Umierały-Jest domek dla Maciusia-S.Kat

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 12, 2007 11:59

tez mam nadzieje, ze u Buni to nic groznego-moze sie przejadła, albo zakłaczyła po prostu.

a wczoraj dostałam smsa od Iwonki2 ,ze Macius je ładnie, ale stroni od innych kotów.mieszkanko dosc spore-nie ma z tym problemu.ten schron to jednak musiał byc dla niego koszmar :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 12, 2007 17:42

dopiero dzisiaj znalazłam wątek i cieszę się ze wszystko dobrze sie skończyło :)
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 12, 2007 18:08

dziewczyny, cały czas trzymam kciuki i bardzo się cieszę. Baardzo Wam kibicuję Obrazek
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw wrz 13, 2007 7:59

Mała1 pisze:tez mam nadzieje, ze u Buni to nic groznego-moze sie przejadła, albo zakłaczyła po prostu.

a wczoraj dostałam smsa od Iwonki2 ,ze Macius je ładnie, ale stroni od innych kotów.mieszkanko dosc spore-nie ma z tym problemu.ten schron to jednak musiał byc dla niego koszmar :(



wspaniałe wieści
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw wrz 13, 2007 19:15

Bunia choruje. gdy odwiedzilam rano Iwonke2 decyzja nie mogla byc inna. trzeba bylo natychmiast jechac do weta. dalej nie jadla, bolalo ja w buzi, chwial jej sie kielek, bolalo przy dotykaniu plecko-dupci i ma guzy na brzuchu. Wetka usunela pod narkoza kamien nazebny i 2 zeby. prawdopodobnie stan zabkow nie pozwalal Buni jesc. Niestety okaalo sie ze kicia ma bardzo powiekszone nerki. czekalysmy z Koda zdenerwowane na wynik badania krwi. krwinki czerwone i hematokryt bardzo ponizej normy, inne wartosci tez w granicy. Bunia ma powazna anemie ! Mocznik 26 MG/DL, kreatynina 1.5 mg/dl. Czyli z nerkami nie jest najgorzej. Bunia musi teraz jesc wartosciowa karme... byleby tylko chciala jesc. Od jutra bedzie dostawac antybiotyk Stomorgyl i Fortekor na nerki. U weta zaaplikowano jej jeszcze bombe witaminowa, antybiotyk i zastrzyk przeciwbolowy zeby dziurki po zebach nie bolaly, oraz preparat na pchly, bo sie w jej w futerku zadomowily. za to wszystko zaplacilysmy z Koda 120,-. Zawiozlysmy chora do Iwonki2 i tam mamy nadzieje, ze sie szczesliwie rozbudzi. Do godziny 18 spala z przerwami na pawiki ponarkozowe. Mamy wszyscy wielka nadzieje, ze Buni sie poprawi.
Oto Bunia po zabiegu...
Obrazek
Obrazek
i w domu...
Obrazek
i korzystajac z okazji... chcialam przedstawic... oto ferajna Iwonki2, koleżenstwo Buni, czyli Lulu, Zezowaty i Buba
Obrazek
...jest jeszcze Wampirek. oto Wampirek: :twisted:

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw wrz 13, 2007 19:26

no niestety na Bunie tyle kłopotów spadło ostanio :( oby nereczki sie nie pogorszyły bo powiększone są bardzo mocno bez problemu wetka pokazałą mi gdzie są i jakiej wielkosci w tej chwili :( kciuki bardzo potrzebne ...
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Czw wrz 13, 2007 19:37

Trzymam kciuki ...

P.S Piękne zdjęcia :love:

Sporty

 
Posty: 1373
Od: Czw paź 20, 2005 8:06
Lokalizacja: Mikołów

Post » Czw wrz 13, 2007 20:53

Buniu kochana, ty nie choruj co?
Bunia w schronisku chciała jeśc tylko suche, mokrego nie chciała zupełnie ruszyc, a na suche sie rzuciła-jak ona to chrupała tymi zębami-to nie wiem.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 14, 2007 6:54

i jak się ma staruszka po narkozie?
dziewczyny nie napisały,ze weci stwierdzili,ze Bunia ma spokojnie 14 lat

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 14, 2007 7:02

Boże 14 lat, taka starowinkę wyrzucono z domu :( :( :( :(

echhhh....
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt wrz 14, 2007 7:03

Biedna Babunia.
Trzymam kciuki, zeby wszystko było dobrze.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt wrz 14, 2007 7:42

No wlasnie weci zachodzili w glowe jak mozna pozbyc sie starego, chorego zwierzecia :( a co, ludzie sie ludzi nie pozbywaja? Oni moze te babcie tez gdzies wsadzili :( i umiera teraz w samotnosci :(
Nie napisalam jeszce o guzach. Podobno to cysty. Na razie niegrozne i nie nalezy ich ruszac. O dzisiejsze zdrowie Buni spytam Iwonki2 za godzinke.

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 14, 2007 11:02

Bunia czuje sie dobrze. myje sie i wreszcie zjadla :) w ilosci: tyle co 2 koty :D potem poszla na siooo w ilosci: tyle co 4 koty. martwie sie o nerki :(

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 14, 2007 11:58

a Bunia sika ładnbie do kuwetki? moze jej trzebaby to sioo zbadac?
w jej wieku czesto koty maja problemy z nerkami niestety.
Mam dla niej resztę tej karmy po Poppy, przywioze dzis,albo jutro.Trzymaj sie babunia

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 14, 2007 12:47

Bunia nie siusia do kuwety :( nie siusia nawet do brodzika, jak Wampirek :( siusia na kafelki kolo kibelka...

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości