Rolly, Misza & Merci/ Koniec bajki... tesknota

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 09, 2007 11:49

Myszko - :ryk:
Kciuki za serducho Hanki :ok:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie wrz 09, 2007 12:15

Ja również mocno zaciskam kciuki.
A opis Twej rozmowy z AnTośką rozwalił mnie zupełnie :lol:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Nie wrz 09, 2007 12:32

Niezwykle Dluga Mercedes
Obrazek

Roland o Zazywnej Rufie
Obrazek

Mamut Ze Statecznikem, ktoremu przyswieca cel
Obrazek

Roland Straznik Klozetu
Obrazek

Mamut i Shantu: "no, hopaj, koteczku :twisted: "
Obrazek

Mercedes w Okopach
Obrazek
Ostatnio edytowano Nie wrz 09, 2007 12:37 przez Myszka.xww, łącznie edytowano 1 raz

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie wrz 09, 2007 12:37

oraz

Jejmosc Harbina Hanna de la ZainwestujwTiktakiBoCiJedzie
Obrazek


zdjecia dzieki Manu

Galeria polecam ;)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie wrz 09, 2007 13:38

Myszka.xww pisze:
Mielismy w planach czyszczenie resztek zebow na sedalinie, ale w zwiazku z ostatnimi doniesieniami wet. pomysl jednakowoz powoli umiera smiercia tragiczna.


O jakie doniesienia chodzi??
moj tez ma ruine w pysku i trzeba cos z tym zrobic jak najszybciej,bo nawet tik taki juz nie pomagaja
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Nie wrz 09, 2007 13:47

Emilka pisze:
Myszka.xww pisze:
Mielismy w planach czyszczenie resztek zebow na sedalinie, ale w zwiazku z ostatnimi doniesieniami wet. pomysl jednakowoz powoli umiera smiercia tragiczna.


O jakie doniesienia chodzi??
moj tez ma ruine w pysku i trzeba cos z tym zrobic jak najszybciej,bo nawet tik taki juz nie pomagaja


wiek i chore serduszko - sedalin moglby ja mocno sponiewierac ;)

Zrob mu szybciutko badania krwi, i jesli tylko nadaje sie do zabiegu - to trzeba dzialac. Zobaczysz, jaka ulge to psu przynosi 8)
Hanka miala wczoraj oczyszczane 3 najgorsze zeby. Dzisiaj juz widac, ze czuje sie z tym lepiej :lol:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro wrz 12, 2007 21:49

Mamut jest dresiarzem. Klasycznym, moznaby nawet rzec. Oble cialo, wielka dupa, absolutny brak szyi, czyli grube karczycho oraz fizjonomia nie skazona glebsza mysla. Dresiarz ten, jak przystalo na klasycznego ABSa, prowokuje bojki, bije wszystkich i usiluje zaprowadzic terror przyblokowy. Jakby mial mozliwosc, to by pewnie pol dnia spedzal na skwerku, przy budce z piwem, pociagajac podle trunki za kase wyduszona z zastraszonych nieletnich.
Mamut tlucze z upodobaniem dziewczeta - bo slabsze. Czasem rowniez zapedzi sie w strone Rolanda. Roland, jako angielski dzentelmen skazony brytyjska flegma wyznaje zasade "do trzech razy sztuka". Zawsze za trzecim razem traci cierpliwosc i przeklepuje grubasowi karoserie. Dziewczeta, idac za przykladem wodza, wespol zespol przerabiaja Mamutowa fizjonomie na idianska makatke. Spokoj zapada na 2-3 dni, kiedy Mamutto Tlusta Dupa wchodzi w role malego, skrzywdzonego kotecka i synusia tatusia. Potem se zapomina, wypina kurza piers i rusza do boju.

Dzieki temu, ze ma tlusta dupe, zazwyczaj zachowuje ja w calosci. Niestety, dzieki malemu rozumkowi, pysk Mamuta czesto wizytuje weterynarza.

Dzisiaj byl dzien, kiedy Dres Dostaje Po Ryju. Jutro pewnie bedzie dzien, kiedy Pysk Odwiedza Weta.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw wrz 13, 2007 7:22

Łał, aż tak ostro było? To jak tam mamutowa fizjonomia? Była reanimowana u weta czy obyło się bez tego?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Czw wrz 13, 2007 12:12

Na szczescie obylo sie bez wetowskiej ingerencji 8)
do nastepnego razu :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw wrz 13, 2007 14:13

uwielbiam jak piszesz :mrgreen:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw wrz 13, 2007 15:19

:lol:

Dzisiaj byl dzien, kiedy Dres Dostaje Po Ryju. Jutro pewnie bedzie dzien, kiedy Pysk Odwiedza Weta.


Szkoda że nie da rady doopy zostawić w domu i z samym paszczydłem jechać ;)
No i proszę pamiętać: gdyby Mamutto pod tym kioskiem potrzebował wsparcia - wyślę babską wersje dresa :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw wrz 13, 2007 15:58

Wczoraj wieczorem, z racji wyrazniejszego picassa na Mamutnym ryju, byl dzien pt "rzniecie szpona".
Rzniecie szpona odbywa sie jak nastepuje:
Scena: kuchnia
Najpierw nalezy zlapac futro, ktore akurat nie ucieka. Czyli Zazywna Bura Rufe lezaca na blacie. Tutaj to betka. Rufa lezy na kolanach TZa majac wielce naburmuszona mine i podaje kolejno lapki.
Potem na plan wkracza Ciekawski Ryj czyli Winnie. W atmosferze wszechobecnego zdumienia odpadaja kolejne szponki. Zadziwiajace, ze tak maly kotek moze miec tak wielkie oczy.
Nastepnie odbywa sie krotkie polowanie na Gruba Bialoczarna Dupe, i przy wtorze aaaauuuuuaaauuuuuauuuuaaaaaauuuuuu chlastamy pazurki u lapek pozostajacych w szerokim szpagacie. Mamut broni sie biernie. Tzn. dzwiekowo.

Teraz nadchodzi najtrudniejsze. Dona Mercedes. W pogoni za Dona zataczamy krag po mieszkaniu przez pokoje i lazienke zamykajac kolejne drzwi celem odciecia powierzchni ucieczki. W koncu TZ dopada latawice. Latawica przywiera do linoleum, szeroko rozkracza lapy i pazury i probuje kurczowo trzymac sie podlogi. W akcie desperacji otwiera paszcze by zlapac sie... powierzchni nieprzyjaznej. Z kuchni uwalniaja sie dzwieki rozpaczliwe. Slychac, jakby kto zarzynal niewinne stworzenie. Po zarznieciu... tfu, oberznieciu szpon Merci odala sie z fochem. Jeszcze na koniec fuknie, jeszcze prychnie, jeszcze rzuci bluzgiem. Akcja uznana za udana. Nikt nie zginal, nikt sobie stopy nie odstrzelil. Jest dobrze.

A co z AnTonina? AnTonina musi posiadac czynnik sluzacy do samoobrony :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob wrz 15, 2007 13:03

Rżnięcie szponów...tia... dziś będzie: tarczyca moja własna osobista, masowana przez Tosię, zasugerowała mi, żebym jednak koteckowi ciachnęła to i owo, zanim kotecek gruczołu nie wyłuska i nie zeżre :roll:

Melka i Klunia - no problemo. Siadają i można ciachać. Natomiast Tosia... taa... Tosia ma swoje zdanie. Od małego miała, więc po machnieciu każdego pazurka nagradzałam kociznę mlecznym Gimpetowskim dropsem :wink: Przekupstwo? No i co! :twisted: Poskutkowało: dziś mogę ciachać wsio jak leci, ale dropsy czekają przygotowane do podania, inaczej chyba by mi kocizna palce poodgryzała :?

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Sob wrz 15, 2007 14:00

No dobra. Mamut najwyrazniej chcial w nocy sprawdzic, do czego nadaje sie new manicure. Otoz powiem Wam w tajemnicy, ze do dupy sie nadaje.
AnTonina nieoberznieta mu wyjasnila bardzo dobitnie, ze sie koorva nie bedzie z nim bawic.
Wyjatkowo powiem wrecz dobitnie.
Zaorala dresowi dolna powieke. We oku. We srodku oku.
Oraz rozwalila mu nos. Dres ma o jedna dziure w nosie za duzo. Jedna trzeba bedzie zlikwidowac. Niestety, to wet musi okreslic, ktora. Ja sie nie znam.
Rano Roland doliczywszy razu trzeciego zaladowal w Grubasa z liscia. Gruby ze zdziwienia spadl z blatu. Ciut kuleje. Tez pokazemy.
Merci wsciekla sprzedala mu kopyto pod zebro.
A zeby dopelnic obrazu - Hanka sie wkurzyla na przebiegajacego jej po glowie czarnobialego ABSa, i wyrwala mu garsc futra z zadu.

Mamut, pelen silnych wrazen, schowal sie w hamaku na drapaku i udaje, ze sie wyprowadzil.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob wrz 15, 2007 14:18

O jejuniuuuu... 8O
I to wszystko na jednym kocie się pomieściło?
Biedny Mamutto.

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości