Okruszek:
Kremóweczka: -> nie żyje... <*>
Oba Ciasteczka:
Czyż one nie są piękne?
Okruszek jest strasznym rozrabiaką
Cały czas się czymś bawi - zagryza zabawkę, gania za piłką, męczy biedną Kremówkę Nie ma czasu na spanie 
Jest też żarłokiem - pochłania ogromne ilości jedzenia 
Kremówka jest bardzo delikatną i spokojną koteczką
Gdy tylko znajdzie okazję, pakuje się na kolana albo wtula we włosy i śpi... i mruczy... i może tak cały dzień 
Kociaki zostały odrobaczone, odpchlone i zaszczepione (12.09.2007 - pierwsza dawka).
Są leczone na katar koci, ale już nie kichają i nic z nich nie cieknie
(dostają tylko kropelki i antybiotyk. można powiedzieć, że już z tej choroby wyzdrowiały...)
U kocurka niestety jedne oczko jest zamglone. (pozostałość po nieleczonym wcześniej kk.) W niczym mu to jednak nie przeszkadza.
Oczko jest trochę jaśniejsze, szare.
Tu dokładnie widać
że nic strasznego tam nie ma (prawe oczko - po lewej na zdjęciu)
U koteczki został wykryty oczopląs - takie lekkie drżenie spojówek. Weterynarz nie wie dlaczego tak ma... na razie nikt nie wie. Oczopląs już się pomniejsza (a minęło dopiero kilka dni od zabrania z piwnicy).
Poza tymi "szczegółami" kociaki są zdrowe
...
... i czekają na swój własny Prawdziwy Domek
taki na zawsze
Kremówkę polecam osobom, które wolą spokojnie, nierozrabiające kociaki.
Okruszek da wiele radości ludziom, którzy lubią ciągle żywe kociaki
Zapraszam
Częstujcie się! 
)
ależ ja 
