Podróże Pana Paragrafa.Już we własnym domku!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 04, 2007 20:37

Nie bedziesz żałować :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto wrz 04, 2007 21:43

To, to ja wiem, ale kiedy? :twisted:

mysza_7

 
Posty: 1039
Od: Wto lip 18, 2006 17:35
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Wto wrz 04, 2007 22:19

Jak najszybciej :D Paragraf musi zostac wykastrowany, musi odpocząc po podróżach, no musi miec jakąś stabilizacje. A teraz siedzi znowu na walizkach :lol:
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto wrz 04, 2007 23:15

Nareszcie w sieci.

Marta,jedna noc,to za mało?!
Zbałamuciłaś mego chłopca. :smiech3:

Nadrabiam zaległości.Czytam,czytam i czytam...i nadziwić się nie mogę.
Paragfraf grzecznie zniósł podróż,lubi szczotkowanie,zerka w lustro. :wink:
Żle,że wymiotował.Może to stres,a może za dużo go częstujesz :lol:
Pamietaj Marto,że on teraz na twoim garnuszku.Lepiej nie rób z niego wybrednisia.
I uważaj,bo Żagielki z zazdrości przestaną mówić wierszem.

Tytuł zaraz zmienię tylko coś wymyślę. :roll:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro wrz 05, 2007 9:17

8O :strach: 8O :strach: 8O :strach: 8O :strach: 8O :strach: 8O :strach:

Te ikonki, to nie przypadek, niestety... U MNIE W DOMU MATRIX, serio, serio. Żagielki nie tylko przestaną pisać wierszem, ale do tego zupełnie co innego...

Muszę Wam coś wyznać, wierzcie mi, nie jest to wcale łatwe :oops: ... PARAGRAFEK JEST, NO TYM, HM, MH :oops: ... GEJEM 8O

martaEG'a

 
Posty: 646
Od: Czw gru 21, 2006 13:00
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro wrz 05, 2007 9:54

marta, to nie tak.. :)
Paragraf w ten sposób demonstruje swoją dominację..
Po prostu ustawia się na miejscu przewodnika stada..
to nie ma nic wspólnego z jego ewentualnymi preferencjami.. :D
Nie musisz się martwić..

Miałam to samo, jak był u mnie na tymczasie czarny "SIB" Filip, który w ten sposob usiłował podporządkować sobie mojego Nikusia..
Oba były wtedy pełnonabiałowe..
Całe szczęście, że Filip nie zabawił u mnie długo..
Nowy dom ciachnął go prawie od razu i wszystko wróciło do normy..

Paragrafowi też przejdzie jak zostanie odjajczony.. :)
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro wrz 05, 2007 10:25

A było to tak...
Wróciłam do domu, w tradycyjny sposób witam się z Kociastymi i w końcu wypuszczam Paragrafka, który jak z procy wystartował z łazienki (po tych bójkach, dla pewności, pod moją nieobecność był Bidak zamknięty w łazience). No i siedzę sobie pod murem, Futra się miziają, a P-f rozgadał się na całego i łypie to na Peściaka, to na mnie. Podchodzi do mnie, ociera się, ale jak głaskam odchodzi. Żagielki leżą, warczą i burczą w niebogłosy. Niby wszystko fajnie, ale...

Nagle wrzask przeokrutny, Paragrafek rzucił się na Pesto i ciabas Go w karczycho. Peściak zwiał, P-f za Nim. I przez około 10 min. Takie akcje, wrzask, miauczenie, gryzienienie i takie tam. Ja nabyłam niezłą telepawkę, natomiast Żagielki zachowały zimną krew i rzuciły z pomocą dla Peściaka. Byłam przerażona. I nagle włączyłam myślenie, przecieć P-f zupełnie nie ma zjeżonej sierści i ogonek ma w naturalnych rozmiarach, więc zastanawiałam się o co chodzi...

Nagle wrzaski stały się rzadsze i Pesto jakby się wyluzował. Aż tu nagle patrzę, P-f cap Peściaka za karczycho i zaczyna jakby kopulację. Tak się zdenerwowałam, że się popłakałam. No sytuacja powtarzała kilkakrotnie. Ucieszyłam się jak zobaczyłam, że Pesto się nieco wyluzował i pokornie czekał aż P-f zrobi swoje. Później przerzucił się na Grocika. I trwało mniej więcej do środka nocy. A później następna atrakcja. Grot i Fok zaczęli się tak tłuc a przy tym niemiłosiernie drzeć, że stanęłam na baczność i byłam zmuszona opuścić plac boju, bo na nic nie reagowali. Jak już się trochę zdrzemnęłam trzeba było wstawać. Rano zastałam Foczka na... szafie. Nie mam pojęcia jak się tam wdrapał.

Jestem w szoku, chce mi się spać i nie mogę się doczekać jak wrócę do domu i cóż ciekawego tym razem zastanę...

martaEG'a

 
Posty: 646
Od: Czw gru 21, 2006 13:00
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro wrz 05, 2007 10:40

aamms bardzo dziękuję za wyjaśnienie :) ale i tak się martwię, że mi towarzystwo zbałamuci. I dlaczego ma cały czas "niespodziankę na wierzchu :roll: a wczoraj, to byłam normalnie przerażona i załaman...

Może przyśpieszymy kastrację Paragrafka?

martaEG'a

 
Posty: 646
Od: Czw gru 21, 2006 13:00
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro wrz 05, 2007 11:49

Marta, trzymam kciuki za szybki transport!

Oj, dużo się dzieje w państwie kocim.
Czterech młodocianych facetów pod jednym dachem, to dopiero mieszanka wybuchowa.

:ok: :ok:

Nie wiem, czy kastracja dużo zmieni (przynajmniej tak od razu), zanim hormony sie na dobre uspokoją a facet wyciszy musi chyba jeszcze minąć trochę czasu...
A tak spokojnie lezał w tej łazience
:wink:

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro wrz 05, 2007 12:02

Agatko bardzo dziękuję za kciuki :D

Masz rację, Paragrafek zmienił się w zastraszającym tempie :lol:
Nawet przeszło mi przez myśl, że ktoś mi koty podmienił, ale nie, toć tego Przystojnego Miziaka poznaję na pewno :lol:

P.S. Gratuluję wszorajszej udanej kociej akcji i po raz kolejny chylę czoła Ty Koci Aniele Stróżu. Ja nieustannie 3mam kciuki za resztę Maleńtasów!!!

martaEG'a

 
Posty: 646
Od: Czw gru 21, 2006 13:00
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro wrz 05, 2007 12:16

Przepraszam, nie czytałam całego wątku: kiedy trzeba kota przerzucić. Mam dziś gości ze Śląska, samochodem, pewnie dziś będą wracać, tylko, że do Siewierza. Nie są "kociarzami", więc pewnie dalej nie podwiozą... :evil: . Może do Katowic by się udało?...
Marcelibu
 

Post » Śro wrz 05, 2007 12:24

Marcelibu :love:
za raz pytam czy z tamtąd ktoś coś zaradzi!

martaEG'a

 
Posty: 646
Od: Czw gru 21, 2006 13:00
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro wrz 05, 2007 12:41

Marcelibu wysyłam pw

martaEG'a

 
Posty: 646
Od: Czw gru 21, 2006 13:00
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro wrz 05, 2007 13:08

mysza_7 i kotika odezwijcie się, proszę!!!!!!!

martaEG'a

 
Posty: 646
Od: Czw gru 21, 2006 13:00
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro wrz 05, 2007 13:42

czy sprawa jest aktualna z transportem?
mam telefon do Myszy7
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości