Atak Klonów. Świerczek choruje, forumowe kciuki działają

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 12, 2007 16:37

Jana pisze:Z tym powrotem do życia to jest stopniowalne, bo co innego łapanie kotek na sterylki, a co innego łapanie maluszków albo chodzenie do schronu... :(

No ja właśnie myślałam o chodzeniu do schroniska... Chyba na razie mogę zapomnieć.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw wrz 13, 2007 9:00

Dziś p. Kamila sama łapała kotkę. Czarna małpa wlazła, ale tylko głową. I zwiała :? To i tak postęp, jak my byłyśmy na terenie, kocica nawet nie zbliżyła się do klatki. Jutro (i ewentualnie pojutrze) p. Kamila łapie sama, a my czekamy na telefon z informacją czy jechać do lecznicy czy nie.

Kolejne Klony śmigają po podwórzu :( :( :( Widziałysmy tylko cztery z miotu pięciokotnego. Trzy Foko-Morsy i jeden kociak a'la Klońcia - ze słodkim czarnym noskiem. Zdjęcia będą wieczorem.

Można je było wyłapać w pięć minut :cry: :cry: :cry:

Czy znajdzie się DT dla chociaż jednego? Dwóch?... Pożyczam dużą klatkę wystawową (nie miałam jej w domu już długo, wywędrowała do karmicielki jeszcze przed panleukopenią), płacę weta w swojej lecznicy. Kociaki wyglądają super zdrowo, są malusie (ok. 7 - 8 tygodni) i słodkie.

Proszę...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 13, 2007 23:30

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt wrz 14, 2007 8:29

Nikomu nie podobają się Foko-Morsy i reszta? :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt wrz 14, 2007 8:32

boziu jakie cuda :(

Mnie adopcje M-kotków jakoś migiem idą, więc i te maluchy znajda na pewno szybko domy!!!
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt wrz 14, 2007 8:36

Problem w tym, że ja nawet dotknąć ich nie mogę :( Gdyby nie panleukopenia, pewnie siedziałyby już u mnie w domu. Kiedy TŻ te zdjęcia zobaczył, pół godziny mnie przesłuchiwał na okoliczność kwarantanny... Ale nie mogę ich narażać, to byłoby nieodpowiedzialne i złe.

Kurde :( :( :( Jestem bezsilna :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt wrz 14, 2007 9:07

Komu cudne Kloniki?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt wrz 14, 2007 12:57

hop hop
pomocy
takie cudne, te mordki, te oczka przestraszone ale i ciekawskie :crying:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt wrz 14, 2007 18:43

Mogę tylko podnieść. Maleństwa piękne. One potrzebują domu.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt wrz 14, 2007 19:04

Ja też żałuję, że jedynie mogę podnieść kolejne nadprogramowe Klony

Ludzie, domki! Jesien idzie, zima puka do drzwi...

trzymam Dziewczyny kciuki za łapanki w trudnym i niewdzięcznym terenie.

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon wrz 17, 2007 17:05

Dziś Moje Klony Kochane odwiedziły panią doktor.

Mors i Liściasta zostały doszczepione, Foka ma nawrót kk i szczepienia nie było, za to dostała convenię. Wizyta kosztowała 101,00 zł., plus muszę im wykupić dwa rodzaje kropel do oczu.

:(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon wrz 17, 2007 17:24

Co-Carduś prosi o numer konta Foki :) Chciałby coś do niej napisać w systemie cyferkowym tłumaczonym na złotówki 8)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon wrz 17, 2007 22:19

I chciałam jeszcze powiedzieć, ze przy badaniu Morsa pani doktor z wyrzutem na mnie spojrzała :oops: I zapytała czemu on ma tyle sadełka :oops: Co ja z nim robię :oops: Cóż, Morsik zawsze był duży i miał apetyt :lol:

A jak pani doktor macała Liściastą, to miała taki sam wyrzut w spojrzeniu :oops: Liściasta lubi sobie podjeść, no...

Foka uratowała mnie przed trzecim spojrzeniem, ona szczuplutka, jak zawsze :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon wrz 17, 2007 22:41

Jana pisze:I chciałam jeszcze powiedzieć, ze przy badaniu Morsa pani doktor z wyrzutem na mnie spojrzała :oops: I zapytała czemu on ma tyle sadełka :oops: Co ja z nim robię :oops: Cóż, Morsik zawsze był duży i miał apetyt :lol:

A jak pani doktor macała Liściastą, to miała taki sam wyrzut w spojrzeniu :oops: Liściasta lubi sobie podjeść, no...



:ryk:
Popłakałam sobie przy gallowych wątkach, ale teraz to się naprawdę kulam ze śmiechu :D
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2007 10:02

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=60331&postorder=asc&start=406][img]http://img400.imageshack.us/img400/5599/klony03yk4.png[/img][/URL]


Gdyby ktoś chciał sobie wstawić w podpis mój nieudolny :oops: bannerek, to zapraszam. Kloniki marzną nocą...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Marmotka i 100 gości