Krzyk rozpaczy- kto nas pokocha?????

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 11, 2007 8:19

Moze zmienic tytul watku? Ze domy tymczasowe porzebne bardzo, bardzo pilnie.
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 11, 2007 8:45

najgorsze jest to ze duzo ludzi mogloby byc DT ale nie chca sobie robic klopotu bo po co im zwierz.

ale pytam gdzie moge...

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 11, 2007 9:56

szkoda, że jesteście tak daleko, wczoraj miałam telefon w sprawie kolorowego kociaka, rudego albo tri, a u mnie na razie tylko tygryski na tymczasie.

czia

 
Posty: 1454
Od: Wto cze 19, 2007 13:19
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto wrz 11, 2007 11:33

czia pisze:szkoda, że jesteście tak daleko, wczoraj miałam telefon w sprawie kolorowego kociaka, rudego albo tri, a u mnie na razie tylko tygryski na tymczasie.

ale zawsze są przecież możliwości transportowe ...
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto wrz 11, 2007 11:58

Jakie te kicie są piękne - jedna niebieska, a druga dymna :love:

Ja niestety już odpadłam jako DT :(
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30733
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto wrz 11, 2007 22:18

i ta biała taka...Wenowata :roll:

Jolu co u kotków??
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto wrz 11, 2007 22:57

jestem, napisze tylko kilka zdan bo straaaasznie zmeczona jestem po ciezkim dniu

kociaki nadal sa u mnie ale jutro rano przerzucam je do innego domku tymczasowego, w ktorym beda do czasu znalezienia im domkow stalych

po profilatycznym zdezynfekowaniu domu zabiore na tymczas kocia rodzinke z mojego banerku, po prostu nic dla nich nie znalazlam, pomimo braku czasu ostatnio zaopiekuje sie nimi

dziewiatka kociakow zabrana wczoraj ze schronu ma sie lepiej
-kupki czworki maluszkow zaczely byc zwiezle
-piatka starszych, ktore dluzej w schronie byly, maja nadal biegunke :(
-tri ma lepsze oczka ale nadal bardzo lzawi
-caly czarny koteczek kicha, na poczatku ten wlasnie byl na dystans teraz podklada sie do glaskania
-czworka maluszkow jest urocza, fajnie sie bawia ze soba, urzadzajac mini polowanka, zasadzki itp mam ubaw po pachy
-starszyzna patrzy na nie troszke bykiem i fuka :?
-starsze kotki wszystkie sa kuwetkowe, maluszki jeszcze sie ucza ale z wiekszoscia "odpadkow" trafiaja gdzie nalezy ;)



dziekuje wszystkim za szukanie tymczasow/domkow stalych i za wsparcie materialne :)
jak juz wiele razy pisalam, bez waszego wsparcia na taka skale nie dalabym rady pomagac kociakom


jutro, podobnie jak dzisiaj, dopiero wieczorem bede miec dostep do netu
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro wrz 12, 2007 6:29

cała 9 ma domek tymczasowy???

wspaniale :D :D

Jolu gdyby nie Ty...jesteś aniołem :aniolek:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro wrz 12, 2007 7:12

pewnie ze Aniol z Joli.
uratowala juz tyle kocich istnien.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 12, 2007 9:24

Jolu :aniolek:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw wrz 13, 2007 11:50

ja jestem tylko pomocnikiem Aniola wcielonego w osobe Wandy, ktora zawsze mi pomaga zabierajac kociaki do siebie :)

przepraszam za mala aktywnosc, wczoraj w ogole nie bylam na forum, rano po nakarmieniu 9cu kociatek, ktore mialam u siebie od poniedzalku, spakowalam cale towarzystwo i pojechalismy do wandy, po drodze byly zakupy zwirkowo-puszkowe, wizyta u weta, cala dziewiatka dostala betamox, by na kolejne dwie doby antybiotyk dzialal...
podroz byla okropnie dluga i meczaca, bo choc to nieco ponad 100km, jechalam 5 godzin!!!! kupe czasu stracilam w korku bo przed Tychami TIR wpadl do rowu i ruch byl ograniczony praktycznie do zera.. wrocilam do domu tuz przed 23cia...

Kociaki sa w dobrej formie, maluszki i podrostki u mnie, z braku innej mozliwosci przebywaly razem i starsze kotki troszke sie nimi bawily (!), ale u Wandy zostaly odseparowane.

kotki sa w znacznie lepszej formie, starsze nadal maja biegunke, ale z oczami znacznie lepiej, czarny kocurek i ciemniejsza tri nawet nauczyly sie mruczyc i nie uciekac od ludzkiej reki. Jasniejsza tri i czarno bialy kocurek nadal sa bardzo strachliwe. Cieplo domowe i indywidualna opieka na pewno zmieni ich stosunek do czlowieka. Znam mnostwo "strachliwych" przypadkow, ktore w domu przeszly niesamowita metamorfoze, zreszta wiekszosc z nas o tym wie...
Buro-szary kocurek z tej grupy od poczatku mruczasty i przytulasty byl, ale on chyba pochodzi z innego miotu.
"Plciowo" podzial rozklada sie nastepujaco:
-obie tri do dziewczynki
-caly czarny kocurek
-czarno-bialy kocurek
-buro-bialy kocurek


Cztery maluszki wszystkie przytulasne i kochane :)
Do czlowieka przyjaznie nastawione.
Mamy:
-biala koteczke
, ktora jako jedyna narazie ma imie, nazwalam ja Luna, to imie dane po sunci, ku pamieci ukochanej Luny, bialej niebieskookiej sunci, ktora po latach tulaczki znalazla wspanialy dom, jednak dwa dni temu umarla, serduszko nie przezylo operacji sterylizacji :cry:
-jest cala czarna koteczka z malnka biala kropka na szyi
-czarno-bialy kocurek
-buro-bialy kocurek


**************************************************

wszystkim kociakom aktualnie przebywajacym u Wandy zrobilam zdjecia, prosze dac mi czas na ich wstawienie, mam kupe obowiazkow i zaraz musze do nich leciec, w nocy najprawdopodobniej znajde czas na ibrobke zdjec i wysawienie ich tutaj w ilosci hurtowej

a ja jeszzce musze zdezynfekowac pomieszczenie po kociakach schroniskowych bo dzisiaj zabieram z kliniki kocia mame belle i jej dwa dzieciaki, beda u mnie jakis czas... ich watek w moim podpisie, zapraszam, te kociaki tez szukaja domkow!
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt wrz 14, 2007 6:19

i jak kociaki?
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt wrz 14, 2007 9:29

och Jola :) Ty i wandul to anioly!

ciesze sie bardzo ze kotka nazwalas na czesc naszej Luni.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 16, 2007 2:54

jak się miewają kociaki..? Jolu, co u Was?

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Nie wrz 16, 2007 19:41

od piatku nie dzialal mi komputer, teraz staram si enadrobic zaleglosci, mam mnostwo zdjec... i nowy nabytek, a wlasciwie "nabytke", znaleziona na stacji benzynowej... juz jest u wandy ale cos jesc nie chce, taka kruszynka...

jak uporam sie z fotkami - napisze wiecej

beda dobre wiesci, kilka kotkow ma domki!

patr77, dziekuje za pieniadze!!!! :D
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, niafallaniaf, Nikolayprofs, puszatek i 65 gości