jopop pisze:maćkowi sie popierniczyły transportery:) te w lecznicy należą do praksedy:)
anika - naświetla się głównie to, czego sie nie da umyć:)
akurat z transporterami problemu nie ma, myje się dość łatwo, a potem odkaża jeszcze domestosem. ja mam zresztą w domu virkon-s, przeciwwirusowy - jutro je odkażę, a potem Wy w domu użyjcie jeszcze domestosu. Możecie to zrobić np. u sąsiada, który nie ma zadych kotów żeby mieć absolutną pewność, ok?
ok...

(ale sąsiadów niet

)
hm... czyli są u Ciebie, tak?

no to daleko będzie
a czy muszę koniecznie myć, jeśli bym z tym swoim (no... karmicielki
) pojechała od razu na Targówek (drugie mieszkanie, że tak się wyrażę
) gdzie są tylko dwa dorosłe, szczepione koty?
tyle, że to w piątek najwcześniej...
EDIT: treść do ogłoszeń brzmi:
Dwa 7-tygodniowe kociaki, Okruszek i Kremówka, szukają domów. Są maści brązowo-pręgowanej. Okruszek jest bardzo energiczny, ciągle się bawi. Kremówka jest spokojną, delikatną koteczką. Lubi siedzieć na kolanach i spać z człowiekiem. Kociaki potrafią korzystać z kuwety. Zostały odrobaczone, odpchlone i zaszczepione. Przebywają w Warszawie na Mokotowie.
oczywiście telefon, mail i link do wątku na kociarni też będzie
nie wspominałam nic o oczkach itp. - powie się to, jak już ludzie przyjdą obejrzeć
czy lepiej od razu w ogłoszeniu?

tylko byłoby duuużo do tłumaczenia, wyjaśniania...
a długość ogłoszenia jest ograniczona zazwyczaj
Ciasteczka i tak mają u mnie siedzieć co najmniej dwa tygodnie, bo muszą odporność złapać
(tak powiedział Maciek, więc się dostosowuję...

)
więc jak coś się znajdzie, to mam nadzieję, że cierpliwie poczeka
A... jopop, wystarczy że ja sprawdzę* domek, czy Ty też chcesz z ludźmi pogadać, jakby co?
(telefonicznie raczej... bo wirus

)
*domki dla "moich" kociaków zazwyczaj były sprawdzane nie przeze mnie, ale chyba ja też wiem o co pytać (umowa adopcyjna* też oczywiście będzie)...
*a co z niepełnoletnością moją? mogę teoretycznie podpisać umowę i będzie ona ważna?