Biedna czarna niepotrzebna -[i] Sch K

» Śro wrz 12, 2007 8:59

Czasem wydaje sie, ze mozna przechytrzyc los.
Ale to zycie niestety takie durnowate jest, nie da sie czasem zmienic sciezek.
i tylko wscieklosc zostaje

» Śro wrz 12, 2007 9:00

[']

» Śro wrz 12, 2007 9:01

[']
biedna, malutka czarna dziewczynka

Mała przecież wiesz, ze to nie tak, ze Ty kazałaś ją męczyć.
To nie jest łatwa decyzja, podjełyście ją razem z wetką

» Śro wrz 12, 2007 9:02

['] przykro...

» Śro wrz 12, 2007 9:04

(')

» Śro wrz 12, 2007 9:07

Tak bardzo boli :cry:

Maleńka-bądź szczęśliwa za TM-mam nadzieję,że tam znajdziesz przyjaciela,do którego będziesz się mogła przytulić.
:placz:

» Śro wrz 12, 2007 9:07

echhhh

» Śro wrz 12, 2007 9:38

Nadzieja....zadaje najwiecej bólu, żegnaj maleńka :cry:

['] ['] [']

» Śro wrz 12, 2007 9:54

myślałam ,ze jestem twardsza, nie umiem sie pozbierac :crying:

zostawilam tam Popika, nie byłam w stanie szukac łopaty i biegac po lesie.
Za przyjazd firmy,która zajmuje sie zabieraniem takich zwierząt zapłaciłam 30 zł.
Nie podziekowałam nawet wetce, bo nie umiałam normalnie gadac, ale wyglada na to ,ze nie policzyła mnie zupełnie za uspienie, ani za ostatnie dni leczenia Poopy.