Blusia & Chuck - nowe filmiki s.7

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 20, 2007 10:13

Kociaki przeżyły cały weekend bez dużych. Podobno nie chciały za bardzo jeść :? no ale....Wróciliśmy w niedzielę wieczorem a one jakby nie wierząc, że już jesteśmy zaczęły wariować, szaleć, skakać. Oczywiście do miski i jeść :D W nocy nie dały nam spokoju, mruczenie głośne i natrętne (jakieś 100 decybeli :wink: ) a w poniedziałek nie odstępowały mnie na krok. Co usiadłam to wskakiwały mi na kolana (już się tak łatwo nie mieszczą) krok w krok za mną z mruczeniem i ocieraniem się o nogi :)
Nasze poduszki zmieniły się na nasze i kocie z przewagą kocich. Ile to razy już się zdarzyło, że budziłam sie w nocy z głową na prześcieradle bo Bluśka albo Chuck zajmowali poduszkę (zazwyczaj to Chuck :twisted: )

Mają różne charaktery. Blusia jest niesamowice miziastą kotką, a Chuck szaleńcem. Jak robią mu sie czarne oczy i typowe dla niego spojrzenie to lepiej uciekać :lol: Nie odpuści wspinania się po spodniach, gryzienia, machania łapą z wyciągnietymi pazurami 8O Jest "łobuziakiem - psotnikiem - szaleńcem" i nic mu wtedy nie staje na przeszkodzie. Uwielbia wskakiwać do wanny w której ktoś jest i "pacania" wody łapką. Kradnie i wynosi korki z wanny i brodzika, woła Blusie i szaleją.

Aaaa i potrafią "oddawać". Z upodobaniem dobierają się do kwiatków na parapecie (niewiele z nich zostało) zwłaszcza Blusia....zdejmuje je z parapetu trzymając za kark mówiąc "nie wolno". Chuck poczeka aż go położę na podłodze, spojrzy się na mnie i pacnie mnie łapą w nogę z wyrzutem w oczach "jak śmiesz mnie zdejmować z parapetu!"

Mięsko jedzą surowe, przemrożone, ugotowanego się nie dotkną 8O Suche mają Leonardo z resztkami animondy, animondę sprytnie omijają, z pełnej miski leonardo (na czubku animonda) została pusta miska z animondą na spodzie :lol:

Dwa kochane kociaki....tylko, że za szybko rosną :evil: :wink:


Chuck

Obrazek


Blusia

Obrazek

lidkam

 
Posty: 103
Od: Nie kwi 22, 2007 18:49
Lokalizacja: Łowicz

Post » Sob cze 23, 2007 18:55

Jej... rzeczywiście, tak szybko rosną, toż to już nie dzieciaczki tylko piękny młodzieniec i cudna panna :) Wszystkiego naj :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto lip 03, 2007 18:02

Troszkę nas już tu nie było....ale to wina kotów, nie moja :wink: :lol: Obydwa łobuziaki są zdrowe, szaleją, o 4 w nocy nie dają spać, nie pozwalają się kąpać, nie pozwalają w spokoju pokroić kurczaka :wink:
Jak one szaleją to myślę, że każdy się domyśla :)
Chuck uwielbia wszystkie warzywa, z chęcią i naciskiem prawie że wchodzi do talerza, Blusia warzyw nie, poniucha tylko a Chuck szczęśliwy (jak również z tego, że Blusia nie lubi wątróbki, zawsze zje i jej porcje ze smakiem) Zresztą Chuck jest szczęśliwy, zawsze kończy to czego nie zje Blusia.

Kilka dzisiejszych zdjęć :)

1. "tylko spróbuj mnie capnąć to ci oddam"

Obrazek

2. Chuck "długo będziesz jeszcze focić?"

Obrazek

3. Blusia

Obrazek

Teraz maluchy dosłownie latają po ścianach :lol:

lidkam

 
Posty: 103
Od: Nie kwi 22, 2007 18:49
Lokalizacja: Łowicz

Post » Wto lip 03, 2007 21:21

pomocy!!! :lol: :roll: siersciuchy oderwaly listwe ze sciany w przedpokoju (mamy panele) :roll: :lol: :lol: :lol: i udaja ze ich nie ma, poszly na pralke "spac" :lol: 8)

lidkam

 
Posty: 103
Od: Nie kwi 22, 2007 18:49
Lokalizacja: Łowicz

Post » Wto lip 03, 2007 21:23

Sugerują delikatnie, że potrzebny jest remont? :lol:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30821
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto lip 03, 2007 21:27

:lol: remont generalny zakonczony jakies 4 miesiace temu....oprocz przedpokoju :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: niech one takie cwane nie beda :twisted:

lidkam

 
Posty: 103
Od: Nie kwi 22, 2007 18:49
Lokalizacja: Łowicz

Post » Śro lip 04, 2007 11:57

No, to pora się zabrać za ten przedpokój.... :) Pozsdrowionka ;)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie lip 22, 2007 12:23

Dawno już nie było zdjęć blusiaków.... :) Pozdrowienia :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie lip 29, 2007 15:52

dawno zdjęć nie było, bo dawno nie robiliśmy...ale dzisiaj...łobuziaki zaskoczyły nas do granic możliwości 8O oto co potrafią :twisted:


Obrazek



Obrazek

lidkam

 
Posty: 103
Od: Nie kwi 22, 2007 18:49
Lokalizacja: Łowicz

Post » Nie lip 29, 2007 16:38

Ależ one już duże.... :) I jakie piękne.... a jakie zdolne..... :lol: :lol: :lol:

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie lip 29, 2007 19:39

Ojojoj jak one urosły 8O Eeee łażenie po meblach to chleb powszedni.

Ale macie fajny kolor ścian 8)
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sie 22, 2007 19:51

Hej :) Co u Was? :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Śro wrz 12, 2007 17:50

co u nas? :) tymczasik od wczoraj :lol:

porobie kilka zdjec i zaloze malutkiej watek :)

lidkam

 
Posty: 103
Od: Nie kwi 22, 2007 18:49
Lokalizacja: Łowicz

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 121 gości