Kot wypadł przez okno

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 11, 2003 8:10 Kot wypadł przez okno

Witam
mojej kuzynce wyskoczył kot przez okno z czwartego pietra, upadł, wstał i pobiegł, teraz go nie mogą znaleźć, mam w związku z tym pytanie:

czy jest jeszcze jakaś szansa by tego kota jeszcze znaleźć ŻYWEGO czy raczej już nie, czy koty moga takie coś przeżyć

pozdrawiam

Mike

mike

 
Posty: 6
Od: Sob cze 28, 2003 10:37

Post » Pt lip 11, 2003 8:25

Kurde to jest czwarte piętro!!!!Koty spadają z drugiego i często się to dla nich okńczy tragicznie. Ale szukajcie kota koniecznie - choćby po to, żeby go pochować... :cry: :cry: :cry:
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Pt lip 11, 2003 8:32

Myślę, że jak pobiegł to przeżył :wink: .
Szukaj go, szukaj, jest pewnie przestraszony, mocno poobijany, ale niekoniecznie musi mieć coś połamane. Wiem, że spadając z drugiego piętra można się połamać, ale znam kota u koleżanki, który wypadł z dziewiątego piętra :strach: i NIC sobie nia połamał, tylko się mocno poobijał.
A jak się szuka kota to możesz przeczytać w innych wątkach: ogłoszenia ze zdjęciem na każdym słupie, szukanie o północy i o świcie - bo wtedy nie ma ludzi, a koty wychodzą z kryjówek. O tak dziwnych godzinach spotkacie pewnie lokalne karmicielki, to pytaj się ich, weź telefon. One pierwsze zauważą oswojonego, nowego kota wśród swojej gromadki. Chodźcie po 10 razy w te same miejsca.
Znajdzie się, ja swojego znalazłam po tygodniu.

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lip 11, 2003 8:51

ok
dzięki

mike

 
Posty: 6
Od: Sob cze 28, 2003 10:37

Post » Pt lip 11, 2003 9:06

I porozmawiaj z dziciakami bawiącymi się na podwórku. One też dużo wiedzą i widzą, łaża po wszelkich krzakach, zakamarkach. Niech zwrócą uwagę na okoliczne koty.

A jak kota znajdziecie to koniecznie idźcie do weta i zróbcie rentgen. Nawet jeśli kot będzie wyglądał normalnie to może mieć uszkodzone narządy wewnętrzna, a już prawie na pewno stawy. Jakiś antybiotyk pewnie się przyda.

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lip 11, 2003 10:30

Mój młodziutki też wypadł z 4 piętra, przeżył bo upadł na trawę.Długo dochodził do siebie. Wyzdrowiał, ale nie dożył sędziwego wieku, zawsze był słabszy. Przednie zęby to mu wypadły jak miał 4 lata.
Ale jak gdzieś poleciał, to są duże szanse ,ze przeżyje.

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Pt lip 11, 2003 10:38

Właśnie, jak pobiegł to raczej żyje :wink:
Myślę, że się znajdzie :D

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Pt lip 11, 2003 10:49

Albo upadł na głowe i mu sie pomieszało:) skoro pobiegł to mógł być w szoku. ale żeby z 4 piętra???!!!

aiszkaa

 
Posty: 79
Od: Sob cze 14, 2003 9:33

Post » Pt lip 11, 2003 11:09

aiszkaa pisze:Albo upadł na głowe i mu sie pomieszało:)

:?
śmieszne?
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lip 11, 2003 11:53

Olivia pisze:
aiszkaa pisze:Albo upadł na głowe i mu sie pomieszało:)

:?
śmieszne?


No właśnie... :roll: wg mnie głupi żart :roll:

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Pt lip 11, 2003 13:30

Myślę, że to nie żart. On naprawdę mógł spaść na łapy, ale siła uderzenia jest tak duża, że dobił łbem. I jest w szoku, bo boli go wszystko, nawet łepetynka.

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Pt lip 11, 2003 14:11

Moja kotka wypadła kiedyś z szóstego piętra i nic poważnego jej się nie stało (uraz rzepek kolanowych). Ale zaraz po skoku uciekła do piwnicy i była w szoku, trudno było ją wywabić.
Koniecznie szukajcie. Jeśli pod blokiem była trawa, jakieś krzaki do jest duża szansa, że kot będzie żył.
Gorsze są niższe piętra, bo kot nie zdąży się odrwrócić
Szukajcie!!!
Wet powiedział, że odratował raz kota spadniętego z 9 piętra

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 11, 2003 14:13

A poza tym - zabezpieczyć te okna :!: jeśli będzie tam jeszcze kiedyś jakiś kot.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 11, 2003 17:01

Szukajcie !!! Kot mojej znajomej ( lata temu) wypadł z 9 piętra i przeżył. Złamał noę i stracił zęby ale .... żyje w DOMRYM zdrowiu do dziś i dzielnie pierze pozostałą dwójeczkę .
pozdrawiam i ściskam kciuki za kiciaka

kasiap&smok_telesfor

 
Posty: 1217
Od: Pon kwi 28, 2003 21:09
Lokalizacja: bielsko-biała

Post » Pt lip 11, 2003 17:58

Znajdzie się, znajdzie. Koty wyskakujące z wyższych pięter to znowu nie taka rzadkość. I rzadko też coś poważniejszego im się dzieje. Daleko nie szukając, memu sąsiadowi z 5 piętra kotka smyrnęła z parapetu na trawnik i nic jej nie było. I nie jest oczywista. Jaka była żywiołowa taka jest; i nadal łazi po parapetach na piątym piętrze ;)
Znalazła się po owym skoku pod moim balkonem - wszak ja parterowiec (dlatego też rezydent mi się przyplątał ;) ) - lekko jeno roztrzęsiona i zdezorientowana. Szukajcie kota a na pewno znajdziecie :)
Aalborg

Aalborg

 
Posty: 96
Od: Pon cze 02, 2003 23:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, CatnipAnia, kasiek1510, Szymkowa i 60 gości