1/3 kota=Niuniek Przylepa. ZAGADKA s.28

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 18, 2007 21:37

Niuniek jest już bezjajeczny!
Wszystko przebiegło bez komplikacji :) Ale ja przeżyłam chwile grozy! Nie wiedziałam, że kot tak strasznie wymiotuje od narkozy :( i , że jak jest pod jej wpływem to ma OTWARTE oczy 8O ! Miałam wrażenie, że Niuniek jest nieżywy i wcale juz się nie obudzi... I jeszcze teraz jak o tym pomyślę, to mi się oczy "pocą"...
A Niuniek jest jak mój kot, ale na tymczasie :) Teraz jest juz gotów do adopcji. Co prawda ma przed soba jeszcze szczepienia (pierwsze za 2 tygodnie), ale to juz betka!
Zdjęcie Niuniek ma jedno, jak taki baaaardzo spacyfikowany leży na stole u weta, ale nie będę go pokazywać, bo taki biedniutki... Po powrocie do domu zdjęć już nie robiłam, bo nie przystoi pijanego kocura pokazywać :twisted: Zresztą jeszcze teraz Niuniek jest spacyfikowany...
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Wto wrz 18, 2007 22:00

ja też nie mogę znieść zataczających się kotów po narkozie. One tak się wtedy boją, stąpają niepewnie, sa takie biedne wtedy. Do tego starają się ukryć jak najwyżej, czyli skaczą co w przypadku kotek jest niebezpieczne i bolesne ;(

No nic to bezjajeczny też jest uroczy ;-)
Obrazek

Oliwka

 
Posty: 858
Od: Pon wrz 27, 2004 21:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 19, 2007 7:45

fakt, te otwarte oczy wyglądają masakrycznie :roll: ale te wymioty mnie dziwią... skoro Niuniek był przegłodzony to nie powinien wymiotować, bo niby czym? po to właśnie się przegładza przed narkozą... chyba że sam odruch miał i śliną...

nieważne zresztą, ważne, że wszystko dobrze poszło :) dziś pewnie juz Niuniek śmiga jak nowy :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 19, 2007 8:39

Georg-inia pisze: ale te wymioty mnie dziwią... skoro Niuniek był przegłodzony to nie powinien wymiotować, bo niby czym? po to właśnie się przegładza przed narkozą... chyba że sam odruch miał i śliną...


No właśnie śliną wymiotował, taką straszliwie spienioną. Wyglądał jakby miał wściekliznę...

Georg-inia pisze: dziś pewnie juz Niuniek śmiga jak nowy :D


Juz w nocy szalał z Panem KOTem, no możę on trochę mniej... Ale tylko czułam jak po mnie wyścigówki przelatywały :evil:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro wrz 19, 2007 11:15

Niutek wymiotowal substancja do narkozy, ktora przedostala sie do zoladka. To jest normalne i prawie każdy kot wymiotuje. Nie ma się czym przejmować. Dziś rano wszystko powinno wrócić do normy
Obrazek

Oliwka

 
Posty: 858
Od: Pon wrz 27, 2004 21:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 19, 2007 21:49

Wczoraj z tego wszystkiego zapomniałam sie pochwalić :lol:
Dobra ze mnie kucharka, bo Niuniek na początku ważył 3,05 kg, a wczoraj już 3,80 kg - to jest 3/4 kg więcej!
Będę tuczyc go dalej!
A póki co dzis Niuniek też jeszcze taki nieswój, na dodatek mało towarzyski - wiekszość czasu spędza w wersalce. Nawet odwiedziny cioci Colas zrobiły na nim małe wrażenie - pokazał się na chwilę, by ciotka zobaczyła, że jajek już nie ma i że żyje...
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro wrz 19, 2007 22:40

Pewnie się obraził na Marcjanne, bo go jego dumy- pomponów pozbawiła :lol:
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw wrz 20, 2007 9:08

dzidzia pisze:Pewnie się obraził na Marcjanne, bo go jego dumy- pomponów pozbawiła :lol:

No właśnie o to chodzi, że na mnie sie nie obraził, bo sam przychodzi i się mizia, a dzis nad ranem nawet ze mną spał w łóżku! I to tak dobrze nam sie spało, że zaspałam do pracy!!!!!!
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw wrz 20, 2007 18:42

Dzidzia wykrakałaś :evil:
Niuniek się obraził - pewnie dopiero teraz do niego dotarło po co zabrałam go do weta...
Oto pan obrażalski:

Obrazek
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pt wrz 21, 2007 15:36

A mój (ten większy z podpisu) zaraz po wszystkim na zataczających się nogach poszedł do miski z żarciem.

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 21, 2007 22:22

Zmysł pisze:A mój (ten większy z podpisu) zaraz po wszystkim na zataczających się nogach poszedł do miski z żarciem.


Niuniek chciał tego samego, ale mu to uniemożliwiłam. Wet mówił, żeby nie karmić w ten dzień, a poza tym to niby mu się miało nie chcieć jeść po narkozie... Za to wieczorem sie złamałam i dałam mu pełną michę - wtrąbił i jeszcze do cudzej się wprosił :lol:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pt wrz 21, 2007 23:03

marcjannakape pisze:Dzidzia wykrakałaś :evil:
Niuniek się obraził - pewnie dopiero teraz do niego dotarło po co zabrałam go do weta...
Oto pan obrażalski:

Obrazek


A tam wykrakałam :lol: wiem z własnych doświadczeń

Ten wzrok pełen wyrzutu " Jak moglaś to zrobić" i jeszcze gadki facetów ( przy kocie oczywiście) ze jestem okrutna, jak moglam itd, itp
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob wrz 22, 2007 10:28

dzidzia pisze: i jeszcze gadki facetów ( przy kocie oczywiście) ze jestem okrutna, jak moglam itd, itp


Swoją drogą ciekawe, że faceci tak się solidaryzują z tymi kocimi jajkami... :? Zachowują się tak jakbym to ich chciała pozbawić klejnotów rodowych :roll:
_______________________________________________

Ciekawe o czym śni Niuniek?

Obrazek

Obrazek

Piękny i dumny

Obrazek

Men nad meny!

Obrazek
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Sob wrz 22, 2007 10:30

A tak przy okazji jajek:
ich brak zupełnie Niuńkowi nie przeszkadza, gdyż jakieś pół godziny wcześniej "pukał" Pana Kota!
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Sob wrz 22, 2007 11:13

marcjannakape pisze:
dzidzia pisze: i jeszcze gadki facetów ( przy kocie oczywiście) ze jestem okrutna, jak moglam itd, itp


Swoją drogą ciekawe, że faceci tak się solidaryzują z tymi kocimi jajkami... :? Zachowują się tak jakbym to ich chciała pozbawić klejnotów rodowych :roll:
_______________________________________________

Ciekawe o czym śni Niuniek?

Obrazek

Obrazek

Piękny i dumny

Obrazek

Men nad meny!

Obrazek

No coś w tym jest jednak

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jarekm i 91 gości