylko dostać, nie można wziąć sobie samemu. To prawda, udało się mimo że umarł. Chyba najbardziej udało się wszystkim kolejnym kłakom które zechcą u mnie mieszkać.


graszka :oops: dziękuję...

kamciok

 
Posty: 378
Od: Pt sie 24, 2007 15:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro wrz 19, 2007 19:44

Ten wątek zaczął się w dniu, gdy wyjechałam na tydzień, chyba dlatego go przegapiłam. Ciepły, cudowny wątek, i to mimo zakończenia. Chociaż... świadoma go płakałam od początku, w miejscach, gdzie wszyscy wtedy się smieli.
Kamciok, dziękuję Ci za ten wątek, za wszystko co pisałaś, za Twoje ogromne serce.
Jestem pewna, że kiedyś, w przyszłości Twój Pan i Wladca wyjdzie na spotkanie swojego Uniżonego Sługi, żeby już na wieki pozwolić się obsługiwać.
Abrksasku ['][']['] :cry:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro wrz 19, 2007 19:57

Wiecie co? Tak naprawdę chyba Gruby zrobił więcej dla ludzisków niż ludziska dla niego. Wszyscy których znam czegoś się nauczyli i byli wstrząśnięci, jedni się zazwierzęcili inni przestali dawać zwierzakom czekoladę i ciastka i jakoś tak chyba trochę bardziej je pokochali (stado osób przychodziło zobaczyć co z Grubym , dzwonili i każdy powtarzał że gdyby to ich zwierzak...). Ot Kocie nadprzyrodzone właściwości. Pięknie Kocie i na całe szczęście że się nimi z nami dzielą.

kamciok

 
Posty: 378
Od: Pt sie 24, 2007 15:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon maja 19, 2008 14:17

:*

kamciok

 
Posty: 378
Od: Pt sie 24, 2007 15:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon maja 19, 2008 14:54

Kamciok, pamiętamy...chociaż już trochę czasu minęło.... Braks był Wyjątkowy wsród Wyjątkowcyh. Dla mnie Primus inter pares.

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 19, 2008 17:22

Braksa nie mozna zapomniec (tak jak Dorotki, Mistfusi i wielu innych, wszystkich za TM)... [*]

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 101 gości