Co to moze być??? Wicherki znowu chorują :(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 16, 2007 0:46

tez to sobie powtarzam
ze przecież napewno potrzebuje czasu
że pewnie wirus osłabił go bardziej niż było widać podczas choroby
że w sumie nic aż tak bardzo niepokojącego się nie dzieje

musze jeszcze pomysleć nad czymś na podniesienie odporności. Zylexix jest super ale drogi :roll: beta glukan mam, ale zaczynam wątpić w skuteczność bo juz z Wicherkami to przerabiałam, lydium-nie umiem sama robić zastrzyków...co mi jeszcze zostało?
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie wrz 16, 2007 6:57

berni pisze:Ja jeszcze chciałabym tak apropo porówniań, znaleść dla Zefirka taki wspaniały domek jak Ty znalazłaś dla Cardusia :D :D

Berni zobaczysz znajdziesz domek jeszcze lepszy niż ma Carduś! To tylko kwestia czasu. Ktoś z pewnością zakocha się w tym pysiu, nie ma innej opcji.

Kciukaski za zdrówko i domek :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie wrz 16, 2007 8:43

berni pisze:lydium-nie umiem sama robić zastrzyków...co mi jeszcze zostało?


Berni, czy ja już kiedyś nie tupałam na Ciebie nóżką, że czas najwyższy się nauczyć? :twisted:

Bo zostało Ci jeszcze chyba tylko TFX, ale to też w zastrzykach...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie wrz 16, 2007 8:48

Agn pisze:
berni pisze:lydium-nie umiem sama robić zastrzyków...co mi jeszcze zostało?


Berni, czy ja już kiedyś nie tupałam na Ciebie nóżką, że czas najwyższy się nauczyć? :twisted:

Hi hi hi :)
Ja nauczyłam się niedawno. Zawsze zastrzyki robił TŻ, jako pielęgniarz nie miał z tym żadnych problemów, a ja miałam ogromną pomoc.
Jednak kiedy walczyliśmy z p były takie dni, że musiałam się w kota wkłuć, bo np przestał działać wenflon a wiedziałam, że płyny muszę w kota wlać, pod skórę, albo zapomnieliśmy podać jakiś zastrzyk (a była tego cała kolekcja), a TŻ poszedł na dyżur i znowu wiedziałam, że po prostu muszę to zrobić sama.
I robiłam.
A potem jak Leoś mój dostawał antybiotyk kułam go sama, TŻ siedział i przyglądał się jak nam to sprawnie idzie :)

Berni dasz radę. Jak ja dałam dasz i Ty :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie wrz 16, 2007 19:45

Agn pisze:
berni pisze:lydium-nie umiem sama robić zastrzyków...co mi jeszcze zostało?


Berni, czy ja już kiedyś nie tupałam na Ciebie nóżką, że czas najwyższy się nauczyć? :twisted:

Bo zostało Ci jeszcze chyba tylko TFX, ale to też w zastrzykach...


:oops:
tak, już tupałaś

ale efekt jest taki że Milko (bo to przy Milku było) ma łysy placek na pleckach - źle się wbiłam i była martwica skóry :( już nie odrosło futerko-dobrze ze Alleksia go i tak kocha :D
podobnie jak mój Dzerry na którym uczyłam sie zastrzyki z wetastyminy robić :oops: :(
nie umiem naprawdę, co jestem u weta to proszę żebym to ja mogła zrobić zastrzyk...ale nie wychodzi mi to...mam dwie lewe ręce do tego

a wiem ze powinnam... że musze umieć robić zastrzyki


dzisiaj bez zmian większych, Zefirek jest bardzo chodzący, zwiedzający. Calopet wcina ze smakiem

Obrazek Zefiruś i Tajfunik
może ktoś pokocha te dwa sliczne białobure kotki???
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon wrz 17, 2007 8:36

eh weekend weekned i po weekendzie :(
i znowu w pracy bez kociastych

A kociaki od rana dokazywały, bawiły się a Zefiruś pierwszy pod drzwiami darł się ze chce pobiegać po reszcie mieszkania :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon wrz 17, 2007 9:01

No widzisz?
Idzie ku lepszemu. I niech tak już będzie. :D
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon wrz 17, 2007 16:48

A jak samopoczucie kociastych po pracy?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon wrz 17, 2007 21:17

mokkunia pisze:A jak samopoczucie kociastych po pracy?


samopoczucie jest brykające :lol:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto wrz 18, 2007 6:12

berni pisze:
mokkunia pisze:A jak samopoczucie kociastych po pracy?


samopoczucie jest brykające :lol:


No i tak proszę trzymać :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto wrz 18, 2007 7:42

:ok:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto wrz 18, 2007 8:18

berni pisze:samopoczucie jest brykające :lol:


:ok: :D

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 20, 2007 6:37

brykające samopoczucie utrzymuje sie nieprzerwanie od kilku dni :D :D

Zefirek szaleje z mysza, szaleje z bratem, szaleje wogóle :D rano dopomina się natychmiastowego wypuszczania z pokoju w celu pobrykania po mieszkaniu.

a potem przychodzi na mruczanki, ze smakiem wcina calopeta i biomilka od Cioci Aguteks :D :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw wrz 20, 2007 16:07

Berni kocham czytać takie wieści :ok:
Bardzo się cieszę z brykającego samopoczucia :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt wrz 21, 2007 7:09

samopoczucie brykajace nadal, ale zeby przypadkiem nie było spokoju kilka dni...od wczoraj Tajfunik w kuwetce zostawia smierdzące ciapy :( :(

kupal pojechał na badanie...

a na dywanie rano zastalam piekna kaluże sikową :?
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 322 gości