Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Agn pisze:Ariel, ja uparcie powrócę do moich Puchatków. Nie rozważałaś adopcji do jakiegoś rozsądnego, uświadomionego domku?
Jak ja przychodzę do Doc z czymś szczególnie upierdliwym w leczeniu, prędzej, czy później pojawia się podejrzenie, że leczenie u mnie to kółko zamknięte, ze względu na liczebność stada.
Wiem, że to stały dylemat przeciążonych DT. [Nie chcę zaczynać dyskusji o kolekcjonerstwie]. Ale u mnie np. mam siedlisko gronkowca złocistego - wyjątkowo lekoopornego. Jeśli w wymazie pojawi się to cudo, wiem, że u mnie nie ma szansy się to wyleczyć.
A Taninal na Opla nie działa?
dorcia44 pisze:mam propozycje...odnośnie zabijania...wiesz przyjedz do mnie ...zrobimy to we dwie..zawsze razniej...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 85 gości