jaaga-kilka zdjęc maluchów ma karee-tylko ona teraz na obiedzie gdzies rodzinnym, ale dzis pewnie jeszcze wklei. Jeden jest burasek-ale teki troche whiskasowy, jeden biało bury, jeden biało-czarny.Płci nie znam, jutro sprawdzimy. One na moje niedoswiadczone oko ciut młodsze, albo w tym wieku jak ten kocurek co go ostatnio przywiozłam.
A Arizonka w schronie, wsród kotow nie pozwalała sie dotknac nawet jednym palcem, na pewno jest lekko wrednawa, ale poza tym mysle ze zestresowana i będzie coraz lepiej.
Słuchajcie-pilnie szukamy domku dla Dudusia-bedzie podleczony i przed zima powinien sie wyprowadzic z pustego nieogrzewanego pokoju mamy Jaagi. On szuka domu bez innych zwierzat-strasznie go stresują,niewychodzacego-to całkowicie domowe wielkie kocisko ,które sie myzia i lubi ludzi.
Iwona35-jutro bede miec torbe przy sobie-poszukamy
On nie lubi tylko zabaw typu-czesanie, obcinanie pazurków itd. Byłby chyba idealny dla samotnej starszej osoby.
Lidka-pewno,ze chcemy te polarki-szmatek ciepłych w schronisku nigdy za duzo. A jakby były gfdzies jakies budki steropianowe-to tym bardziej sie przydadzą