Łapanki Anielewickie ;) Pieguski mają domki! Warszawa KLIF

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 08, 2007 7:58

jestem pełna podziwu..... :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 08, 2007 9:43

WYCHODZĘ z domu i już raczej nie wrócę przed łapanką, więc jak tylko znajdzie się kierowca - proszę o info telefonicznie o której mam się z nim spotkać w lecznicy!!!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 08, 2007 12:54

hop hop :!:

czy jakiś samochód sie znajdzie
choć jeden :!:

koty czekają :)

i ja też czekam na znak :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob wrz 08, 2007 13:20

Piotr miał wiedzieć około 11-stej o której będzie mógł.
ale się nie kontaktował, przynajmniej ze mną...

TŻ karmicielki na razie nie dzwonił. zadzwoni dopiero wtedy, kiedy będzie już miał wolny czas.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 08, 2007 15:55

Piotr razem z jopop są już chyba pod blokiem na Anielewicza 26b
mają dwie klatki i na razie pomocy nie potrzebują...
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 08, 2007 16:04

oczywiście sukcesów życze :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 08, 2007 16:23

:ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob wrz 08, 2007 18:58

z tego co wiem, to na razie złapały się dwa koty.

jopop pewnie napisze więcej ;)

jopop, powiedz mi tylko co z kociakami - mogę je jutro zabrać? o której? i co im jest? czy któryś musi jeszcze zostać na obserwacji? będziesz wtedy w lecznicy, czy mam tylko powiedzieć że po kociaki przyszłam? ;)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 08, 2007 19:43

anika dopisz może w tytule W-wa i w podpisie też, może wtedy jeszcze
więcej osób tutaj zajrzy i ktoś będzie mógł pomóc

jeśli macie fotki 3 kociąt, dla których szukacie domu tymczasowego
to wklejcie je od razu w pierwszym poście

to tyle marudzenia ;)

trzymajcie się ciepło i oby do waszej akcji przyłączyło sie jak najwięcej osób
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 08, 2007 19:53

dziękujemy za marudzenie :D

zaraz się dostosujemy do wymogów marudniczki :twisted: :lol:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 08, 2007 20:53

jopop umarla.

anika, mozesz odebrac kociaki sama, tylko dopros sie o leki - nie wiem czy dotaniesz od razu leki czy recepty do wykupienia, nie mialam sily dzis rozmawiac.

ten duzy transporter tam jest, popros o niego tez.

o wszystkie sprawy medyczne pytaj macka...


ja bede w lecznicy 16-17 zapewne na chwile po koty na powazki, ale godzina dokladna zalezy od agneski i bedzie podana jutro.


2 kotki zlapane.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 08, 2007 21:04

jopop pisze:anika, mozesz odebrac kociaki sama, tylko dopros sie o leki - nie wiem czy dotaniesz od razu leki czy recepty do wykupienia, nie mialam sily dzis rozmawiac.

ten duzy transporter tam jest, popros o niego tez.

o wszystkie sprawy medyczne pytaj macka...

ok :)

poradzę chyba sobie ;)
jak nie będę mogła trafić do lecznicy (jadę metrem) to będę dzwonić do Ciebie 8)

jopop pisze:2 kotki zlapane.

uff... :) nareszcie kocice :)

a wiesz może ile jeszcze tam (przy tym bloku) zostało? karmicielka wie dokładnie?


dzwoniła może do Ciebie jakaś Patrycja? bo Armelle1 przekazała mi jej nr tel. - Patrycja jest chętną na kociaka. (dzwoniła do Armelle1, ale ona już nie ma kociaków szukających domów) ona ma kilkanaście lat. rodzice sie zgadzają na kota. po drugiej rozmowie przekonała się do kastracji (a raczej jej rodzice). zaproponowałam kociaki od Ciebie, bo Twoje chyba zdrowe. a te "moje" na razie nie... dzwoniła? ;)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 09, 2007 7:51

dzwonila, ma tu byc niedlugo.

anika, zajrzyj na www.bolilapka.neostrada.pl, tam masz mapke dosc dobra gdzie to jest.

tylko dus macka o instrukcje pelne i o leki :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 09, 2007 9:26

to ja potwierdzam, że będę w lecznicy o 16. :D
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie wrz 09, 2007 11:53

Pierwsza porcja Ciasteczek już u mnie :D 8)

Okruszek i Kremówka ;)


byłam po nie już o 10-tej. nie mogłam się doczekać :twisted:
aż musiałam poczekać na Maćka kilka minut :P

Maciek wręczył mi ten duży transporter (po przepakowaniu kocicy po kastracji ;) ), mój własny ręcznik, którego wcześniej zapomniałam zabrać :wink: no i oczywiscie dwa koty razem z odpowiednimi lekami ;)

mają dostawać na zmianę kropelki do oczu: Tobrex i Dicortineff-vet -> 5-6 razy dziennie
i antybiotyk w tabletkach (ponieważ nie umiem w kota wbijać igieł :twisted: )
Ronaxan comprimes (fajna nazwa 8) ) - 1/8 tabletki na kota raz dziennie.

podobno za tydzień mają być szczepione, a odrobaczenie i odpchlenie już zostały wykonane ;)
(mam się Ciebie, jopop, zapytać dokładniej co zamierzasz ;) mogę pokryć pewnie połowę kosztów szczepień, może więcej :wink: )


Po przyjeździe do domu (w metrze wzbudziły ogólną radość :twisted: :lol: ) Okruszek rzucił się na puszkę Animondy (dostałam 3 w lecznicy od Maćka ;) ) natomiast Kremówka była troszkę przestraszona, więc po kilku minutach tylko napiła się wody. Potem pochrupały suchego (RC dla kociąt - ta wersja lecznicowa ;) )
i... chciałoby się powiedzieć ze poszły spać :twisted: :lol: ale nie poszły 8)

Okruszek zwiedził pokój, po chwili zaczął już mordować myszkę whiskasową, kulkę z papieru i inne zabawki ;) (nie wspominając już o moich nogach i samej Kremówce :roll: :twisted: ). Kremówka za to darła się bez przerwy :roll: :twisted: . Troszeczkę jest strachliwa, ale tylko jak się ją chce "z zaskoczenia" wziać na ręce. nie próbuje uciekać, sykneła tylko raz ;)

pojadły jeszcze trochę Animondy... ;) Okruszek ma napchany brzusio...
Kremówka nadal chudziutka jest... trzeba podtuczyć :twisted: :lol:


teraz Kremówka usnęła (na oparciu kanapy... spada jej główka 8) ), Okruszek cały czas się bawi :P
mają do dyspozycji cały pokój ;) (w klatce będą tylko w czasie mojej nieobecności :) )

w transporterze-klatce wszystko się ładnie zmieściło... jest kuwetka, miski, ręcznik... ;)


zdjęć kilka zrobiłam, ale najlepsze to one nie są ;) coś się postaram wkleić :P
(o ile uda mi sie je zgrać)


to by było na tyle 8) :wink:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: anulka111, kasiek1510, MruczkiRządzą i 91 gości