akcja trwa cały czas...
udało sie wykatrowac kolejne suki, razem juz 10.
Jedna sunia umarła, wiec do ciecia zostaje 5 suk.
tylko i aż
niestety 3 z nich ma obecnie szczeniaki

liczba 4+? (pytajniczki maja jakieś 3 tygodnie i sa ukryte w sianie-baba nie wie ile ich jest)
została jedna dzikuska
i jedna młodziutka sunia, ok roczna.....
baba nie odda jej na zabieg bo kazdy suka powinna mieć raz młode

więc baba swiadomie doprowadzi do jej rozmnozenia...
na moje pytanie co się stanie ze szczeniakami-baba beztorsko odparla ze moze sie nie uchowają

ale suka musi miec dzieci dla swojego dobra...
najchetniej rzuciałambym słuchawką i naklneła babie, ale mimo trudnosci tyle juz sie udało zrobic...teraz nie mozna tego zaprzepaścic
baba ma łapac te dziekuske...
udało się zabrać stamtąd łacznie 6 szczeniaków: 4 maja juz własne domki, Malinka niestety umarła ['] , jedna mala sunia-Fraszka jest na tymczasie u Cioci Halbiny.
Ostatnio udało się nam wlasnie zabrac dwie małe sunie:ode i Fraszkę. To ogromna radość, szczeóglenie że to sunie.