Czarnulka - w klatce. Już nie! Kristinbb - DZIĘKUJĘ! :D

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto wrz 11, 2007 15:40

Czarownico, hop, hop! Twój chowaniec czeka na Ciebie ;)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto wrz 11, 2007 16:27

Przydałoby się chowańca na jakiś czas odesłać i przywołać, jak czarownica przyleci na miotle +5 do sprzątania :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 11, 2007 23:32

Chowańca odesłać się nie da, ale można go podrzucić do góry :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 12, 2007 8:45

Czarnulka czeka na domuś!
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro wrz 12, 2007 10:34

Bardzo czeka :(
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 12, 2007 11:24

Moja mama chętnie zaopiekowałaby się kotką, tyle że była by to kotka wychodząca... :roll:
Wiem, że ludzie nie chcą chętnie oddawać kociaków do domów wychodzących, bo wiąże się to z jakimkolwiek niebezpieczeństwem. Ale ulica na której mieszka moja mama-ul.Powązkowska jest bezpieczna, mało ruchliwa uliczka, sklep i spokój.
Najpierw byłaby trzymana w domu, dla oswojenia-na drzwiach jest już założona siatka, żeby kot nie wyszedł. Po jakimś czasie byłaby wyprowadzana w szelkach na smyczy żeby nauczyła się wracać do domu.
Moja mama miała kotkę, która przyszła do niej z ulicy-dzika dzika a później pro ludzka :)
Tyle że niestety pewnego bardzo upalnego dnia, kotka umarła na rękach mojej mamy...
I od tamtego czasu mama chce kotka... Szczególnie, że jest sama-ja niestety nie mogę z nią siedzieć cały czas...
mamuśka
 

Post » Śro wrz 12, 2007 11:49

Witaj mamuśko :D
Czy to jest ten stary fragment Powązkowskiej? Nie przy nowej ulicy i przy trasie AK, tylko idący równolegle?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 12, 2007 11:53

Witam :) To jest przy sklepie Maciek :) Na przeciwko cm.wojskowego
mamuśka
 

Post » Śro wrz 12, 2007 12:07

mamuśko, niestety muszę odmówić :( Powązkowska w tym miejscu nie jest mało uczęszczana, a na pewno jest bardziej uczęszczana niż ulica Ciołka, z której Czarnulka została zabrana. Ona mogłaby iść do domu wychodzącego, ale w naprawdę spokojnej okolicy, najlepiej do domu z ogrodem. A przy Powązkowskiej - nie dość, że sama Powązkowska dość ruchliwa, do tuż obok przecież trasa AK, bardzo ruchliwa i bardzo niebezpieczna dla kota, który chciałby pozwiedzać dalsze tereny...
Przykro mi bardzo :(
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 12, 2007 12:08

Myślę, że tak daleko to nie zapuściłaby się... Ale rozumiem :) Życzę powodzenia, i trzymam kciuki :)
mamuśka
 

Post » Śro wrz 12, 2007 12:44

mamuśko, nigdy nie wiadomo niestety... A okolica jest niebezpieczna.

Kciuki bardzo nam się przydadzą :D
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 12, 2007 12:54

mamuśka pisze:Witam :) To jest przy sklepie Maciek :) Na przeciwko cm.wojskowego


Ja mieszkam na Opalinskiej czyli zaraz przy Macku i stwierdzam ze okolica raczej srednia dla kota wychodzacego...Mysle ze dlugo by sie mama nie nacieszyla.A ulica w tym miejscu nalezy raczej do ruchliwych i jest 50m od sklepu.

PP

 
Posty: 87
Od: Wto sie 21, 2007 2:05
Lokalizacja: W-wa Żoliborz

Post » Śro wrz 12, 2007 15:49

no szkoda..

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Śro wrz 12, 2007 16:04

:(
Obrazek Obrazek

koci_maniak

 
Posty: 529
Od: Sob cze 16, 2007 13:21
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro wrz 12, 2007 19:48

Myślę ,że pojawi się domek , pojawi ,
Czarnulka jest piękna....

Jakie rozmiary ma klatka w której siedzi Czarnulka?
Moja Pamela ma do dyspozycji w sytuacjach awaryjnych
klatkę wystawową dwudzielną.
Pani R. śmieje się, że to jest kawalerka kocia.

Ale dopiero teraz dotarło do mnie ,że Czarnulka siedzi chyba w mniejszej?

A to by oznaczało,że jest jej ciasno......
I przydałoby się coś większego..
Oj przydało..
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: erinn26, Google [Bot] i 207 gości