Koty p.Ali - Tricolorka za TM (')

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 13, 2007 20:50

trawa11 pisze:CoToMa,a ten plyn w plucu powstal na wskutek tego upadku kotki?
czy to moze byc z innego powodu? Zeby tylko nie bylo tak ,ze on na nowo bedzie powracal.. No ale najwazniejsze ,ze kicia jest pod dobra opieka i trzeba miec nadziej e,ze wszystko dobrze sie skonczy.
Kciuki za kicie i za wszystkie Wasze koty beda caly czas trzymane.

A Dorta? no coz to 'mala kobietka z wieeeeeeeeelkim sercem" Obrazek
Napisalam mala ,bo podobno Ares twierdzi ,ze jego Duza wcale nie jest duza :lol:

Trawa, ten płyn jest ropny, więc to jest najprawdopodobniej jakieś zakażenie bakteryjne. Ale w zasadzie nie wiadomo czy po upadku, czy po uderzeniu, czy jeszcze z jakiegoś innego powodu. Na razie będzie dostawać leki i będzie pod obserwacją. Jeśli ni będzie lepiej, to chyba trzeba będzie operować.
Ale trzeba być dobrej myśli, że Mufinka szybko dojdzie do zdrowia.

A o tym, że Dorta ma ogromne serce, to już chyba wszyscy wiedzą! U mnie w ogrodzie to już nawet ptaki o tym ćwierkają i kocury na ten temat mruczą :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt wrz 14, 2007 9:51

Jak sie dzisiaj miewa Mufinka ? i cala reszta kotuchow?
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt wrz 14, 2007 10:50

Z Mufinką jest lepiej. Jest bardziej kontaktowa, wychodzi z koszyczka. W koszyczku ma poduszeczkę elektryczną i misia, do których na zmianę się przytula. Wieczorem jadę z nią do kontroli i na kolejne zastrzyki.

Bardzo martwiłyśmy sie o Sister. W ogóle nie chciała jeść, jest osowiała. Bardzo źle znosi pobyt w klatce, musiałyśmy jej zdjąć kołnierz, na szczęście wenflonem sie nie interesuje. Jakiś czas temu skończyła się nam sucha karma nerkowa, pojechałam dzisiaj do lecznicy i kupiłam. Sister od razu zaczęła jeść. Bardzo się z tego powodu cieszymy.

Dobrze, że studenci mają czasem poprawkowe egzaminy i potrzebują wtedy korepetycji. Nawet nie wiedzą, że pośrednio wspomagają przytuliskowe kotuchy.

Po wczorajszym dniu jestem tak zmęczona, że na nic nie mam siły. Na dodatek mam za sobą dwie nieprzespane noce. Chyba muszę wypić kolejną kawę...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt wrz 14, 2007 11:07

no to kamien z srca spadl.fjnie ,ze tak dobre wiesci dzisiaj :lol: Oby tak dalej :lol:
A Ty CoToMa ,nie pij tej kawy tylko w koncu przespij sie!.Spac musisz!,chociaz godzinke...
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt wrz 14, 2007 11:42

trawa11 pisze:no to kamien z srca spadl.fjnie ,ze tak dobre wiesci dzisiaj :lol: Oby tak dalej :lol:
A Ty CoToMa ,nie pij tej kawy tylko w koncu przespij sie!.Spac musisz!,chociaz godzinke...

Może dzisiejszej nocy sie wyśpię. Pod warunkiem, ze króliczyca nie będzie rozrabiać :evil: Może chce ktoś królika, chętnie oddam w dobre ręce :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt wrz 14, 2007 12:16

Obrazek Obrazek Obrazek Pola
Obrazek Miłka
Obrazek Obrazek Tajga
Obrazek Kukusia
Obrazek Atik
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt wrz 14, 2007 19:06

Ja wiem (bo przecież czytam),jak trudno jest opiekować się wszystkimi stworzeniami z przytuliska Pani Ali. Ile potrzeba sił i odporności psychicznej.
Ale jak oglądam Twoje fotki kotów, to chciałabym tam z Wami być, przytulać je, karmić.
Na zdjęciach to wszystko wygląda tak pięknie. Wiem, że na codzień różowo nie jest.

Pozdrawiam,jak zawsze.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob wrz 15, 2007 7:27

Dzisiaj przez północy byłam przekonana, że śpię z Sister, nad ranem okazało się, że to jednak Myszkin. Jakiś czas temu, też w nocy, dziwiłam sie bardzo skąd w moim łóżku znalazła się Migotka 8O Chociaż dzisiaj tą Sister sie nawet nie dziwiłam, było to dla mnie całkiem naturalne, że ona u mnie śpi. Czyżby to był kolejny objaw jakiejś choroby? :roll:
Pewnie już niedługo zawitają do mnie panowie z kaftanikiem. I to zapewne nie posterylkowym :wink:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob wrz 15, 2007 10:48

Wczoraj do swojego domku pojechała Mątorba. Będzie miała bardzo dobry domek. Mątorba sama sobie go wybrała, kiedy pani weszła do przytuliska kotka oparła się o nią łapkami i zaczęła tulić. I już nie było mowy o żadnym innym kocie, tylko o Mątorbie :D

A dzisiaj też do dobrego domku pojechała Kropka, piękna dymna kicia, która bała się innych kotów. Była w przytulisku tylko kilka dni. :D

Wczoraj wieczorem byłam na zastrzykach i kontroli z Mufinką. Jest poprawa, ale leki będzie musiała brać przez długi czas (dostaje dwa rodzaje antybiotyków). Wczoraj podczas dawania zastrzyków uciekła wielkim susem ze stołu. Na szczęście posiadam jeszcze resztki refleksu i udało mi się złapać ją w locie. Widać, że lepiej się czuje :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob wrz 15, 2007 10:50

A ja kciuki nadal trzymam. Mocno!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob wrz 15, 2007 11:11

Dorota pisze:A ja kciuki nadal trzymam. Mocno!

Za kciuki bardzo dziękujemy :D
Może to właśnie dzięki nim teraz będzie już tylko lepiej...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob wrz 15, 2007 11:15

Dorota pisze:A ja kciuki nadal trzymam. Mocno!

Dokładam swoje. :)
Łapki dziewczyn również mocno zaciśnięte. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Sob wrz 15, 2007 11:15

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob wrz 15, 2007 11:27

:D :D :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob wrz 15, 2007 11:42

CoToMa pisze:Dzisiaj przez północy byłam przekonana, że śpię z Sister, nad ranem okazało się, że to jednak Myszkin. Jakiś czas temu, też w nocy, dziwiłam sie bardzo skąd w moim łóżku znalazła się Migotka 8O Chociaż dzisiaj tą Sister sie nawet nie dziwiłam, było to dla mnie całkiem naturalne, że ona u mnie śpi. Czyżby to był kolejny objaw jakiejś choroby? :roll:
Pewnie już niedługo zawitają do mnie panowie z kaftanikiem. I to zapewne nie posterylkowym :wink:



CoToMa.z tym kaftanikiem to przyjezdzaja tylko do tych co cos zlego robia :( A u Ciebie jest wybitnie odwrotnie :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 85 gości