Koty p.Ali - Tricolorka za TM (')

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 11, 2007 20:11

Wczoraj byłam z Jawką w lecznicy, miała pobraną krew do badania. Ostatnio bardzo schudła, mimo, że apetyt ma ogromny. Podejrzewałam problemy z trzustką. Okazało się, że miałam rację, do tego ma trochę problemu z nerkami.
Jutro wkleję wyniki. Ma być na razie na diecie sensitivity i nerkowej. Do tego trochę leków będzie dostawać. Na szczęście nie jest bardzo źle i mam nadzieję, że szybko dojdzie do zdrowia.

Irenkę wczoraj wypuściłyśmy już z klatki, z nią jest już wszystko w porządku.

Wypuściłyśmy też Jamajkę. Ona uwielbia być na rękach, sama się przytula i ociera. To jest taka kochana niunia.

Natomiast dzisiaj odniosłam wielki sukces. Płowa jadła mi z ręki. Udało mi się nawet kilka razy ją głasnąć :D

Dzisiaj do przytuliska trafiło małe, chude, zapchlone kociątko. Zostało znalezione na drodze, ma całkiem zaklejone oczy. Jest bardzo słabiutkie :(
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto wrz 11, 2007 20:45

CoToMa, udalo Ci sie dotknac Plowy?,jejku to rzeczywiscie sukces.zastanawialam sie w jaki sposob udalo Ci wczesniej zrobic jej zdjecie ,skoro ona tak sie chowa...

czy te koty skoncza kiedys chorowac? Ty to chyba juz po omacku trafiiasz do lecznicy...


Nasza Bajeczka miewa sie dobrze.Rzeczywiscie indywidualistka z niej cala geba :lol: .Dobrali sie razem z Maniusiem :lol:
Kazde chodzi swoja droga.jeden drugiemu nie wadzi :lol: .Chociaz czasmi probuja sie do siebie zblizac ,ale szubko to sie konczy warknieciem ktoregos :(
Bajeczka da sie nosic na rekach ,ale tylko tyle ile ona chce. :(
No i uparcie zamieszkala pod lawa :( ,ale coraz czesciej juz na parapecie okna tez bywa.
Ale mimo wszystko jesat cudowna ,taka kochana,ze az bym ja zjadla :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro wrz 12, 2007 6:08

trawa11 pisze:CoToMa, udalo Ci sie dotknac Plowy?,jejku to rzeczywiscie sukces.zastanawialam sie w jaki sposob udalo Ci wczesniej zrobic jej zdjecie ,skoro ona tak sie chowa...

czy te koty skoncza kiedys chorowac? Ty to chyba juz po omacku trafiiasz do lecznicy...

Płowa uwielbia jeść, zresztą to po niej widać. Jest ogromna, mało który kot jej dorównuje. A jak się naje to czasem sobie siądzie na stoliku i ogląda świat wokół. Trochę jest zainteresowana, ale i zdziwiona, jak głaska się inne koty. Żeby zrobić zdjęcie, musiałam udawać, że jej w ogóle nie widzę, bo zaraz by uciekła.
Ale na pachnącą szyneczkę miała tak wielką ochotę, że brała ją delikatnie z mojej ręki. Nawet mi potem palce oblizała, ale z taka wielką nieśmiałością. Może sama sobie się dziwiła?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro wrz 12, 2007 6:12

trawa11 pisze:Nasza Bajeczka miewa sie dobrze.Rzeczywiscie indywidualistka z niej cala geba :lol: .Dobrali sie razem z Maniusiem :lol:
Kazde chodzi swoja droga.jeden drugiemu nie wadzi :lol: .Chociaz czasmi probuja sie do siebie zblizac ,ale szubko to sie konczy warknieciem ktoregos :(
Bajeczka da sie nosic na rekach ,ale tylko tyle ile ona chce. :(
No i uparcie zamieszkala pod lawa :( ,ale coraz czesciej juz na parapecie okna tez bywa.
Ale mimo wszystko jesat cudowna ,taka kochana,ze az bym ja zjadla :lol:

Bajeczka faktycznie jest indywidualistką. Prawdę mówiąc jej do szczęścia inne koty chyba nie są potrzebne. Jak jakiś za bardzo się spoufalał, to pokazywała mu, gdzie jest jego miejsce :lol: Ale sama zaczepki nigdy nie szukała.
Bajka była przywieziona z Częstochowy. Pani Ala wzięła ja dlatego, że tam kocinka miała być uśpiona z powodu bezwładnej łapki...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro wrz 12, 2007 19:11

CoToMa, obejrzałam fotki. Matylda jest zjawiskowa po prostu.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro wrz 12, 2007 19:47

Femka pisze:CoToMa, obejrzałam fotki. Matylda jest zjawiskowa po prostu.

Fakt, jest bardzo ładna :D
Jak przyszła do przytuliska była zupełnie dzika, kiedy ktoś się do niej zbliżał, to wysuwała sie pazurzasta łapa i celowała w oczy. Bardzo powoli postępowało jej oswajanie. Teraz daje się głaskać, ale czasem się boi i ucieka.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro wrz 12, 2007 20:04

Dzisiaj rano na chwilę wpadłam do przytuliska. Okazao się, że z Sister nie jest za dobrze, więc pojechałam z nią do lecznicy. Podczas badania była grzeczna. Natomiast przy pobieraniu krwi pokazała na co ją stać. Krew udało się pobrać, ale założenie wenflonu było już niemożliwe. Przy okazji rozorała dr Asi rękę. Ja tym razem wyszłam cała.
Wyniki okazały się gorsze niż poprzednio, więc trzeba było drugi raz jechać na założenie wenflonu, ponieważ trzeba będzie ją trochę przepłukać. No i tym razem Sister też zrobiła jatkę. W zakładaniu wenflonu uczestniczyła dr Asia, dwóch lekarzy i ja. Dopiero udało się założyć przy trzecim podejściu. Krew się lała prawie jak w horrorze, ale na szczęście osiągnęliśmy sukces w postaci założonego wenflonu. Dostała nawet piękny czerwony bandaż na łapkę i profilaktycznie kołnierzyk, żeby sobie tego wenflonu nie wyjęła.
Teraz pozostaje tylko podawać kroplówki, leki i czekać na poprawę. Bardzo prosimy o trzymanie kciuków!

Aha, dr Asia poprosiła mnie, żebym choć raz przyszła z bardzo grzecznym, spokojnym i uległym kotem. Chyba następnym razem spełnię jej prośbę i wezmę ze sobą jakiegoś pluszaczka :lol:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro wrz 12, 2007 20:09

trzymam kciuki bardzo mocno
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw wrz 13, 2007 7:57

No to faktycznie, akcja na całego.
Ale z tego co czytam to macie szczęście że trafiłyście na takiego weta :D
a z pluszakiem, to bardzo dobry pomysł :twisted:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw wrz 13, 2007 7:58

iwona_35 pisze:No to faktycznie, akcja na całego.
Ale z tego co czytam to macie szczęście że trafiłyście na takiego weta :D
a z pluszakiem, to bardzo dobry pomysł :twisted:

:D :D :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw wrz 13, 2007 8:03

Siostra Fizi, a raczej jej klon. Zachowuje się identycznie jak Fizia, broi tak samo i tak samo szaleje. Jest już w swoim nowym domku :D

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw wrz 13, 2007 8:09

CoToMa pisze:Siostra Fizi, a raczej jej klon. Zachowuje się identycznie jak Fizia, broi tak samo i tak samo szaleje. Jest już w swoim nowym domku :D

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek


O Boziu ale cudeńko :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw wrz 13, 2007 8:11

iwona_35 pisze:
CoToMa pisze:Siostra Fizi, a raczej jej klon. Zachowuje się identycznie jak Fizia, broi tak samo i tak samo szaleje. Jest już w swoim nowym domku :D

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek


O Boziu ale cudeńko :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

A jaki czyścioszek :wink:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw wrz 13, 2007 8:11

Z dwupakiem jest już dobrze, biegunka została już tylko wspomnieniem. teraz jeszcze musimy odrobaczyć i niedługo czeka nas szczepienie.

Wiadomo wszystkim, że taka pozycja podczas konsumpcji podnosi walory smakowe zawartości miseczki :lol:
Obrazek Obrazek
Niektórzy wolą jednak drzemkę od akrobacji cyrkowych :twisted:
Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw wrz 13, 2007 8:26

Obrazek Mufinka, najprawdopodobniej przeżyła upadek z dużej wysokości, bo jest obolała
Obrazek Obrazek Obrazek Atik
Obrazek Skarbina
Obrazek Obrazek Gremlinka
Obrazek Bardzo dzika Krzysia
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 90 gości