a kić jednakowoż piękny jak i smutny...............bardzo smutny................
trzymam kciuki mocno, za ponowne oswajanie....
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aamms pisze:jak tam dzisiaj?
Sylwi@, jak on siedzi sam w mieszkaniu, to może nastaw mu radio.. bardzo cichutko, żeby ledwo było słychać.. No i jakąś spokojną stację..
To podobno pomaga..
Ruach pisze:aamms pisze:to będziesz go mieć w domu..sfinks pisze:Ku przestrodze: nie patrz persowi w oczy bo bedziesz go miec w domu, albo jesli nie mozesz sie zdecydowac - to patrz persowi w oczy![]()
![]()
![]()
![]()
tak czy inaczej,......cokolwiek zrobisz....lub czegokolwiek nie zrobisz..... i tak jest bardzo wysoce prawdopodobne, że będziesz GO mieć w domu
Sylwi@ pisze:aamms pisze:jak tam dzisiaj?
Sylwi@, jak on siedzi sam w mieszkaniu, to może nastaw mu radio.. bardzo cichutko, żeby ledwo było słychać.. No i jakąś spokojną stację..
To podobno pomaga..
Faktycznie, on siedzi sam w mieszkaniu. Ja przychodzę do niego cztery razy dziennie i trochę z nim posiedzę.
Dobry pomysł z radiem. Będę mu puszczała.
Po tych paru dniach w ciszy i spokoju, Kufel jest już innym kotem![]()
Dzisiaj rano przywitał mnie miauknięciem i przeciągną się jak długi. Dostał jeść, a ja w tym czasie robiłam generalne porządki w klatce. Wyjmowałam całe posłanko, trzepałam. A on nie reagował. Był taki spokojny. Moja córeczka robiła tyle hałasu, a on zero jakiegokolwiek stresu.
Później pobawiliśmy sie sznureczkiem i nawet dał się pogłaskać po główce![]()
Myślałam, że będzie o wiele gorzej.
Sylwi@ pisze:Jak zobaczycie, w jakim stanie ma futro to się załamiecie![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hegena i 67 gości