Bursztynek i Motorynka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 06, 2003 13:25 Bursztynek i Motorynka

No, właśnie - mam mało czasu, ale nie mogę wytrzymać do poniedziałku i już dziś się wygadam : wiecie co można znaleźć nad morzem ? Piekna czarna KOCICZKĘ !!!!!!! Jeszcze się z Bursztynkiem nie widziały, mała się podziębiła w czasie drogi, była u weta, dostała leki - spotkanie kociambrów nastapi mniej więcej za tydzień ...Szczegóły jutro- dziś mam urwanie głowy, wróciliśmy o 3-ciej nad ranem.....
Ostatnio edytowano Wto lip 08, 2003 10:27 przez Bursztynek, łącznie edytowano 1 raz

Bursztynek

 
Posty: 181
Od: Wto lut 25, 2003 14:38
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie lip 06, 2003 13:27

KOLEJNE ZAKOCENIE, GRATULACJE.

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Nie lip 06, 2003 13:30

Gratuluje z calego serca dokocenia :ok: ... szkoda ze szczegoly dopiero jutro :twisted: :roll:

btw.: czemu nie dalas znac ze jestes :( .. mialas przedzwonic.... eh, trudno, witrazyk pojdzie poczta ...No juz wyjasnione na PW :)

ktosia

 
Posty: 2058
Od: Pon gru 02, 2002 18:29
Lokalizacja: Koleczkowo

Post » Nie lip 06, 2003 15:35

Super! U mnie na podwórku urodziły się cztery maluchy i od czasu jak wyszły to walczę z całą rodziną żeby jednego zabrać... Dla pozostałych szukam usilnie domków, ale :conf:
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Nie lip 06, 2003 16:15

Gratuluje dokocenia!!!! :D
i czekam na fotki tej pieknotki :D

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lip 06, 2003 16:28

Izabela - nawet czlowiek nie czuje, jak sie mu rymuje, prawda? ;) 8)

Gratuluje dokocenia :) Malenstwo musi byc sliczne - jak najpredzej piszcie o wszystkim!
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lip 07, 2003 8:41

No, jestem- też na króciutko niestety, ale zawsze.... :P No więc tak - kociczka jest czarną egzotyczką , ma prawie 3 miesiące i jest PRZEMILUSIA!!! Uwielbia włączać motorek i niemal okręca się wtedy wokól ręki, tak się podstawia do głaskania :P Niestety w czasie podróży podziębiła sie biedactwo, kicha i smarka na potęgę. :( Dziś jest już lepiej - wczoraj byliśmy u weta, dostała zastrzyk i tabletki . Niedzielę bidulka własciwie przespała, wieczorem sie ożywiła, nockę przespała spokojnie (ze mna oczywiście :twisted: ). Jest przekochana!! I jest tylko tako jeden mały problemik... Nie wiem, czy to przez choróbsko, czy tez z innej przyczyny, ale mała nie chce korzystac z kuwety :? Do siusiania najlepsze jest moje łóżko (ale ta częśc na której śpi TZ :twisted: ), a do kupkania - nie zgadniecie- futerał na kamerę :oops: 8) Wina TŻ- mógł jak człowiek schować pudło na półke :twisted: Trochę to śmieszne, ale zaraz biore się za intensywne czytanie forum. Bursztynek pierwsze co zrobił po przybyciu do mieszkanka, to obsiusiał kuwetę, a mała nawet do niej nie weszła, a jak ja wsadzić przymusowo- to sie wyrywa i zwiewa :x Wypróbowałam już Benka i kupowałam "na biega" Cats dream, bo taki miała kociczka w domku i...nic.. Tak jakby ja kuweta miała pożrec... No nic- poczekamy, zobaczymy, NAUCZYMY :P Acha, nawet jej druga prowizoryczną kuwetke postawiłam, ale... tez nic
Acha - mała "motorynka" jest u mnie dzieki Candy, i na pewno wie co to kuweta i jak sie z niej korzysta

Bursztynek

 
Posty: 181
Od: Wto lut 25, 2003 14:38
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon lip 07, 2003 9:59

zazdroszczę Ci tej pięknotki.
dawno nie widziałam u żadnego kota takich pięknych oczu.
i gratulacje!
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 07, 2003 10:06

Gratuluję dokocenia!
Jakieś zdjęcia?

Niestety w sprawie kuwety nie będę pomocna.
kawa

kawa

 
Posty: 581
Od: Śro mar 19, 2003 20:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 07, 2003 10:32

Ja tez chce zobaczyc foteczki!!!!! :D

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 07, 2003 10:46

Ja chce foootki :D I duzo relacji nt koteczki :)
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lip 07, 2003 14:21

Heh, zdjątek na razie nie mam :oops: Jak tylko będa - to i tu sie pojawią :) Olivio, Twoja córa suszy Ci podobno głowę o jakiegoś malutkiego ? Mojej tez nie mogłam od Candy wyciągnąć- musiałam obiecać,że w następne wakacje przyjedziemy do "tej pani z kotkami" :twisted: Szkoda,że wszyscy tak daleko mieszkacie.....

Bursztynek

 
Posty: 181
Od: Wto lut 25, 2003 14:38
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon lip 07, 2003 14:42

Bursztynek pisze:Heh, zdjątek na razie nie mam :oops: Jak tylko będa - to i tu sie pojawią :) Olivio, Twoja córa suszy Ci podobno głowę o jakiegoś malutkiego ? Mojej tez nie mogłam od Candy wyciągnąć- musiałam obiecać,że w następne wakacje przyjedziemy do "tej pani z kotkami" :twisted: Szkoda,że wszyscy tak daleko mieszkacie.....

Bursztynku, my mieszkamy TUTAJ to ty mieszkasz DALEKO :lol:
a w kotuszkach Candy ja tez sie zakochałam zwłaszcza Ravenna podbiła moje serce :love:
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 07, 2003 15:01

No tak, zależy jak sie na tę kweste (odległości) spojrzy :roll: Mimo wszystko szkoda :? Kicie faktycznie sa przecudne, Ravenna - cudo :P ...Milusia była Lou-Lou - przepychała sie pomiędzy kociakami,żeby ja pomiziać.. :lol: No, lece do domku,do Motorynki (a wcześniej odwiedzę Bursztynka u mojej mamy i przytnę mu pazurki, bo maminy dywan zaczął obrabiać :twisted: )

Bursztynek

 
Posty: 181
Od: Wto lut 25, 2003 14:38
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto lip 08, 2003 9:41

Byłam wczoraj u mamy, odwiedzić Bursztynka :lol: Wydał mi sie taki powazny, dostojny, dorosły 8O (5 lipca skończył rok) i...ciężki!!! :twisted: Zdecydowanie ciężki :lol: I taki futrzasty ...Pamiętacie , pisałam kiedyś,że jakoś tak "wyłysiał" i nie wygląda jak pers? No, teraz wygląda jak pers :P Jak persisko ! Jest cudny z tym swoim spokojem.. Moja córa, steskniona za kotem, wozi go po całych dniach w plastykowych taczkach albo wózku dla lalek. A ten siedzi , z dostojną mina, jak jakieś panisko... Czekam tylko , kiedy będzie kiwał łapka do tłumu , niczym amerykańska miss (mister?) :twisted: A mała Motorynka - jest PRZEKOCHANA :P Mam nadzieję,że dogadaja się z Bursztynkiem i będą się wtedy doskonale uzupełniać : on- wielki, rudy, puchaty pompon, ona - mała, czarna, krótkowłosa zgrabniocha :) On spokojny i taki raczej dystyngowany,ona- ciekawska i bezpośrednia... On kładzie się na łóżku PRZY człowieku, ona - najchętniej NA człowieku :lol: On spał na mojej kołdrze, ona- śpi pod kołdra , z głowa na poduszce ... On- cichy Bursztynek, ona- głośna Motorynka :D No nic- spotkanie tych przeciwieństw mniej wiecej za tydzień. Czy jeżeli kot byłby wtogo nastawiony do drugiego kota, to jak reagowałby na przenoszony na ubraniu, rękach zapach tego drugiego? Bo łaże przecież od Bursztynka do motorynki i odwrotnie i..nic 8O . Nawet mnie nie obwąchują ... Ale sie rozpisałam...! I jeszcze najważniejszego nie napisałam: Motorynka nie sioosia już na łóżko :P Oprócz kuwety Bursztynka ( wypełniona Benkiem) postawiłam w łazience "kuwetkę" z pudełka po butach i nasypałam troche drobnego Benka, gruboziarnistego Cats Dream i ...papier toaletowy.Wiecie gdzie sie zsioosiała? Własnie na ten papier ! Żwirki starannie omija 8O To oznacza,że bedę mieć dwie kuwety 8O? I tą druga taka bezżwirkową????? Czy jej to jakoś minie? Spotkaliście sie z czymś takim?

Bursztynek

 
Posty: 181
Od: Wto lut 25, 2003 14:38
Lokalizacja: Kielce

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 46 gości