SZYLKRETKA okolice Wieliczki (k. Krakowa)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro wrz 19, 2007 9:21 SZYLKRETKA okolice Wieliczki (k. Krakowa)

Niestety... jestem zmuszona zapytać, czy ktoś nie zechciałby przygarnąć przemiłej młodej kotki w kolorze szylkretowym. Zdążyłam już do niej przywyknąć, jednak mój stały rezydent nie. Najpierw wszystko prezentowało się świetnie - nie przeszkadzali sobie, nawet jedli obok siebie. Ale teraz sytuacja znacznie się pogorszyła. Zaczynają się już bić na poważnie. A mała szylkretka (o roboczym imieniu Ciri) stała się wobec Alfreda (stałego rezydenta) po prostu bezczelna. Zajęła jego miejsca do spania, stara się podkradać mu jedzenie, na co on oczywiście się nie godzi, a co najgorsze: znajduje miejsca położone wyżej, czeka, aż Alfred znajdzie się pod spodem i z całym impeterz rzuca mu się na plecy. Boję się, że może mu nawet uszkodzić kręgosłup! Co chwilę też podlatuje i wyskakuje z rozczapiżonymi łapami i go ,,straszy". On jest trzy razy większy od niej, więc jak kiedyś pożądniej trafi... to tylko raz...
Kotka jest nieco zaborcza, nie wiem, jak by jej się układało z innymi zwierzakami, nie mam pojęcia, jak sięzachowuje wobec psów, bo nigdy sięz żadnym nie spotkała, jest przemiła, kochana, mruczy, przytula się, lubi wchodzić na kolana i się bawić.
Jeszcze na koniec małe sprostowanie: nie jest to kot, którego wzięłam i teraz się chcę pozbyć. W życiu bym czegoś takiego nie zrobiła. Jest to znajda, taka sama, jak Alfred.
Trudno mi ocenić dokładnie jej wiek, ale albo jest z tego roku z jakiegoś wczesnego miotu, albo najwyżej z zeszłego, nie starsza.

http://img529.imageshack.us/img529/179/img7017yo2.jpg

http://img529.imageshack.us/img529/1061/img7024uk1.jpg

Buka_w_glanach

 
Posty: 717
Od: Czw sie 02, 2007 13:48
Lokalizacja: Wieliczka

Post » Śro wrz 19, 2007 9:40

Ciri jest prześliczna! Ma urocze rude kocie prążki na policzku, takie jak moja działkowa Szyszka.
Trzymam kciuki za dobry domek :ok:
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3172
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro wrz 19, 2007 20:51

Faktycznie jest przeurocza i bardzo rozrywkowa. Sam ją widziałem, i naprawdę o takim kotku to pomarzyć. Ale wypadało by żeby ktoś miał dobre warunki - Ciri bardzo lubi sobie poszaleć. Można się z nią wesoło pobawić :P - nie drapie, lecz "odpycha" łapkami a potem znów się łasi.

Również trzymam kciuki, na pewno znajdzie się wspaniały właściciel.
Gdybym miał warunki (małe mieszkanie w bloku i brak zgody rodziców...) to bym od razu ją wziął.

Mort00s

 
Posty: 98
Od: Nie sie 19, 2007 20:04
Lokalizacja: Wieliczka

Post » Pt wrz 21, 2007 18:45

Dzisiaj Ciri pochłonęła taką ilość jedzenia (zabrała część Alfredowi i nadal chciała dostać więcej), że ja naprawdę nie wiem, gdzie jej się to mieści...
I ciągle terroryzuje Alfreda...
Ludzie, błagam, zima idzie! Czy na pewno nikt nie chce adoptować kochanej koteczki?

Buka_w_glanach

 
Posty: 717
Od: Czw sie 02, 2007 13:48
Lokalizacja: Wieliczka

Post » Pt wrz 21, 2007 20:10

Jedno pytanko - czy Ciri jest już po sterylce?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt wrz 21, 2007 20:18

Niestety nie, ponieważ nie znam nawet jej wieku. Poza tym mieszka na wsi i nie chcę jej stresować podróżą etc.

Buka_w_glanach

 
Posty: 717
Od: Czw sie 02, 2007 13:48
Lokalizacja: Wieliczka

Post » Pt wrz 21, 2007 20:41

Sterylka zmieni jej zachowanie..
A poza tym naprawdę warto.. raz ją zestresować niż potem albo mieć niechciane kociaki, albo kotę z ropomaciczem..

A Alfredo ciachnięty?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt wrz 21, 2007 20:45

niestety nie. I już była na forum dyskusja na ten temat. Nie jestem w stanie zapewnić ani jednemu ani drugiemu zabiegu. Mam nadzieję, że ktoś, do kogo pójdzie Ciri będzie w stanie to zrobić.

Buka_w_glanach

 
Posty: 717
Od: Czw sie 02, 2007 13:48
Lokalizacja: Wieliczka

Post » Pt wrz 21, 2007 21:20

Buka, a gdyby ktos sfinansowal zabieg, odebral i odwiozl kocice? W dodatku przechowal na czas rekonwalescencji po zabiegu?

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt wrz 21, 2007 21:44

Buka_w_glanach pisze:Niestety nie, ponieważ nie znam nawet jej wieku. Poza tym mieszka na wsi i nie chcę jej stresować podróżą etc.

Przecież wiejskie koty też się sterylizuje :roll:
Za chwilę ty się zaczniesz stresować jak ci urodzi ze sześć kociąt...

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Sob wrz 22, 2007 13:31

Wiem, że wiejskie też się sterylizuje.
Nie sądzę, żeby znalazł się ktoś, kto mógłby opłacić zabieg i zająć się kotem na czas rekonwalescencji. Już prędzej znajdzie się dom. Więc go szukam.

Buka_w_glanach

 
Posty: 717
Od: Czw sie 02, 2007 13:48
Lokalizacja: Wieliczka

Post » Sob wrz 22, 2007 15:48

To byla propozycja.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob wrz 22, 2007 17:41

Buka_w_glanach pisze:Wiem, że wiejskie też się sterylizuje.
Nie sądzę, żeby znalazł się ktoś, kto mógłby opłacić zabieg i zająć się kotem na czas rekonwalescencji.

Widziałam, że wystawiasz jakieś bazarki, może uzbierałabyś na sterylkę?

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Sob wrz 22, 2007 18:49

Tak, wystawiam bazarki. W sumie całe dwa, w tym jeden w trakcie. Dostaję grosze, a w zasadzie nie ja, bo na siebie nie zbieram. Ja nawet nie mam konta bankowego. Mam 15lat. A rodzice nie chcą już utrzymywać dwóch kotów, ledwo wyrabialiśmy z jednym.
Dlatego bardzo proszę - jesli ktoś mógłby zapewnić szylkretce dobry dom, niech da znać!

Buka_w_glanach

 
Posty: 717
Od: Czw sie 02, 2007 13:48
Lokalizacja: Wieliczka

Post » Sob wrz 22, 2007 18:52

Czytałaś, to co Myszka napisała?

Myszka.xww pisze:To byla propozycja.
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 12 gości