» Czw wrz 13, 2007 20:13
Hi Pinguino,
Jest kilka scenariuszy, dlaczego insulina działa tak na organizm Psotki:
1. To, o czym piszesz na samym końcu. Kiedy zaczęłaś nową fiolkę insuliny? Często przy insulinach U 40 nowa insulina ma wzmocnione działanie. Sama doświadczyłam tego przed pięciu laty. Dziewczyny z naszego niemieckiego forum też pisały o tej dziwnej reakcji. Można temu przeciwdziałać, naciągając resztki insuliny ze starej fiolki razem z nową. Ja robiłam tak swego czasu i naciągałam dawkę do strzykawki przez pierwszy tydzień w proporcji: pół na pół. Może zacznij tak robić, gdy w starej fiolce będzie jeszcze 1/3-1/4 insuliny. Przy insulinach U 100 jest bardzo często odwrotnie. Im mniej insuliny w fiolce, tym mocniejsze jej działanie.
2. Psotka dostaje w ogóle za dużo insuliny.
3. Trzustka Psotki zaczyna powoli pracować. Jest to zupełnie możliwe, bo jak piszesz, cukier u Twojej Małej po godzinie od ostatniego pomiaru i wykwintnym posiłku zamiast podnieść się spadł. Byłoby to bardzo logiczne wytłumaczenie. Często są to pierwsze oznaki, kiedy kociak dąży do remisji. Jeśli tak by było, to musisz bardzo uważać, żeby tego nie zniszczyć, podając za wysokie dawki.
Piszesz, że insulinę podałaś dopiero o 13.30. Czy Psotka dostała w tym czasie tez coś do jedzenia? Jeśli tak, to spadek po dwóch godzinach jest, moim skromnym zdaniem, za duży. Jeśli Mała w międzyczasie nic nie przekąsiła, taki wynik jest zrozumiały.
Czy masz pominąć jakąś dawkę, czy nie, zależy od tego, jak często masz możliwość dodatkowych pomiarów glukozy u Psotki. Jeśli miałabym taką sytuację, że u mojego kociaka cukier dochodziłby o 13.30 do 298, nie chciałabym czekać do 17.00. Dałabym choć kropelkę i przesunęłabym w razie potrzeby następną normalną dawkę insuliny. Po wielu latach insulinoterapii u Tinki doszłam do wniosku, że tylko pewna elastyczność z mojej strony może przedłużyć jej życie i uchronić ją od powikłań cukrzycowych.
Kochana Pinguino, teraz zaczyna się dla Ciebie prawdziwa nauka obchodzenia się z insuliną i monitorowania Psotki. To, co słyszymy od lekarzy weterynarii, to skromna teoria. Tego, czego uczymy się przy monitoringu własnych słodkich futerek, jest prawdziwą wiedzą o tej chorobie.
Być może Twoja Psotka będzie w przyszłości potrzebowała mniej insuliny i tylko raz dziennie. Tego nikt nie może przewidzieć, ale na pocieszenie muszę Ci napisać, że znam kilka takich przypadków.
Kochana, uważaj bardzo na swój słodki Skarb.
Pozdrawiam serdecznie
PS: Niech żyją glukometry!!!
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.