Florka... nie ma nadziei ...zgasła. Pamiętamy [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 09, 2007 20:28

Przykro słyszeć takie wieści. :cry:

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Czw sie 09, 2007 20:47

kavala pisze:Przykro słyszeć takie wieści. :cry:


wiem, ale na całym podłym świcie tylko TU znajdę zrozumienie :evil: :evil: :evil: Rodzina "się gniewa" bo za dużo kasy aczkolwiek TŻ nic nie mówi a jak jechałyśmy na ew. pobranie szpiku powiedział "wracajcie szybko do Domu DZIEWCZYNY" 8O :o
Przepraszam za złe wieści, ale nie mam do kogo.....
:cry: :cry: :cry: :cry:

rzulietka1

 
Posty: 153
Od: Pt sie 03, 2007 20:33
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw sie 09, 2007 22:26

Tak mi przykro... :(

Przesyłam ciepłe myśli. Cieszcie się każdym dobrym dniem!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw sie 09, 2007 22:58

Rzulietka, współczuję.. :cry:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sie 10, 2007 9:56

Daj jej tyle miłości ile możesz i tak jak pisze Jana ciesz się każdym dobrym dniem. Ona to będzie czuć.

Trzymaj się ty i koteczka.
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Pt sie 10, 2007 22:45

beatka pisze:Daj jej tyle miłości ile możesz i tak jak pisze Jana ciesz się każdym dobrym dniem. Ona to będzie czuć.

Trzymaj się ty i koteczka.


Co to za miłość - rano godzinę i wieczorem godzinę (bo wTYM czasie siedzę przy interku z Kotą na kolanach). Cały dzień w pracy :evil: :evil: :evil: a nocą ryki :cry: :cry: :cry: ...................................Ale każda chwila jest ważna .....................................
W następną sobotę wyjeżdżam na urlop 3 tygodniowy. Moja nieoceniona Teściówka sprowadza się do nas na ten czas. Będzie się opiekować moimi stworami (2 koty, 2 akwaria, 2 psy). Wet w pełnej gotowości - wie, że ma przyjechać na żądanie, w godzinach pracy lecznicy :twisted: Ich zadaniem jest utrzymać Flotę przy życiu :oops: dopóki nie wrócę. Potem zarządzę co dalej :roll: :roll: :roll:
We wtorek badanie morfologii na Białobrzeskiej

rzulietka1

 
Posty: 153
Od: Pt sie 03, 2007 20:33
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro sie 15, 2007 10:59

Napiszę, choćby dla siebie .... na pamiątkę FLO.
Cały czas walczymy :( Flo się poprawiła :D je :D sika itd :D pije :D
Ale wyniki nadal złe... gorsze niż po przetoczeniu :( :( :( :( :( :( :(
Dr Jagielski nie jest zadowolony - nie tak zareagowała na leki. Od jutra zmiana leków, wprowadzenie nowych ... nowe zastrzyki, nowe tabletki....
A ja w sobotę wyjeżdżam na trzy tygodnie! Czy Flota przeżyje?? Teściówka i wet ustawieni - wiedzą co mają robić. Boszzzz, żeby przeżyła.... a potem już z nią będę i będzie OKI - co cały czas jej powtarzam. Cały czas ryczę :cry: :cry: :cry: :cry: - nie chcę jej tracić!!!! Jest taka cudna ... cały czas na kolanach rozmruczna..... A wyniki złe... w ogóle nie wygląda na tak starego :twisted: :?: i chorego :( kota.
Muszę znaleźć kogoś, kto za 10 dni zabrałby Kotę do weta w Halinowie na pobranie krwi i zawiózłby tą krew na Białobrzeską... czy dam radę??? Mam tylko trzy dni ... siedzę i ryczę :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(

rzulietka1

 
Posty: 153
Od: Pt sie 03, 2007 20:33
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro sie 15, 2007 12:12

Lisabeth pisze:Porozmawiaj z weterynarzem, czy kosztów nie da się rozbić na raty. Mnie się to udało w przypadku mojej suni.
Jej operacja kosztowała 700 zł, dalsza rehabilitacja również mnóstwo pieniędzy. Ja zarabiam miesięcznie 1100 zł.
Z rodziną - zwłaszcza teściami popadłam w okropny konflikt (choć oni i tak do końca nie wiedzieli ile tak naprawdę wydałam pieniędzy na moją psinę).
Teraz jestem po uszy w długach, ale nigdy, przenigdy, za nic na świecie nie żałowałam wydanych na moją psinę pieniędzy.
Pomimo iż operacja nie przyniosła spodziewanych efektów i moja sunia nie chodzi, a wycierpiała bardzo, bardzo wiele.
Trzymam ogromne kciuki za Twoją Florkę. Życie warto ratować, a pieniądze naprawdę nie są najważniejsze :ok:



Można!! Dzięki za podpowiedź! Jestem zadłużona w lecznicy na już, na 108 PLN. Mogę oddać "po pensji" :D

rzulietka1

 
Posty: 153
Od: Pt sie 03, 2007 20:33
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt wrz 07, 2007 18:14

przed chwilą moja ukochana Flora odeszła za TM :( miałam ją na rękach... kołysałam.... nawet nie mogę pisać.. może jutro ...

rzulietka1

 
Posty: 153
Od: Pt sie 03, 2007 20:33
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt wrz 07, 2007 18:18

Bardzo mi przykro :cry: :cry: :cry:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt wrz 07, 2007 18:21

Przykro..
ale rzulietka, dałaś jej kawał szczęśliwego życia.. i odeszła kochana..
Niewiele jest kotów, którym jest to dane..

Przytulam mocno..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt wrz 07, 2007 18:21

:( :(

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 07, 2007 18:23

Smutno...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 07, 2007 18:24

Rzulietko...
Przytulam Cię mocno. :cry: :cry:
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa

Post » Pt wrz 07, 2007 18:32

['] :cry:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05 i 55 gości