Warszawa-persiczka z azylu w Konstancinie- nie rozumiem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 06, 2007 12:54

Bardzo wszystkim dziękuję za pomoc
ale akcja "kotka" na razie odwołana :cry: :cry: :cry:

można trzymac kciuki za happy end

ale stan kotki po kolejnej nocy na dworze i innych przygodach :evil: w azylu nie pozwala na jakikolwiek transport nawet do DT nie chcą jej wydac
intensywnie leczą,jest pod kroplówkami..

będę trzymała rękę na pulsie
może będzie dobrze,na razie nie jest
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw wrz 06, 2007 12:59

Rany..
To do przyjazdu red_devil nikt w azylu nie widział co się z kicią dzieje?
Aż tak jest źle?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw wrz 06, 2007 13:07

:cry: :cry: :cry:

chyba pora na ponowne zdefiniowanie pojęcia azyl........

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw wrz 06, 2007 13:08

jest :evil:
kicia uciekła,goniły ją psy całą noc spędziła na dworze,poprzednio była tylko przeziębiona,teraz jeszcze odwodniona,chora na całego...
tłumaczylam że w doświadczonym DT w Warszawie miała by opiekę najlepszą,a na pewno lepszą niż w azylu,
usłyszałam po prostu NIE ,u nas ma najlepszą opiekę i u weta w gabinecie będzie jej najlepiej,i może jak z tego wyjdzie to za miesiąc zdecydują co dalej tzn.czy wydadzą ja chociaż na tymczas :evil:
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw wrz 06, 2007 13:13

:roll: :?:

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw wrz 06, 2007 13:36

:( szok.

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw wrz 06, 2007 14:23

a i jeszcze zapomniałam dodac, o tym że kotka uciekła w poniedziałek, ja zostałam poinformowana jak powiedziałam że jutro naprawdę ją odbieramy

jeszcze we wtorek i wczoraj(bo dzwoniłam codziennie) odpowiedz brzmiała że wszystko w porządku :evil:
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw wrz 06, 2007 14:25

no to wygląda na to, że nic nie wiadomo..
Katek, może mogłabyś sprawdzić na miejscu jak to jest naprawdę?

Zaczyna się taki melanż informacyjny jak na Paluchu.. :evil:
Tam nikt nic nie wie i każdy mówi co innego.. :evil:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw wrz 06, 2007 23:57

O kur#$@% :evil:
Obrazek

czakirta

 
Posty: 511
Od: Sob sie 05, 2006 0:12
Lokalizacja: Warszawa - Szmulki

Post » Pt wrz 07, 2007 8:35

ok - podjadę jak tylko uda mi się wyrwać z pracy :roll:

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Pt wrz 07, 2007 12:56

Byłam w azylu - kotki nie widziałam bo było jak zwykle zamieszanie ( weterynarze, ja, wolontariuszka, ktoś z czymś...)
p.Irena zapewniła mnie że kotka ma dobra opiekę ( o czym znając ją jestem przekonana), powiedziała, że dopóki kotka nie wydobrzeje nie ma mowy o wydaniu jej...
jej wersja"wydarzeń" różni się od tej forumowej - ale nie mi to oceniać ( bo wiem, że mając kilkaset kotów tródno nad wszystkim zapanować i wszystko spamietać)

W każdym razie zrozumiałam, że wierzy w to że jestes dobrym domem gayae, ale nie podda się naciskom dla dobra kotki.

więc może musisz po prostu wykazać się cierpliwością ... :roll:

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Pt wrz 07, 2007 14:14

nie rozumiem
jeżeli p.Irena nie miała ochoty wydac kotki tak daleko
jeżeli w/g niej kotka nie jest do adopcji teraz czy kiedyś
jezeli nie chciała by odbierała ją osoba trzecia
jeżeli chciała odbiór osobisty
jeżeli miałam wykazac się cierpliwoscia


to dlaczego w ciagu 4 dni ,9 rozmów telefonicznych po pół godziny ,wizyty red devil w azylu

nie potrafiła powiedziec o co właściwie chodzi?
odmowę wydania kotki przyjęłabym bez słowa już w czasie pierwszej rozmowy,w końcu to p.Irena jest opiekunką i na pewno kieruje się dobrem kotki,zrozumiałabym i nie kombinowała,transportu,DT ,propozycji umieszczenia kici na leczenie w klinice na mój koszt,nie wysłuchiwałabym jakichś opowiesci o ucieczce,o psach
po co takie zamieszanie?
bedę złośliwa ale te 60 zł na 2 karty tel wolałabym wpłacic na leczenie kotki a nie na dzwonienie bezcelowe i jeszcze teraz oskarżanie mnie o nieprawdę
pewnie nikt mi i tak tej sytuacji nie wyjaśni :cry:
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt wrz 07, 2007 16:03

i jeszcze specjalnie dla katka
cała historia zaczęła się od tego wątku na kociarni
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=65007&highlight=
o tytule "czarna persiczka pilnie potrzebuje domku"
więc mimo szacunku dla pracy p.Ireny,wybacz ale nie mogę zrozumiec celu tego całego zamieszania i nie bardzo podoba mi się podważanie mojej wiarygodności
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt wrz 07, 2007 16:06

a co mi tam,wkleję tutaj ,żeby tajemniczo nie zginęło,jakby ktoś mógł zacytowac,bo ja nie umiem :oops:

czarna PERSKA koteczka pilnie potrzebuje domku
Idź do strony 1, 2 Następny

Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu Forum Miau.PL Strona Główna -> Kociarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Pessa



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1
Skąd: Wawa/Lbn

PostWysłany: Wto Sie 28, 2007 10:23 Temat postu: czarna PERSKA koteczka pilnie potrzebuje domku Odpowiedz z cytatem
Khm.. to mój pierwszy raz tutaj, nie wiem jak zacząć i od czego, proszę więc o wyrozumiałość Embarassed .

A więć tak: jest to czarna, kilkuletnia (ciężko mi dokładnie określić ile - może 3 a może 6) kotka wyglądająca dokładnie jak pers, ze wszelkimi cechami rasy typu długa sierść, "płaski" nosek, duża, masywna, okrągła głowa i równie okrągłe, ogromne złote oczęta.
Znaleziono ją w spalonym domu w okolicach lasów na białołęce (warszawa), 5 km. od drogi. Prawdopodobnie ktoś ją w tym lesie porzucił ( Evil or Very Mad ) albo zaginęła komuś, może w czasie postoju w podóży? W każdym razie z lasu trafiła do pani Ireny do azylu, jednak jest za duża na siedzenie w klatce (nie można jej jeszcze wypuścić do pozostałych kotów, nie wiadomo czy była szczepiona, nie jest jeszcze wysterylizowana), bardzo się tam męczyła, więc zabrałam ją do domku tymczasowego i teraz pilnie poszukujemy jej domku takiego już na stałe. Pilnie - bo w tymczasie nie będzie mogła zostać zbyt długo!

Z obserwacji tymczasowej opiekunki:
Jest oswojona, łagodna, ma b.dobry kontakt z człowiekiem, jest przymilna, łasi się, lubi głaskanie, ale nie jest za bardzo przyzwyczajona do brania na ręce (po prostu po chwili zeskakuje). Zauważyłam też, że jest kotem „podłogowym” nie wchodzi na stoły i parapety (!).

Od siebie dodam jeszcze, że kocia (obecnie otrzymała imię Gracja, i zaczyna na nie już reagować Smile ) bez problemu dała się wyczesać i wykąpać (miała mnóstwo rzepów i sfilcowanego futerka na sobie po znalezieniu), nie przejawia absolutnie żadnej agresji, kiedy ma już dość - stara się wyślizgnąć z rąk "dobroczyńcy", ale i tak bez użycia ząbków czy pazurków. Bezbłędnie korzysta też z kuwetki Very Happy
No i na koniec - pewnie najważniejsze - link do zdjęć: http://rajkom.waw.pl/koty/



więc jak? Persika anyone? Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt wrz 07, 2007 16:10

mnie tez się sytuacja nie podoba i szlag mnie dzis trafił po tych newsach :evil: i naprawde żałuje ze nie zabrałam jej wtedy, bo tez mogłabym ja do piatku np. umiescic w dobrej klinice - na pewnie gayae by to zaaprobowała - i podejrzewam ze byłoby wszystko jasne...a tak to tylko się niezdrowa sytaucja zrobila, wiarygodnosc owszem podwazona ale nie gayae tylko wlasnie samej pani Ireny, bo kurna kreci i miesza jak nie wiem co.....sama nie wiem co myslec na ten temat......
"pies ma pana -kot obsługę"

red_devil

 
Posty: 185
Od: Śro maja 30, 2007 11:35
Lokalizacja: Warszawa (Jelonki)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 107 gości